Pomysł z wycięciem otworu w dachu, pod pokrywą tłumika mi się podoba. Zawsze to łatwiejsze, niż frezowanie ramy. A z ciekawości spytam, co to za dekoder z jakimś dodatkowym wielowtykiem na samej płytce? I dlaczego zielony przewód, zwykle jest to AUX1, nie jest podłączony do wtyczki 8-pinowej, gdzie jest jego miejsce, tylko idzie bezpośrednio z dekodera do obwodów lokomotywy (jak rozumiem, do jednego z czerwonych świateł)? W gnieździe 8-pinowym brakuje miejsca na AUX2 (zwykle przewód fioletowy) i ten trzeba podłączyć bezpośrednio.