• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Tololoko w TVN

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
372 2 3
#81
kpev1884 napisał(a):
Corwin, jak dobrze porozmawiasz z ludźmi którzy siedzą w tym parę lat, to się dowiesz że cena modeli na Polskę jest znacznie większa niż na resztę EU i wcale to nie wynika z kursu walut.Sam byłem świadkiem rozmowy ludzi (z kasą) z przedstawicielem Roco na Polskę, w której bulwersowali się na niesprawiedliwość cenową.
Doradzanie pozostaw ludziom sobie bliższym. :D
To ciekawe bo dyskusja dotyczy modeli Tololoko a dla Ol49 konkurencją nie jest Roco czy inny Fleischmann tylko Lemaco, MicroMetakit, Bavaria. A te firmy ceny modeli taboru tej klasy co wagony Tola mają wyższą i to czasem znacznie.

Lokomotywy osiągają ceny ponad 2000 Euro u producenta, wagony 200-400 Euro i wyżej. I mimo tak wysokich cen jakoś nie mają problemu ze zbytem a nawet co ciekawe modele z czasem nabierają znacznej wartości. Bo Ci którzy je zakupili raczej nie mają zamiaru się ich pozbywać.

Jedna z tych firm dokładnie MicroMetakit wypuściła już 4 lokomotywy w polskim malowaniu i na najbliższe dwa lata ma w planach 5 kolejnych. Co ciekawe najnowszy wypust czyli Pm2 to cena 2090 Euro i okazuje się, że w Polsce sprzedała się praktycznie cała produkcja. Kilka modeli sprzedało się poza Polską, ale np. oliwkowa Pm2-34 na 10 wyprodukowanych egzemplarzy w Polsce sprzedało się 7 sztuk z czego użytkownicy tego forum posiadają co najmniej 4 sztuki. Na 40 sztuk czarnej Pm2-32 w Polsce sprzedało się co najmniej 25 sztuk i ta lokomotywa na naszym forum jest jeszcze liczniej reprezentowana. Cena wersji polskich była identyczna jak cena wersji niemieckich. A teraz najlepsze... lokomotywy te były droższe niż Ol49 od Tola która prezentuje jeszcze wyższy poziom wykonania. Tak więc cena 7500 zł za model nie jest ceną wygórowaną. A jeśli Ty nie możesz kupić sobie tej lokomotywy to Twój problem a nie problem Tola.

Jedyny problem z Ol49 od Tola to czas oczekiwania na model, ale to tak samo jak na najlepsze szwajcarskie zegarki po kilkadziesiąt a raczej kilkaset tysięcy euro. Na nie też czeka się dwa lata i dłużej.

Twoje teksty przypominają mi niektóre dyskusje na forum BMW, użytkownicy wkurzają się, że ich nie stać na nową serię 7 i mogą sobie kupić tylko kilkuletnie używane samochody. Tak to już jest na świecie. Może pomyśl w takim razie nad jakimś pomysłem który pozwoli Ci zarobić więcej pieniędzy tak byś mógł sobie kupić więcej niż jeden model za 1000 zł rocznie. Popatrz na Fenix-a (też z Łodzi), on np. wykonuje konwersje modeli, czyli łączy przyjemne z pożytecznym (modelarstwo i kasa), dzięki czemu ma dodatkowe fundusze na swoje hobby. Nie stać Cię - zmobilizuj się i zapracuj tak by było Cię stać.
 

KPEV1884

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#83
Jak już Ci wcześniej napisałem porady zostaw dla osób Tobie bliższych.Nie porównuj mnie do fanów BMW (wystarczy popatrzeć jak to buractwo jeździ po drogach).Nie wkurzam się że mnie nie stać (i nie muszę nikomu nic udowadniać, robię to dla siebie) tylko wkurza mnie to że ktoś wali ceny znikąd i pomimo że jest to robota rzemieślnicza i powoli mogę się zgodzić że wykonanie parowozów jest dokładne i rzadkie (detale) to cena +/-200 pln za samochodzik jest wygórowana

http://www.allegro.pl/item1049058646_to ... ml#gallery

Proponuje zakończyć dywagacje na temat kogo stać, a kogo nie.Mnie nie stać a i tak będę to kontynuował bo po porostu to kocham.
 
A

Anonymous

Gość
#84
Corwin napisał(a):
. A jeśli Ty nie możesz kupić sobie tej lokomotywy to Twój problem a nie problem Tola.
:D I tak wraca temat gospodarczy.Trzeba sobie jasno zdać sprawę że żyjemy w tzw. piramidzie walutowo-gospodarczej.Nasz obszar gospodarczy nie przynalezy do obszaru gospodarczego na jaki jest skierowana produkcja kartelu i firm wykonujacych podwyższonej jakości modele.
Oczywiście nasz obszar gospodarczy umożliwia juz osiąganie dochodów na poziomie starego UE co poniektórym.Ale większość społeczeństwa można rzec dla ogółu ten poziom jest nie osiągalny.

Moim zdaniem produkcja Toloko jest z założenia skierowana na oba obszary i stąd wyniaka wypośrodkowana cena. W Polsce jakby trochę drogo za ale przykładowo w Niemczech cena jest atrakcyjna.

Pragnę zwrócić uwage na microskopijne moim zdaniem ilości jakie chyba wiarygodnie podał Corwin odnośnie półki Micrometakit-Fulgurex-Lemaco.
Co oczywiście nie umiejsza wartości tej produkcji.
Jednak biorąc pod uwagę w sumie ileś tam set milionów pogłowia starej Unii ilości 40 szt czy nawet 200 jest kuriozalna mimo zasobności jakby nie było klienteli starej Unii.
Podejrzewam że gdybyśmy weszli do tamtejszego obszaru gospodarczego jak całość społeczeństwa to 90% produkcji wspomnianej półki szłoby do ... Polski.
 
D

Dariusz

Gość
#86
kpev1884 napisał(a):
Jak już Ci wcześniej napisałem porady zostaw dla osób Tobie bliższych.Nie porównuj mnie do fanów BMW (wystarczy popatrzeć jak to buractwo jeździ po drogach).Nie wkurzam się że mnie nie stać (i nie muszę nikomu nic udowadniać, robię to dla siebie) tylko wkurza mnie to że ktoś wali ceny znikąd i pomimo że jest to robota rzemieślnicza i powoli mogę się zgodzić że wykonanie parowozów jest dokładne i rzadkie (detale) to cena +/-200 pln za samochodzik jest wygórowana
Proponuje zakończyć dywagacje na temat kogo stać, a kogo nie.Mnie nie stać a i tak będę to kontynuował bo po porostu to kocham.
Sluchaj. Ceny nie sa wcale wygorowane. To sa produkty adresowane do innej klienteli podobnie jak samochody Rolls-Royce tez nie sa robione dla pospolstwa.
Tolo robi sladowe ilosci nawet w stosunku do innych producentow brassow.
Kiedys na mitingu Union Pacific Hist. Society spotkalem goscia, ktory pokazal model lokomotywy, ktora nigdy nie zostala wyprodukowana bo istniala tylko jako projekt ale istnieja do niej plany. Facet zrobil ten model sam z mosiadzu. Efekt byl rewelacyjny. Gosc zazyczyl sobie za ten model $8000.00 (15 lat temu). Sprzedal go w ciagu 10 minut. Tu nawet nie chodzi o to jak taki model jest wykonany ale ile pracy trzeba wlozyc w jego wykonanie. Chyba nie myslisz, ze Tolo bedzie dokladal do interesu....
sefan napisał(a):
Popatrz sobie na modele amerykańskie. Dobrego " w miarę" brasa kupisz za 1500 i to z dźwiękiem. .
$$$ ale nie zlotych ( w przypadku parowozu). Choc hybryde z dzwiekiem od BLI za ta pieniadze kupisz spokojnie a to sa juz niezle modele. Ale tego wychodzi ponad 500-700 sztuk.
 
D

Dariusz

Gość
#88
W kapitalizmie wlasciciel ma prawo ustalac takie ceny jakie chce a rynek mu to weryfikuje i tak powinno byc. Nie jest wazne czy on ten model robi sam czy przy pomocy pracownikow najemnych.
Nie stac mnie nie kupuje.
W komunie od tego byla Panstwowa Komisja Cen i ceny ustalano wedlug jakichs tajemniczych nikomu nie znanych regul...
 
A

Adam-H0

Gość
#89
Dariusz :D
ten typ nie pokazal, ani swojej kolekcji, ani swoich wlasnorecznie wykonanych modeli. A PYSKUJE I SIE MADRZY - szkoda czasu i energii na pisanie z takim specjalista - bedzie nas uczyl robic interesy i wykladal nam podstawy ekonomii :D
KOCHAM TYCH SPECJALISTOW - mam w Austrii firme od 1986 roku i oczywiscie jestem palantem, ktory nie wie jak produkowac, zeby zarobic forse :D

A Tolek jezeli ma ochote robic straty - to tez ma jakies swoje plany - bez bicia sie przyznam ze tez zdarzaja mi sie takie akcje - to jest czescia robienia interesow 8)
 

makieciarz

Użytkownik
Reakcje
6 3 0
#90
A ja to się Wam dziwię że wam się tak chce wogóle klepać w te klawiatury, nie macie nic innego do roboty czy jak. Ani z tego jakiego pożytku ani osobistego (materialnego), nie rozumiem tego fenomenu kłótni forumowych.
 
A

Adam-H0

Gość
#93
Nie o Pana mi chodzilo - tylko o naszego "przyjaciela" ze szwecji :D

co do taboru - owszem fajny - tez mam pare lokomotyw w tej epoce bo sa bardzo ladnie malowane ;)
oczywiscie wagony rowniez 8)
 

KPEV1884

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#94
widziałem Pana tabor i szczerze powiem że jak odpaliłem temat,zobaczyłem,wymiękłem,usiadłem, i pierwsze co mi się nasunęło to "co ja tu robię"? :roll:
 
Reakcje
0 0 0
#95
A. Karczewski napisał(a):
Nie o Pana mi chodzilo - tylko o naszego "przyjaciela" ze szwecji :D
Mam ledwo dwie lokomotywy i siedem wagonów, trochę torów i zwrotnic PIKO i zasilacz. BR38 Fleischmann w celu przeróbki na Ok1 i Ty5 (ten drugi kupiony tylko dlatego, że było tanio). Moje hobby ma wszystkiego 5 tygodni. Nic czym mógłbym się chwalić. Nie sądzę, żeby kolejkarstwo stało się dla mnie bardzo ważne, mam swoje inne ( samoloty), stare hobby i będę się go trzymał, a i ludzie na forach modelarstwa redukcyjnego też jakby inni. Nigdy mnie nikt tam nie pytał na ile zabawek mnie stać ;) , ani nikt nie groził, że po ewentualnym osobistym spotkaniu będę miał bolesne wspomnienia... 8)
 
A

Adam-H0

Gość
#97
kpev1884 napisał(a):
widziałem Pana tabor i szczerze powiem że jak odpaliłem temat,zobaczyłem,wymiękłem,usiadłem, i pierwsze co mi się nasunęło to "co ja tu robię"? :roll:
Pogadamy za 15 lat - masz jeszcze duze mozliwosci - moja kolekcja to 40 lat zbierania - dlatego przestalem pokazywac dalsze modele, bo uwazam ze nie jest to w porzadku :|
Porownywac mozna w tej samej klasie wiekowej - chodzi mi o wiek zbiorow :D
 

sefan

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#98
Adamie daj sobie spokój. "Typ" ma samoloty ale i tak nie pokaże :D . To tylko ekonomista, który chce uzdrowić polskie firmy na mocy porozumienia polsko-szwedzkiego :D . Nakręca wszystkich i się z tego śmieje, że poważni producenci biorą jego debilne uwagi na serio.
 

sefan

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#99
kpev1884 napisał:
"widziałem Pana tabor i szczerze powiem że jak odpaliłem temat,zobaczyłem,wymiękłem,usiadłem, i pierwsze co mi się nasunęło to "co ja tu robię"? "

No chyba jeden chociaż zrozumiał i miejmy nadzieję, że się nawrócił ;)
 
A

Adam-H0

Gość
sefan napisał(a):
Adamie daj sobie spokój. "Typ" ma samoloty ale i tak nie pokaże :D . To tylko ekonomista, który chce uzdrowić polskie firmy na mocy porozumienia polsko-szwedzkiego :D . Nakręca wszystkich i się z tego śmieje, że poważni producenci biorą jego debilne uwagi na serio.
Masz racje :D
jedynie z pojeciem "powazni producenci" bym sie nie zgodzil - Na rynku polskim jest tylko jeden producent - TOLOLOKO !
Ma pracownikow i produkcje tak jak to powinno wygladac. Reszta to improwizacja ( lacznie ze mna )
jedni dlubia sami, drudzy kaza dlubac ( maleze do tych ) inni kopiuja i kradna pomysly i tak mozna by dlugo :D
a zrobic uczciwie samolot jest tak samo trudno jak wykonac poprawnie wagon 8)
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
A
Tabor 7
A
Tabor 11
A
Tabor 85
A
Tabor 47
Tabor 19

Podobne wątki