gbbsoft napisał(a):
A nie można by zacząć od masowego wożenia samych kontenerów?
Owszem wozi się kontenery. W USA nawet jeden na drugim dzięki odpowiedniej skrajni. Natomiast na PKP jest wiele typów odpowiednich wagonów dla kontenerów wykorzystywanych serii:
Kgns
Rgmms
Sggrs
Sgs
Sdgmnss (do przewozu zamiennie naczep)
Teoretycznie przy zastosowaniu lin mocujących może dałoby się wozić kontenery na innych platformach (Res), węglarko-platformach (Eamos) lub nawet w węglarkach! Jednak z czymś takim się nie spotkałem.
Zaś cały tytułowy TIR pojedzie przez Polskę jedynie na specjalnej, niskopodwoziowej platformie których nie ma PKP. Może kiedyś będą pokazane wyżej.
Przedsiębiorca będzie miał wybór wówczas:
A) Zatrudnić 2 kierowców (2 ciągniki, 2xpensja, 2xZUS, 2xOC, 2xwinieta) i dowozić towar na miejsce bezpośrednio kosztem paliwa i stawek godzinowych
B) Zatrudnić 2 kierowców (2 ciągniki, 2xpensja, 2xZUS, 2xOC, 2xwinieta) wozić całego TIRA na miejsce torami kosztem stawek torowych jednocześnie płacąc za przestój kierowcy i przy wydłużeniu terminu (czas wy- i załadunku TIRa, przymocowanie go do platformy, ślimacze tempo pociągów)
C) Zatrudnić tylko jednego kierowcę aby jedynie dowoził i odbierał naczepy na kolej. (1 ciągnik ale 2-3 naczepy, 1xpensja, 1xZUS, 1xOC, 1xwinieta) nie płacąc za przestój kierowcy przy wydłużeniu terminu (dojazdu do terminala, czas wy- i załadunku, ślimacze tempo pociągów towarowych).
D) Zatrudnić tylko jednego kierowcę aby jedynie dowoził i odbierał kontenery na kolej. (1 ciągnik, 1xpensja, 1xZUS, 1xOC, 1xwinieta) nie płacąc za przestój kierowcy przy wydłużeniu terminu (dojazdu do terminala, czas wy- i załadunku, ślimacze tempo pociągów towarowych).
Kolej zaś musi obliczyć czy się opłaca kupić wagony dla opcji B i stawki!
I tu rola dla specjalistów (ja nie jestem). Potrzebne są wyliczenia i analizy czy to się będzie opłacalo a nie same hasło TIRy na tory.
Ja chcę żeby pieniądze szły na te cholerne autostrady po których będę wyprzedzać TIRy a nie na finansowanie TIRów na kolei bo zostaniemy ze starymi drogami.
ciekma napisał(a):
Aktualnych danych nie znam, ale 2 lata temu roku było to rzędu 3000 zł rocznie,
Za pociąg trzeba zapłacić jednorazowo około 6000 zł za 300km.
Z tym, że jak się doda koszty paliwa:
szacujmy na 35l/100km, więc 300km to 420zł.
40 ciężarówek to prawie 17tys zł jednorazowo za 300km.
I nie opłaca się pociągiem? Dziwny kraj.
Pomyślmy!
Winieta to 3000 zł rocznie czyli dziennie 3000/365dni = 8,21 zł dziennie bez limitu km + paliwo
kolej jednorazowo to 6000/40 tirów = 150 zł za 300 km ale znajdź 39 innych tirów które chcą jechać w tym samym kierunku!
ciekma napisał(a):
Tak, jasne, typowo polskie niedasię.
Ale z Hamburga do Poznania Franowa jakoś intermodalny pociąg jeździł?
Jeździł krótko - na pożyczonych platformach, i w trochę za krótkiej relacji, ale ze skrajnią problemów nie było?
Wypozycz takie wagony albo zakup i zarobisz majątek
