"Od miesięcy ukazujące się na dniach modele mają tę zaletĘ, że się ukażą drogi mojemu sercu Kolego Voyciku. JAK TAM OPRACOWANIA DOTYCZĄCE ZWOLNIC?
Ja dzisiaj opracowałem ścieżki CNC do przedniej felgi Jelcza 300 w skali 1/72... Komputer troszkę myślał...
Panie Tolu."
W kwestii zwolnic Jelczy (autobusy i poj. ciężarowe) opracowania fotograficzne wysłałem wraz z komentarzem ponad 2 tygodnie temu. Uzyskałem odpowiedź, jednak teraz po Pańskiej wypowiedzi nie mam pewności, kto tej odpowiedzi mi udzielił

No ale rozumiem, że Pan.
W kwestii Jelcza PR i serii M120/L120; w tym konkretnym przypadku dość długo zajęło mi znalezienie odpowiedniego pojazdu, wszak Jelcz to już rzadkość na drogach, nawet w PKS (w każdym razie u mnie). Ale mam, zdobyłem. "Coś" jest. Na dniach prześlę.
W kwestii "zmiany warty" w "Tololoko"; sadystami przynajmniej wiekszość z Nas nie jest, w każdym razie ja. Z potencjalnych problemów raczej nikt się nie cieszy. Każdy chciaby widziec na przestrzeni czasu coraz nowsze i lepsze modele. I co tu duzo mówić, tololoko0 zawsze było najaktywniejsze, mimo że nie szybkie.
Odnośnie "strażaków": ja nie marudziłem. Ja się pojazdami strażackimi nie fascynuję

Obiektów moich zainteresowań w Polsce NIKT nie produkuje, a zaledwie kilku producentów w Europie pośród setek modeli pojazdów samochodowych. (Mówię o skali H0)