• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

TRAMWAJE WARSZAWSKIE

Szwed1978

Znany użytkownik
Reakcje
5.396 58 3
#62
Pozostałe zadęcia z książki opisanej w poście #3.105 pochodzą z Muzeum Ubezpieczeń w Krakowie przy zdjęciach brak opisu więc wstawię resztę tu. Jeżeli ktoś poznaje miejsca to proszę o informację bo obstawiam, że nie do końca to właściwy watek.
PZU Kałuża.jpg
PZU Rzeka.jpg
PZU Warszawa.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.314 504 30
#63
obstawiam, że nie do końca to właściwy watek
Wydaje mi się, że wszystkie te trzy fotki były zrobione w Warszawie. Na pierwszej jest chyba rondo Waszyngtona: na wprost aleja Waszyngtona, a tramwaj zjechał z mostu Poniatowskiego i skręca w ulicę Zieleniecką - ale nie mam 100% pewności, podobnych rond jest sporo, nie tylko w Warszawie. Na drugim zdjęciu jest moim zdaniem Wisła przy moście Śląsko-Dąbrowskim, a tablica stoi przed torem, prowadzącym do elektrociepłowni Powiśle. Na trzecim zdjęciu widzimy trolejbus i słupy trakcyjne tramwaju - taka sytuacja mogła mieć miejsce chyba tylko w Warszawie, bo chyba tylko tu były i trolejbusy, i tramwaje. Ale dokładnego miejsca nie mogę zidentyfikować. Jedyne miejsca, gdzie trolejbus i tramwaj jechały obok siebie, w dodatku w terenie bez zwartej zabudowy, to al. Niepodległości na odcinku Wawelska (dziś Trasa Łazienkowska) - Rakowiecka i końcówka linii na ulicy Bonifraterskiej, w pobliżu dworca Gdańskiego.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.314 504 30
#64

torowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.217 2 1
#67
Tramwaj HRC typu 140N, numer taborowy 4202 - najnowszy tramwaj dla Warszawy - w trakcie parady tramwajów z okazji Dnia Transportu Publicznego 2021. Jest to pierwszy tramwaj w Warszawie, który z przodu i tylu posiada wózki obrotowe.
Warszawa, Plac Narutowicza | 18 września 2021


4202_2.JPG
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.314 504 30
#68
Jest to pierwszy tramwaj w Warszawie, który z przodu i tylu posiada wózki obrotowe.
Jak należy rozumieć to stwierdzenie? Czy w innych tramwajach wózki nie były obrotowe? Wagony 13N i 105N z pewnością miały wózki obrotowe, a wydaje mi się, że także 116N. Nie mam pewności co do tramwajów produkcji Pesy ("Swing", "Jazz" i pochodne).
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.314 504 30
#70
Nie wnikam w konstrukcję tych wózków, ale proszę o jasną odpowiedź na moje pytanie z poprzedniego wpisu, dotyczące wagonów 116N i późniejszych produkcji Pesy ("Swing" i "Jazz") - czy mają wózki obrotowe, czy nie? Jeżeli kolega @torowy twierdzi, że nowe wagony 140N są pierwszymi w Warszawie z obrotowymi wózkami, to należy rozumieć, że również stare wagony 13N i 105N takich wózków nie miały. Proszę o jasną odpowiedź w tej sprawie.

PS Nie wiem, co to są wagony 10NN.
 

jacekk

Aktywny użytkownik
KKMK
Reakcje
497 18 0
#71
No to jeszcze wagony Maximum przejęte z Wrocławia. Też miały z przodu i z tyłu wózki obrotowe. A i przyczepa P15...
Chyba trochę tego znajdzie się...
 

jacekk

Aktywny użytkownik
KKMK
Reakcje
497 18 0
#73
Nie przelicza się. Każdy sztywny "wózek" ma możliwość ruchu skrętnego (względem czopa lub czopa pozornego) z uwagi na potrzebę amortyzowania uderzeń bocznych wynikających z ruchu pojazdu. Ruch ten jest realizowany najczęściej poprzez ugięcie elementów gumowych.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.314 504 30
#74
Tramwaje takie, jak np. "Swing" Pesy mają krótkie człony na wózkach, między które wstawione są dłuższe człony, zawieszone na tych krótkich. Te krótkie nie muszą się obracać na wózkach, a to, o czym pisze kolega @jacekk nie jest bezpośrednio związane z wpisywaniem się w łuki, a właśnie z potrzebą amortyzowania uderzeń bocznych, wynikających także, choć nie tylko, z jazdy po łukach. Nie znam budowy tych tramwajów, ale widząc je codziennie na ulicach Warszawy rozumiem z grubsza o co chodzi i mogę uwierzyć, że faktycznie te tramwaje nie mają obrotowych wózków w tradycyjnym rozumieniu. Ale mam już poważne wątpliwości, co do wagonów 116N, a stare wagony 13N i 105N z całą pewnością mają normalne wózki obrotowe, stąd moje uwagi do wpisu kolegi @torowy.
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
#75
Wózek 10NN (PESA Swing) ma możliwość poruszania się o jakiś tam właśnie niewielki procent w sposób obrotowy. Ale jego zadaniem jest głównie amortyzowanie góra-dół i wychyłu pudła na boki. Stąd Swing wpisuje się sporo lepiej w łuki niż na przykład Jazz PESY który wszystko ma zamocowane na sztywno. 140N nie jest pierwszym wagonem z obrotowymi wózkami. Miały je choćby 13N/102N/105N czy 116N/116Na.

Hyundai-e mogą okazać się sporym niewypałem. Są bardzo hałaśliwe jeżeli chodzi o elektrykę na dachu. Huk klimatyzatorów jest IMHO głośniejszy niż przetwornica w 105Na. "Dzwonek" typu głośnik mp3 jest umieszczony pod zderzakiem za osłoną- będzie kiepsko słyszalny. Przed motorniczym jest bardzo duża strefa martwego pola- stojąc pod zderzakiem nie widziałem zagłówka fotela motorniczego, a mam 1,8 wzrostu... Brak poręczy do wchodzenia do kabiny (schodki na wózku jak w gagarinie), będzie sporo wypadków przy pracy- urazów kończyn dolnych przy wychodzeniu do zwrotnicy. Pantograf zamontowany kontrcentrycznie zależy z której strony patrząc- 2 lub 4 człon, będzie sporo zatrzymań pod izolatorem, bo to ani nad kabiną ani na środku (a szczególnie to drugie ma przy dwukabinowych duże znaczenie dla motorniczego). Z przodu jest masa plastiku, malutki zderzaczek gumowy i zaraz nad nim wielka szyba. Znając firmę, na zapas części nie będzie, a po większych kolizjach będzie się czekać na dostawę paneli czy szyby przedniej. Dwa wózki napędowe na cztery ogółem z czego tylko przód podsypywany piasecznicą- to nawet w późnych dostawach Swingów od nr 3240 zaczęto montować piasecznicę tylnego wózka. Obstawiam że będzie się ślizgało. Wózki oczywiście bezosiowe jak w Jazzach- byłem po spodem- widziałem...
O samej jeździe wypowiem się jak się przejadę, na razie "testuje" grupa wybrańców (osób niekoniecznie kompetentnych ale zaufanych władzy)... Raczej spodziewajmy się kolejnego wynalazku w stylu PESA JAZZ
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.314 504 30
#76

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
#77
Szczerze mówiąc ten słowotwór wyczytałem w opisie położenia kabiny SM42 na planie pudła- nie w środku, ale nie skrajnie. Fakt- sam tegoż słowa w internetach znaleźć nie mogę :)
Co do samego Hyundaia jeszcze- na Żoliborzu swego czasu wybudowano hale w których mieszczą się 4 sztuki wagonów Swing/Jazz. Oczywiście 4 sztuki Hyundaiów się nie zmieszczą bo każdy jest o około 3 metry dłuższy. Ten sam problem będzie dotyczył wielu przystanków "podwójnych" na tzw dwa składy. Większość budowana była pod długość 4 wagonów 105Na (2 x 2) czyli na okrągło licząc jakieś 55-60 metrów długości. W wielu nie mieszczą się dwa Swingi (30 metrów sztuka- kontra 13,5 metra x2= 27-28 metrów dla dwuwagonowego składu 105Na i pochodnych). Hyundai ma około 33 metrów, tak więc sami rozumiecie... Do tej pory spółka odkryła że tramwaje nie mieszczą się przy peronach przystanków na szerokość. Wkrótce odkryją że na długość też :p
 
Ostatnio edytowane:

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
#80
Drogi Marku,
W zajezdni "Żoliborz", ale na Bielanach.
to element slangu tramwajarskiego :)
-Gdzie pracujesz?
-"na Woli, na Żoliborzu, na Mokotowie"
w powyższym wypadku był to skrót myślowy, na Żoliborzu czyli na zajezdni R-4 Żoliborz, chociaż słowo zajezdnia też jest już raczej slangiem. Oficjalnie jest to ZRP- "zakład realizacji przewozów"

podobnie zresztą (nie wiem czy to tylko Żoliborski wymysł czy w całej spółce używany), na tramwaje 105Na solówki, mówi się u nas "pojedynek"
 

Podobne wątki