• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Tor INBK7

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
388 26 4
#1
Jakiś czas temu napisałem w temacie Artiego:
Fajnie wyglądają podwójne drewniane na łączeniach szyn w torze z podkładów strunobetonowych, jak na przykład na Ostbahnie, czego nie widziałem jeszcze w modelu:

A ponieważ od bardzo dawna marzyło mi się zrobić to w eNce, to w końcu coś tam zaczęło wychodzić.
Założenie - tor na polskich podkładach strunobetonowych z drewnianymi podkładami na łączeniach szyn.
Lutowany, z szyną code 40.
Projekt miałem z grubsza gotowy od trzech lat, ale musiał poczekać aż posiądę ciut lepszą frezarkę.
Prototypowy odcinek układam na czterdziestocentymetrowym module wiygN'a. Z tajemniczego powodu tor ma się składać z trzech odizolowanych odcinków, nie wiem, nie znam się, chciał to dostanie.
Wyfrezowane elementy - połowa trzydziestometrowego przęsła, szynotrzymacz krawędziomodułowy i wytrawiony podwójny podkład:
DSC_0493.JPG


Ułożone na sucho:
DSC_0495.JPG


Stay tuned :)
 
OP
OP
hugwa

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
388 26 4
#3
Metoda którą układam tor jest kompilacją rozwiązań podpatrzonych u mądrych ludzi którzy niejeden paluch przypiekli lutownicą.
Podtorze to pas cienkiej płyty HDF z wytrasowaną osią toru. Podkłady wyfrezowałem z niewielkimi dziubkami w osi ułatwiającymi ułożenie. Na środku podtorza przykleiłem wąską, przezroczystą taśmę dwustronną którą wspomagam polimerowym klejouszczelniaczem po bokach. Dzięki temu tor nie przesuwa się przy układaniu i nie trzeba czekać z kolejnymi odcinkami, ustawiać ciężarków ani innych takich. Po zastygnięciu kleju taśmę trzeba posypać talkiem żeby nie łapała śmieci do czasu szutrowania.
Ponieważ nie skończyłem jeszcze klisz z trawionymi szablonami do ustawiania szyn c40 (mam do c55) to na szybko wyfrezowałem kilka z laminatu.

Kilka zdjęć z tej części prac:
DSC_0496.JPG
DSC_0497.JPG
DSC_0498.JPG
DSC_0500.JPG
DSC_0501.JPG


Ułożone na sucho szyny:
DSC_0502.JPG
 
OP
OP
hugwa

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
388 26 4
#4
Kolejny etap to zamocowanie sztyftów do wzmocnienia szyny na krawędzi modułu.
Użyłem mosiężnych gwoździ 1.2mm z obciętym łbem, wklejonych w nawiercony otwór:
2014-11-12 15.43.36.jpg
2014-11-12 15.57.26.jpg


Żeby podwójny podkład wyglądał na podwójny a nie szeroki naciąłem go piłką z żyletki.
Normalnie lepiej by było ułozyć obok siebie dwa pojedyncze, ale skoro na nich ma być fizycznie rozdzielona szyna to zależało mi na tym żeby były z jednego kawałka.
2014-11-12 16.05.34.jpg


Potem zaznaczyłem miejsca w których będzie doprowadzone zasilanie.
2014-11-12 16.11.01s.jpg


Prąd popłynie takimi blaszkami. Wąsy widoczne na stopce służą tylko do ustawienia blaszki, po przylutowaniu będą odcięte.
2014-11-12 16.19.33s.jpg


To tyle na dziś.
 
OP
OP
hugwa

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
388 26 4
#5
Ciąg dalszy boju.
Blaszki przylutowane i pocynowane. Chytry plan zakładał że przewody zasilające będą po bokach nasypu, ukryte w tłuczniu.
Żeby się udało trzeba było naciąć podtorze:

2014-11-22 17.47.19.jpg


Za pomocą dwóch szablonów ustawiłem szyny w osi modułu (na zdjęciu chwila przed) i przylutowałem jedną do sztyftu.

2014-11-22 17.54.44.jpg


Szynę lutuje się od jednego końca, co kilka podkładów żeby uniknąć wydłużenia po rozgrzaniu. Z braku docelowych szablonów pomogłem sobie liniałem.

2014-11-23 09.12.39.jpg


W ten sam sposób lutowałem drugą szynę. Po przylutowaniu co szóstego podkładu miałem dość, bo kulki 0.6 okazały się za duże i musiałem ciąć je na pół. Test wagonem wypadł dobrze, ale pozostałe 80 podkładów przylutuję jak kupię mniejsze kulki.

2014-11-23 10.06.23.jpg
2014-11-23 10.06.57.jpg
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
988 82 5
#6
Fajnie to wygląda(y)
Taka mądrość syjonu, bo ja tak zrobiłem i myślę, że chyba wygodniej, tzn. nie lepiej przylutować do szyn pręciki i wkleić w otwory na krawędzi modułu? Ja nawierciłem dla H0 otwory 3mm, dla jakiejś tam możliwości korekty toru po długości.
 
OP
OP
hugwa

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
388 26 4
#7
No nie wiem... Musiałbym najpierw przylutować blaszki, potem na obu końcach sztyfty i dopiero to osadzać.
Może spróbuję.
Przylutowanie gwoździa nie było niczym trudnym, pocynowałem go na końcu, pomaziałem szynę, podgrzałem i już.
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
988 82 5
#8
Nie, no ok. Ja miałem trudniej, bo 8 kabelków i 4 pręciki, pod kable wywierciłem otwór 6mm, by po osadzeniu toru wszystko można było korygować. Potem i tak od dołu zalałem żywicą kable.
 

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.423 110 1
#10
Hubert, ty jesteś jednak erotoman;) Imponuje mi w twoim warsztacie to połączenie frezarki cyfrowej i... piły zrobionej z żyletki... :cool:
Nawiasem mówiąc zestaw podkładów betonowo drewnianych jest obłędny:love:
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.052 578 30
#12
A może nie warto się z tym spieszyć? Na głównych liniach układano szyny na betonowych podkładach przęsłami, a na łączeniach były parki drewnianych, dokładnie, jak to kolega hugwa odwzorował. Ale to był w zasadzie tylko stan tymczasowy. Po ustabilizowaniu się toru, szyny spawano ze sobą w tor bezstykowy, a pary drewnianych podkładów powinny być wymienione na betonowe. Tyle, że tę ostatnią czynność z reguły wykonywano znacznie później albo i wcale...
 
OP
OP
hugwa

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
388 26 4
#13
Ja, ale tutaj chodzi o zapotrzebowanie właściciela modułu na wydzielenie trzech obwodów. Pisałem o tym na początku.

Zastanawiam się tylko czy można spawać ze sobą szyny z otworami po łubkach? Może i tak, nie mam czerwonego pojęcia, trzeba poczytać.
 

Adam Okuń

Znany użytkownik
Reakcje
1.407 3 0
#15
Precyzyjna robota ... tak się ostatnio zastanawiałem: jak po jakiejś większej apokalipsie na ziemi zostaną już tylko makiety i moduły to kosmici będą miec niezłą zagwozdkę badając owe profesjonalnie przygotowane miniatury rzeczywistości... :obcy:
 
OP
OP
hugwa

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
388 26 4
#16
Zabaw żyletką ciąg dalszy. Bardzo relaksujące zajęcie.
Ostrzeżenie dla potencjalnych naśladowców: trzymanie żyletki w ten sposób nie jest wskazane, ta konkretna żyletka ma (na zdjęciu górne) ostrze calkowicie stępione.

2014-12-01 12.31.43 copy.jpg


Kolejna chwila relaksu - zabawa w Kopciuszka. Szuter (eNkowy Woodlanda) przesiałem zestawem sitek do segregowania żywego pokarmu dla ryb.
W kubeczkach efekty - w środkowym to co naprawdę nadaje się do N - nominalnie 0.15-0.3, faktycznie raczej 0.2-0.4 co i tak jest dobrym wynikiem. W lewym to co przeleciało przez sito 0.15 - idealne do T, myślę że Adamowi się spodoba.
W prawym H0pur - 0.4-0.7mm - całkiem sporo tego wyszło więc pójdzie na przemiał i znowu na sita.
2014-12-01 12.44.37 copy.jpg


Na koniec seansu aromaterapia, czyli początek malowania. Powiedzmy - 30% z głowy.
2014-12-01 13.18.06 copy.jpg
 

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.423 110 1
#18
Nie wiem o którego Adama ci chodziło, ale jeśli o mnie to jestem zachwycony:LOL:. To "sitkowanie szutru" jawi mi się jako niebywale zajmujące i rozwijające aspekt duchowy zajęcie, doskonałe na długie zimowe wieczory:D.
 

Adam Okuń

Znany użytkownik
Reakcje
1.407 3 0
#20
a propo malowania. Pędzelkiem i pewnie jakiś humbrol? W Lidlu fajne zestawy farb akrylowych mają i suchych pasteli. Oczywiście pastele wymiotło zanim się zorientowałem ale akrylowe farby to chyba przydatna rzecz przy szynach?
 

Podobne wątki