Wszystkich tak bardzo zawiedzionych i zwiedzionych bardzo przepraszam.
Nie rozgłaszałem swoich konstrukcyjnych problemów, bo na forach - za waszym całkowitym przyzwoleniem byłem nieobecny.
Kto chciał ten do mnie pisał lub dzwonił.
Niektórzy w tenże sposób dowiedzieli się o kłopotach z napędem, korektach nadwozia, makabrze z zaprojektowaniem i wyprodukowaniem pantografów i wielu sprawach związanych z serią. Zawsze starałem się robić modele w serii - tylko do tej pory nie miałem takich możliwości.
A teraz mam. Cały ten czas inwestowałem w rozwój firmy i w budowę zespołu, który sprosta Waszym i moim oczekiwaniom.
Jeżeli ktoś suponuje, że model z serii powiedzmy 10 starannie dopieszczonych modeli będzie gorszy od pojedynczego modelu to ON ma niestarannie pod sufitem poukładane.
Takie samo podejście jest z modelem Ol i projektowanym Pt.
Przekonstruowanie, wykluczenie z montażu elementów wymagających zbyt dużo pracy a z niezadowalającym efektem końcowym, konieczne doszkolenie pracowników wykonujących montaż częściowy, lutowanie twarde bądź frezowanie.... tego są całe masy do ogarnięcia i ulepszania.
Mogę powiedzieć, że jestem jedyną polską firmą modelarstwa kolejowego z własną narzędziownią. Korzystam owszem z usług kooperantów, ale dochodzenie do obopólnie satysfakcjonującej współpracy było i kosztowne (dla mnie) i bardzo mozolne.
Nasze mechanizmy hulają bez zacięć, napędzamy obie osie w obu wózkach EU czy ET.
Modele ruszają w analogu bardzo powoli, płynnie i bez łaski.
Odlewom żywicznym uzbrojonym w blachy żaluzji nic się nie dzieje. Nie krzywią się, nie wichrują, farba nie odpada - progres w manufakturze TOLOLOKO przez ten przemilczany okres był ogromny.
I nie piszcie mi bzdur proszę, że się od was odwracam i że jestem nieprzyjazny.
To co? Mam wyprodukować szybko i byle jak (znam takich nie tylko w PL) bo się spieszy?
Bo kasa powędruje do Parowozika, SK Model, EFC, JanKola, Drakuli, Adama? A niech swoje zarabiają! Niech im się wiedzie.
Ja chcę sprzedać taki model, jaki sam bym chciał mieć.
Modelarstwo to sztuka wyważonej syntezy oczekiwań, kunsztu i możliwości.
Piokar! Nie wydałem zgody na publikowanie treści prywatnej korespondencji i nikomu nie pozwalam na cytowanie moich wypowiedzi niepublicznych.
Z kolegą psz wydaje mi się mailowaliśmy ostatnio. Coś nie tak?
Wy jak się czegoś uczepicie to jatka na łączach.
Każdy kto zapyta otrzymuje w poczcie email dołączony plik cennika TOLOLOKO w pdf.
Znowu coś nie tak?
Chcecie ceny? Oto cena
CENA ZA EU07, EP08
- podstawowa analog - 1900zł
- oświetlona, ośw. zmienne - 2000zł
- DCC Zimo sound - 2500zł
Pozdrawiam.
Anatol Gacek "tololoko"
Nie rozgłaszałem swoich konstrukcyjnych problemów, bo na forach - za waszym całkowitym przyzwoleniem byłem nieobecny.
Kto chciał ten do mnie pisał lub dzwonił.
Niektórzy w tenże sposób dowiedzieli się o kłopotach z napędem, korektach nadwozia, makabrze z zaprojektowaniem i wyprodukowaniem pantografów i wielu sprawach związanych z serią. Zawsze starałem się robić modele w serii - tylko do tej pory nie miałem takich możliwości.
A teraz mam. Cały ten czas inwestowałem w rozwój firmy i w budowę zespołu, który sprosta Waszym i moim oczekiwaniom.
Jeżeli ktoś suponuje, że model z serii powiedzmy 10 starannie dopieszczonych modeli będzie gorszy od pojedynczego modelu to ON ma niestarannie pod sufitem poukładane.
Takie samo podejście jest z modelem Ol i projektowanym Pt.
Przekonstruowanie, wykluczenie z montażu elementów wymagających zbyt dużo pracy a z niezadowalającym efektem końcowym, konieczne doszkolenie pracowników wykonujących montaż częściowy, lutowanie twarde bądź frezowanie.... tego są całe masy do ogarnięcia i ulepszania.
Mogę powiedzieć, że jestem jedyną polską firmą modelarstwa kolejowego z własną narzędziownią. Korzystam owszem z usług kooperantów, ale dochodzenie do obopólnie satysfakcjonującej współpracy było i kosztowne (dla mnie) i bardzo mozolne.
Nasze mechanizmy hulają bez zacięć, napędzamy obie osie w obu wózkach EU czy ET.
Modele ruszają w analogu bardzo powoli, płynnie i bez łaski.
Odlewom żywicznym uzbrojonym w blachy żaluzji nic się nie dzieje. Nie krzywią się, nie wichrują, farba nie odpada - progres w manufakturze TOLOLOKO przez ten przemilczany okres był ogromny.
I nie piszcie mi bzdur proszę, że się od was odwracam i że jestem nieprzyjazny.
To co? Mam wyprodukować szybko i byle jak (znam takich nie tylko w PL) bo się spieszy?
Bo kasa powędruje do Parowozika, SK Model, EFC, JanKola, Drakuli, Adama? A niech swoje zarabiają! Niech im się wiedzie.
Ja chcę sprzedać taki model, jaki sam bym chciał mieć.
Modelarstwo to sztuka wyważonej syntezy oczekiwań, kunsztu i możliwości.
Piokar! Nie wydałem zgody na publikowanie treści prywatnej korespondencji i nikomu nie pozwalam na cytowanie moich wypowiedzi niepublicznych.
Z kolegą psz wydaje mi się mailowaliśmy ostatnio. Coś nie tak?
Wy jak się czegoś uczepicie to jatka na łączach.
Każdy kto zapyta otrzymuje w poczcie email dołączony plik cennika TOLOLOKO w pdf.
Znowu coś nie tak?
Chcecie ceny? Oto cena
CENA ZA EU07, EP08
- podstawowa analog - 1900zł
- oświetlona, ośw. zmienne - 2000zł
- DCC Zimo sound - 2500zł
Pozdrawiam.
Anatol Gacek "tololoko"