Tololoko w TVN

[CarnageLink]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Według mnie Tololoko to naprawdę firma robiąca odlotowe produkty. Są one naprawdę niezłe. 4godziny robić jeden model to bardzo długo, a te detale to naprawdę, ułożenie ich to multum pracy. Mi się podobają Tololoki, a nie jakieś nie dopracowane modele.

 

[robusbedzio]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Koledzy, tak przy okazji jedno pytanie- który ze stacjonarnych sklepów modelarskich ma największą ofertę modeli Tololoko ? Ja mieszkam w Lublinie i niestety kryzys ubiegłego roku doprowadził do sytuacji, że z dwóch dobrych sklepów modelarskich niewiele zostało, a o modelach Tololoko, które kiedyś bywały dostępne w lubelskim "Krzysiu" nie ma co marzyć. Osobiście nie lubię kupować gotowych modeli, w szczególności lokomotyw, w systemie wysyłkowym - wolę najpierw dokładnie obejrzeć i sprawdzić to za co płacę. W przyszłym tygodniu ruszam w dość długa trasę po Polsce, więc gdybym dostał namiary to może coś ładnego kupię. RB.

 

[Grzeju]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Ja znam tylko jeden sklep co ma coś na półkach z Tololoko. to warszawski Parowozik. Ale tam też oferta na pewno nie będzie pełna. W Poznaniu nie ma nic.

 

[paziu1000000]

Re: Tololoko w TVN Turbo

ja z tego co pamiętam będąc w parowoziku, to mówiono mi, że rezygnują ze stałej oferty jakichkolwiek produktów Tololoko. Ale według mnie, to dobrze jak można sobie wybrać kolor pojazdu, nie zawsze trzeba brać co leci. Jednak chyba to co mi przeszkadza to jest ten czas oczekiwania. Na filmie mówią 4 godziny, a na swojego Fiata 125p czekałem ok 1 miesiąca.

 

[robusbedzio]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Dzięki. Może w takim razie "zapoluję" w Parowoziku.

 

[CoCu]

Re: Tololoko w TVN Turbo

W Warszawie także w sklepie LokoModel na Wilczej kiedyś widziałem sporo modeli Tololoko. Było to kiedyś, nie wiem jak jest teraz, ale może warto i tam zajrzeć.

 

[robusbedzio]

Re: Tololoko w TVN Turbo

A dzięki, faktycznie parę modeli też kupiłem na Wiczej 25. Nie wiem jak teraz ale kiedyś był tam spory wybór.RB.

 

[mattia]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Wszystko jest OK'. W PRL-u na FIATA 125p czekalo sie jeden rok albo i lepiej .Mattia

 

[BORUCH]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Wszystko jest OK'. W PRL-u na FIATA 125p czekalo sie jeden rok albo i lepiej .Mattia

Rok to jak się miało dobre znajomości albo talon przyznany przez odpowiednią organizację...

 

[KuKu]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Wszystko jest OK'. W PRL-u na FIATA 125p czekalo sie jeden rok albo i lepiej .Mattia

Jak w tym dowcipie
Przychodzi facet do salony SKODY- lata PRLu i gada i zamówił już model i facet no to za 5 lat będzie te auto. A facet ciągle ale rano czy popołudniu.
Facet w salonie ale Panie to za 5 lat będzie Pan tyle czekać to co to za różnica rano czy popołudniu.
A na to Klient: Duża bo rano mi telefon będą zakładać

 

[corwin]

Re: Tololoko w TVN Turbo

Na filmie mówią 4 godziny, a na swojego Fiata 125p czekałem ok 1 miesiąca.

Ja na Ol49 czekałem 2 lata ale warto było... model bije nawet modele Lemaco i MicroMetakit. To po prostu manufaktura w najlepszym tego słowa znaczeniu. Bardzo małoseryjna produkcja, która powoduje unikatowość ich modeli. A wartość kolekcjonerska - ogromna. Jak Tolo przestanie produkować to ceny skoczą do naprawdę wysokich poziomów...

 

[paziu1000000]

a ja narzekam!? Jestem strasznie zadowolony z zakupu, tylko śmieszy mnie taka sytuacja, że w ofercie jest napisane:

Po otrzymaniu zamówienia postaram się podać termin jego realizacji, modele samochodów powinny być gotowe w okresie dwóch - trzech tygodni

a czas samego montażu to 4h. I zastanawia mnie taki długi termin...

 

[ffox]

a czas samego montażu to 4h. I zastanawia mnie taki długi termin...

może resztę czasu zajmują testy wytrzymałościowe jelczy i innych modeli? (joke)

 

[gbbsoft]

a ja narzekam!? Jestem strasznie zadowolony z zakupu, tylko śmieszy mnie taka sytuacja, że w ofercie jest napisane:

Po otrzymaniu zamówienia postaram się podać termin jego realizacji, modele samochodów powinny być gotowe w okresie dwóch - trzech tygodni

a czas samego montażu to 4h. I zastanawia mnie taki długi termin...

Bo pewnie produkcja robiona jest pod zamówienia. Jak spłynie dostateczna ilość zamówień, to robią przez kilka dni modele i wysyłają, a potem zajmują się główną swoją działalnością...

 

[Mirek555k]

... REKLAMĄ I MARKETINGIEM...

 

[Baciar]

... REKLAMĄ I MARKETINGIEM...

Też

Ale przede wszystkim tym, że wiele modeli budowanych i malowanych jest pod indywidualne zamówienie.
Najłatwiej byłoby pomalować dziesięć takich na przykład Jelczów na różowo i niech sobie czekają...

Mała uwaga do Pana ze Szwecji - wszyscy jesteśmy modelarzami i/lub kolekcjonerami. Nad budową modelu dla siebie spędzamy nierzadko miesiące. Teraz proszę spróbować przeprowadzić na własną rękę prosty rachunek - ile budowany przez pół roku model miałby kosztować. Potrafiłby Pan wycenić swoją pracę i sentyment włożony w obiekt? Bo ja nie.

Tololoko buduje modele dla kolekcjonerów. Precyzyjne, swietnie zaprojektowane, unikalne. Ile - Pana zdaniem - powinien wynosić cykl produkcyjny netto, żeby rzecz miała sens?

Tertio, mam wrażenie, graniczące z pewnością, że nie powinno się wypowiadać na temat parku maszynowego, który ogląda się jedynie na monitorze tv lub komputera. A na dodatek urbi et orbi dzielić się jedynie słusznymi racjami na temat - na przykład - suwmiarek.

Pozdrowienia

 

[Grzegorz2107]

Mała uwaga do Pana ze Szwecji - wszyscy jesteśmy modelarzami i/lub kolekcjonerami. Nad budową modelu dla siebie spędzamy nierzadko miesiące. Teraz proszę spróbować przeprowadzić na własną rękę prosty rachunek - ile budowany przez pół roku model miałby kosztować. Potrafiłby Pan wycenić swoją pracę i sentyment włożony w obiekt? Bo ja nie.

Tololoko buduje modele dla kolekcjonerów. Precyzyjne, swietnie zaprojektowane, unikalne. Ile - Pana zdaniem - powinien wynosić cykl produkcyjny netto, żeby rzecz miała sens?

Tertio, mam wrażenie, graniczące z pewnością, że nie powinno się wypowiadać na temat parku maszynowego, który ogląda się jedynie na monitorze tv lub komputera. A na dodatek urbi et orbi dzielić się jedynie słusznymi racjami na temat - na przykład - suwmiarek.

Pozdrowienia

Sentymenty są niewymierne, absolutnie się zgadzam. Trudno nimi handlowac. Nie potrafię wycenic ile co powinno kosztowac i mnie to nie zajmuje. Proszę mi wierzyc, że nie cena mnie odstręcza od Waszych modeli, a ich słaba moim zdaniem jakośc, którą sobie tłumaczę złą technologią. Do zaangażowania i umiejętności się nie czepiam. Wierzę szczerze, że chcecie zbudowac jak najlepsze modele. I widzę, że nadal kręcicie się w kółko, bo technologia jest dopasowana do określonej przez Was rzeczywistości...Mówię o autkach, nie widziałem nigdy lokomotywy z Waszej firmy.

Pozdrawiam

 

[Bipa1966]

Widze ze gostek w tej Szwecji czuje sie bardzo pewnie ! Opluwa wszysko i wszystkich z daleka! Nic ciekawego jeszcze nie wniosles tu na tym forum !! :twisted: Czy aby na pewno trafiles na wlasciwe forum ??????

 

[blezor]

Się czepia? Może trzeba być trochę samokrytycznym? Jedno zdanie napisał konkretnie: "technologia jest dopasowana do określonej przez Was rzeczywistości" -nikt tego nie zauważył? Każdy tylko z 'fochem" wyskakuje mówiąc że to ten drugi nie ma racji.
Modele Tololoko są ciekawe i warte uwagi z tego względu że gość to robi. Robi zamiast pisać o tym. Byłem u niego w Bielsku w tych pomieszczeniach kiedyś i widziałem na żywo manufakturę, i bylem pełen podziwu że mimo takiego słabiutkiego rynku modelarskiego w kraju w ogóle to robi, ale to jest jego pasja i robi to co lubi, a przy okazji żyje z tego.
Modele są różne, mam ich kilka i będzie kilka nowych, ale..... choć połowie się to nie spodoba ... ale są po prostu słabe niektóre i muszę je mieć w ręce by dany kupić. Takie życie jedno lepsze drugie gorsze autko, ale ogólnie rewelacyjna sprawa.
I pamiętajcie gdyby nie jego pomysł na życie, nie mielibyście tych warszaw, syren, jelczy, polonezów, fiatów itd na półce, tylko marzenia o modelach. Wiec cieszmy się z krajowego produktu, ale umiejmy go też skrytykować szanując innych.
A co do ceny że niby wysoka za takie wykonanie czyli trochę powierconej i powydłubywanej żywicy, no to tu chyba nie wiecie jak są robione rzeczy które znajdują się wokoło was, a też za nie płacicie za dużo.
Pozdrawiam wszystkich modelarzy.

 

[Baciar]

@blezor

Bardzo właściwie Pan to ujął.
Czasem jest tak, czasem inaczej.

Pan ze Szwecji sam przyznał, że nie widział parowozu, ale skomentował całą resztę bardzo dosadnie. Z przesadnie mocnymi wyrazami włącznie. Można byłoby się z Panem ze Szwecji kłócić, powstaje tylko proste pytanie - po co?

Panu ze Szwecji polecam mieszanie herbaty. Koniecznie z wiatrem.

Serdeczności wszystkim