-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Makieta domowa Tort Sokołów
- Inicjator wątku Scobel
- Data rozpoczęcia
Jeszcze dwa małe co nieco ode mnie. Nie sugeruj się filmikami z YouTube, gdzie prawie każdy filmuje jeżdżący tabor z poziomu toru (ciut wyżej) i wygląda to super. Ale patrząc z góry z wysokości powiedzmy 1 metr na odległość 1,5 metra czy więcej to już nie wygląda to tak super, fajnie i zabawnie. Staje się ruchomą zabawką. Dlatego ja zrobilem u siebie pusty środek i tam siedzę na niskim taborecie (ryczce 
), żeby choć trochę czuć się maszynistą . Zabawa w manewry z góry też (według mnie) jest mało ciekawa. Ja miałbym propozycję, jeśli w najbliższym czasie będziesz miał możliwość zaliczenia jakieś imprezy modelarskiej, to wybierz się na nią, stań w odległości 1 - 1.5 metra i popatrz na jeżdżący tabor, a później przybliż kluka (nos) jak najbliżej, ile się da do makiety i spójrz jeszcze raz. Ciekawe, która pozycja da lepsze wrażenie?
), żeby choć trochę czuć się maszynistą . Zabawa w manewry z góry też (według mnie) jest mało ciekawa. Ja miałbym propozycję, jeśli w najbliższym czasie będziesz miał możliwość zaliczenia jakieś imprezy modelarskiej, to wybierz się na nią, stań w odległości 1 - 1.5 metra i popatrz na jeżdżący tabor, a później przybliż kluka (nos) jak najbliżej, ile się da do makiety i spójrz jeszcze raz. Ciekawe, która pozycja da lepsze wrażenie? Masz rację, że to trochę dziwne. Co prawda jakoś bardzo mi to nie przeszkadza ale chyba jednak zmienię.
Zamysł mam taki aby skład węgla był przy torze, a stacja nawęglania poniżej przy lokomotywowni, a pomiędzy jakaś ładowarka kursująca i uzupełniająca węgiel.
haha, z tym miejscem to jest tak, że 10cm zawsze się znajdzie
Tak czy siak zakładałem lokomotywę manewrową. Inaczej by tego się nie dało ogarnąć.
Jeszcze dwa małe co nieco ode mnie. Nie sugeruj się filmikami z YouTube, gdzie prawie każdy filmuje jeżdżący tabor z poziomu toru (ciut wyżej) i wygląda to super. Ale patrząc z góry z wysokości powiedzmy 1 metr na odległość 1,5 metra czy więcej to już nie wygląda to tak super, fajnie i zabawnie. Staje się ruchomą zabawką. Dlatego ja zrobilem u siebie pusty środek i tam siedzę na niskim taborecie (ryczce ), żeby choć trochę czuć się maszynistą . Zabawa w manewry z góry też (według mnie) jest mało ciekawa. Ja miałbym propozycję, jeśli w najbliższym czasie będziesz miał możliwość zaliczenia jakieś imprezy modelarskiej, to wybierz się na nią, stań w odległości 1 - 1.5 metra i popatrz na jeżdżący tabor, a później przybliż kluka (nos) jak najbliżej, ile się da do makiety i spójrz jeszcze raz. Ciekawe, która pozycja da lepsze wrażenie?
), żeby choć trochę czuć się maszynistą . Zabawa w manewry z góry też (według mnie) jest mało ciekawa. Ja miałbym propozycję, jeśli w najbliższym czasie będziesz miał możliwość zaliczenia jakieś imprezy modelarskiej, to wybierz się na nią, stań w odległości 1 - 1.5 metra i popatrz na jeżdżący tabor, a później przybliż kluka (nos) jak najbliżej, ile się da do makiety i spójrz jeszcze raz. Ciekawe, która pozycja da lepsze wrażenie?
Nie będzie łatwo w sposób konkretny odpowiedzieć na te pytania
1. Na tej makiecie ma się znajdować infrastruktura kolejowa industrialna i dwie stacje pasażerskie (północ/ południe). Wnętrze gdzie nie będzie torów zabuduję jakimiś budynkami mieszkalnymi - to jest mniej istotne.
2. Aż tak wtajemniczony nie jestem aby się jasno określić i się tego trzymać. Choć skłaniam się ku V epoce.
3. Póki co 2 składy, które posiadam Parowóz z II/III epoki z 3 krótkimi wagonami i Husarz z 3 długimi wagonami. Na makiecie tego rodzaju nie będzie mogło być więcej jak 3, może 4 składy. Natomiast jeśli ją rozbuduję, to... Kto wie co przyszłość przyniesie.
1. Na tej makiecie ma się znajdować infrastruktura kolejowa industrialna i dwie stacje pasażerskie (północ/ południe). Wnętrze gdzie nie będzie torów zabuduję jakimiś budynkami mieszkalnymi - to jest mniej istotne.
2. Aż tak wtajemniczony nie jestem aby się jasno określić i się tego trzymać. Choć skłaniam się ku V epoce.
3. Póki co 2 składy, które posiadam
Parowóz z II/III epoki z 3 krótkimi wagonami i Husarz z 3 długimi wagonami. Na makiecie tego rodzaju nie będzie mogło być więcej jak 3, może 4 składy. Natomiast jeśli ją rozbuduję, to... Kto wie co przyszłość przyniesie.Ok, czyli parowóz będzie i zasiek do nawęglania też.
Jak brakuje, to zawsze można wstawić rozjazd z torem dojazdowym. Transport ze składu węgla do punktu nawęglania parowozów odbywać się może przecież koleją, przez przetoczenie załadowanej węglarki z punktu A do punktu B.
Co do tego planu i jego rozbudowy. Pomyśl spokojnie jeszcze. Dlaczego teraz tort, a rozbudowa przez segmenty?
Nie lepiej zaplanować już teraz całości segmentowo-modułowej?
Jest to wygodne pod każdym względem. Łatwo przemieścić, łatwo przebudować, łatwo pielęgnować.
Skoro chcesz tą makietę później rozbudować i piszesz, że masz miejsce, to jak miałaby ta rozbudowa wyglądać?
Jak te segmenty dołączone do tej makiety byłyby poprowadzone?
Co do epoki, to ja bym też planował dużo do przodu.
To, że teraz masz to co masz z taboru, to nie znaczy, że tak będzie zawsze.
Jak zaplanujesz sobie dajmy V epokę polską, to budować będziesz pod tym kątem makietę i tabor też będziesz pod tym kątem kolekcjonował. To co masz teraz, zawsze możesz sprzedać, a za uzyskane pieniądze kupić tabor polski z V ep.
Jak brakuje, to zawsze można wstawić rozjazd z torem dojazdowym. Transport ze składu węgla do punktu nawęglania parowozów odbywać się może przecież koleją, przez przetoczenie załadowanej węglarki z punktu A do punktu B.
Co do tego planu i jego rozbudowy. Pomyśl spokojnie jeszcze. Dlaczego teraz tort, a rozbudowa przez segmenty?
Nie lepiej zaplanować już teraz całości segmentowo-modułowej?
Jest to wygodne pod każdym względem. Łatwo przemieścić, łatwo przebudować, łatwo pielęgnować.
Skoro chcesz tą makietę później rozbudować i piszesz, że masz miejsce, to jak miałaby ta rozbudowa wyglądać?
Jak te segmenty dołączone do tej makiety byłyby poprowadzone?
Co do epoki, to ja bym też planował dużo do przodu.
To, że teraz masz to co masz z taboru, to nie znaczy, że tak będzie zawsze.
Jak zaplanujesz sobie dajmy V epokę polską, to budować będziesz pod tym kątem makietę i tabor też będziesz pod tym kątem kolekcjonował. To co masz teraz, zawsze możesz sprzedać, a za uzyskane pieniądze kupić tabor polski z V ep.
-
3
-
1
- Pokaż wszystkie
@Krocik TV, @melonowy Wiadomo, że tak do końca to nie wiem na co się piszę. Będę wiedział dopiero jak zbuduję swoją pierwszą makietę. Jak się decydowałem na budowę campera z busa to tak dokładnie też nie wiedziałem co i jak. Był to proces, który jakiś czas trwał i wyszło, to i z makietą się da
Co do taboru to Husarz z zestawem startowym, parowóz od Roco 62211 i mam jeszcze Lotosa od ACME, więc zgadza się, zbieranina. Ale podchodzę do tematu bardziej na luzie i ta makieta ma być po to żeby sobie pojeździć i jak się spodoba to dopiero wtedy się konkretnie ukierunkuję. Tak jak napisałem w pierwszym poście póki co to ma być bardziej do zabawy.
Jeszcze przemyślę temat makiety segmentowej.
A póki co poprawiłem tamten projekt. Czy takie coś będzie lepsze?
Co do taboru to Husarz z zestawem startowym, parowóz od Roco 62211 i mam jeszcze Lotosa od ACME, więc zgadza się, zbieranina. Ale podchodzę do tematu bardziej na luzie i ta makieta ma być po to żeby sobie pojeździć i jak się spodoba to dopiero wtedy się konkretnie ukierunkuję. Tak jak napisałem w pierwszym poście póki co to ma być bardziej do zabawy.
Jeszcze przemyślę temat makiety segmentowej.
A póki co poprawiłem tamten projekt. Czy takie coś będzie lepsze?
Załączniki
To aktualizując, wolę lokomotywownię po prawej stronie. Myślę ża fanie będzie po prostu sonie np. parowozem zjechać z tortu i cofną do budynku.
Podoba mi się w tym projekcie to, że sporo wolnego miejsca jest na środku do zagospodarowania i czuję jakąś taką lekkość tego. Będzie łatwiej zaprojektować miasteczko z drogą.
Jeszcze wpadłem na pomysł dodania dodatkowych wjazdów do wnętrza tortu ale myślę że to przesada i raczej nie ma większego sensu. Jestem ciekaw jakie jest zdanie kolegów.
Podoba mi się w tym projekcie to, że sporo wolnego miejsca jest na środku do zagospodarowania i czuję jakąś taką lekkość tego. Będzie łatwiej zaprojektować miasteczko z drogą.
Jeszcze wpadłem na pomysł dodania dodatkowych wjazdów do wnętrza tortu ale myślę że to przesada i raczej nie ma większego sensu. Jestem ciekaw jakie jest zdanie kolegów.
Te dodatkowe wjazdy.....u góry jeszcze w miarę ma sens, ale na dole nie. Ale to moje zdanie.
Mnie w tym planie nic nie pasuje, ale to nie moja makieta......
Mnie w tym planie nic nie pasuje, ale to nie moja makieta......
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
@Kris W każdym z tych planów coś mi nie odpowiada, coś bym pozmieniał. Jak zacznę przeprojektować to skończę na tym co powyżej albo czymś bardzo bliskim.
@Krocik TV gdyby zwęzić o 50 cm to by nawet łuki się nie zmieściły a środek byłby wypełniony torami.
@Krocik TV gdyby zwęzić o 50 cm to by nawet łuki się nie zmieściły a środek byłby wypełniony torami.
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
| Tort mrolkaw | Planuję | 9 | ||
| Mój tort | Planuję | 155 | ||
| Plan tortu | Planuję | 10 | ||
|
[Makieta] Tort by KuKu | Planuję | 41 | |
|
Budowa tortu | Planuję | 105 |