Tak, jak na ostatnim rysunku, będzie działało następująco (przy założeniu, że dekoderze niczego nie zmieniono):
Przy jeździe do przodu napięcie jest podawane z dekodera białym przewodem, świecą się LEDy podłączone do czwartego i piątego od góry pola lutowniczego: po lewej stronie są to dwa LEDy czerwone, po prawej - dwa LEDy białe.
Przy jeździe do tyłu napięcie jest podawane z dekodera żółtym przewodem, świecą się LEDy podłączone do pierwszego, drugiego i trzeciego od góry pola lutowniczego: z lewej trzy LEDy białe, po prawej trzy LEDy czerwone.
Zwracam uwagę, że przy jeździe do tyłu świecą się po trzy LEDy białe i czerwone, a przy jeździe do przodu - tylko po dwa LEDy białe i czerwone. Na rysunku zaznaczono, że po lewej stronie do pól lutowniczych podłączono (od góry) trzy białe i trzy czerwone LEDy, a po prawej stronie - też po trzy LEDy czerwone i białe. Jednocześnie do najniższych pól są podłączone oświetlenia kabin. Zakładam, że z boków jest podłączonych po pięć LEDów, a nie po sześć. Tak, jak na rysunku, nie może być.
Najniższe pola, szóste od góry, działają niezależnie od kierunku jazdy, bo przecięto ścieżki na płytce i podłączono do nich przewody: zielony (wyjście AUX1 dekodera) po lewej i fioletowy (AUX2) po prawej stronie. LEDy podłączone do tych pól będą świeciły po uaktywnieniu AUX1 i/lub AUX2, niezależnie od siebie - zwykle jest to przycisk F1 i F2, ale zależy to od dekodera (nie jest to standard), poza tym można to zmienić.