Też zastanawiam się nad sensem powstawania kolejnego - jakże kosztownego w budowie - środka transportu publicznego. Mając tak rozbudowaną sieć tramwajową można by chyba pomyśleć o jej dostosowaniu do zmieniających się potrzeb przewozowych?
Osobiście bardzo podoba mi się system
stadtbahn, który funkcjonuje w Hanowerze. System wyewoluował z tradycyjnych tramwajów na przełomie lat 60 i 70. Fakt, poza kilkoma wyjątkami z ulic centrum miasta zniknęły tramwaje, których trasy poprowadzono w tunelach - czyli wykopki były
Fakt - linie obsługiwane są przez tabor wysokopodłogowy i w kilku miejscach sieci nie ma jeszcze wysokich peronów, co ogranicza korzystanie z transportu osobom niepełnosprawnym, starszym itp. Fakt - pociągi tramwajowe
stadtbahn powstają poprzez łączenie ze sobą dwóch lub trzech wagonów przy pomocy sprzęgów automatycznych. Operacja trwa dosłownie chwilę i umożliwia konfigurowanie, w zależności od typu wagonu, dość pojemnych składów o długościach 75 m lub nawet 100 m. Konfigurowanie możliwe jest nawet na przystankach końcowych w ciągu dnia pracy. Fakt - konfigurowanie umożliwia rozłączanie składu na trasie, gdzie pierwszy wagon może kontynuować jazdę do przystanku końcowego A (np. jako linia numer 1), drugi wagon może kontynuować jazdę do przystanku końcowego B (np. jako linia numer 2). W drodze powrotnej następuje łączenie wagonów - i trwa to dosłownie chwilę
nie powodując utrudnień w ruchu.
Powrócę jeszcze do taboru i przystanków. Wszystkie wagony są dwukierunkowe, dwustronne i wyposażone w dwie kabiny prowadzącego. Odpada zatem budowa pętli na końcach tras (ach ten deficyt gruntów
), a na trasie przystanki mogą być typu wyspowego. Dodatkowo w przypadku kolizji wagonu z pojazdem osobowym, uderzenie trafia w podwozie wagonu, a nie w strefę pasażerską (pasażer siedzi dość wysoko nad jezdnią). Również sam przystanek wyniesiony ponad powierzchnię jezdni (około 80 cm) daje gwarancję bezpieczeństwa i chroni pasażerów przed uderzeniem pojazdu samochodowego.
To tylko przykład, jak można zmienić funkcjonowanie komunikacji miejskiej