Oj, jaka zawzięta dyskusja o samochodach i gustach ich posiadaczy w wątku o WKD się była wywiązała !
Koledzy spoko, jeśli można.
O gustach, podobnie jak biustach się nie dyskutuje, tylko je konsumuje !

A tak swoją drogą, to :
- gdyby kształt tej nowej WKD-ki przypominał nieco EN95, to byłby zarzut, że nic nowego, odkrywczego,
- gdyby kształt był kanciasty, to była by zaraz mowa o "kredensie lub szafie",
- gdyby kształt był opływowy, to byłoby narzekanie na nudę i jakieś np. "komunistyczne retro a la Warszawa M ...",
- gdyby coś innego, to oczywiście zerżnięte ze wzorców obcych,
- gdyby .... itd., itp. ...

Przyjmijcie sobie, że projektanci /bez względu na ich wiek, - po co ta uwaga ? /mieli zapewne postawiony postulat, aby zaprojektować coś innego, nietuzinkowego. Tak aby "w świecie" o tym się mówiło i wyróżniało tabor tej kolei.
I chyba ten cel osiągnięto, patrząc choćby na wpisy na różnych krajowych forach.
Zresztą na ich treść zapewne tak projektanci, jak i prezesi spółek w ogóle nie zwracają uwagi.
Nie przypominam sobie abym gdzieś słyszał o rozpisaniu konkursu na projekt, czy też referendum na temat opinii o wyglądzie powstałego prototypu.
Tak więc wszelkie uwagi o nim są jedynie tzw. "biciem piany" nic nie wnoszącym do wizualizacji, niestety taka jest prawda ...
No chyba, że ktoś założy komitet protestacyjny i będzie zbierał podpisy

!
A że kształt czoła tej nowej 39WE mocno przypomina hełmy bojowników z "Gwiezdnych wojen" ?
- toć to ten temat jest teraz mocno na topie !

!
Zgadzam się całkowicie z uwagą
nieco razi zbyt dużo czerni na bokach czoła.
wydaje mi się, że z uwagi na bezpieczeństwo, czoło powinno być bardziej ostrzegawcze, może te boki poniżej linii okna czołowego w jakimś kontrastującym z otoczeniem kolorze ?
Bardziej zastanawia mnie dlaczego, podobnie jak w nowych pociągach Pesy, zdecydowano się na trochę archaiczne rozwiązanie dwóch samodzielnych zespołów z jedną kabiną na końcu, a przy tym bez przejścia między nimi?
Powód zapewne ten sam jak przy ,
1. więcej miejsca dla podróżnych - tego zawsze za mało w taborze WKD,
a nie da się składów wydłużyć bądź łączyć po trzy jednostki z uwagi na długość peronów,
2. kosztów produkcji - oszczędność na dwóch kabinach, które i tak tylko w wyjątkowych przypadkach byłyby używane.
3. pociąg WKD składa się z dwu EZT a nie z jednej czterowagonowej - zapewne wiesz czym się kierowano w tym wyborze ?
Andrzeju, a jak sobie wyobrażasz dodatkową kabinę i jeszcze przejście międzyjednostkowe (dodatkowo przy skrajni WKD) ?
Coś jak w taborze belgijskim lub jeszcze lepiej japońskim, ciasna kabina z boku z kiepską widocznością i drzwi po środku ?
Jeśli można, to i ja wypowiem się tu na temat tego co mi się podoba ...
- otóż stare EN80, bo lubię stare koleje

!
Ale tego proszę nie brać za wzór, ot takie moje upodobanie

...