• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Sterowanie napędu zwrotnicy z sygnalizacją położenia

PiotrK

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
303 0 0
#81
W ogóle zastanawiam się nad zastosowaniem jeszcze prostszego napędu do rozjazdów. Byle silniczek z przekładnią i dźwignia zamieniającą ruch obrotowy na posoluwisto-zwrotny, do tego dwie krańcówki odcinające napięcie w ustalonych położeniach. Wtedy zasilanie puszczamy na stałe i sterujemy jeden rozjazd jednym przyciskiem... jednym przewodem.

Łap Kolego KKL i przeanalizuj.

Powinno zadziałać, prawda?
Tylko jak uzyskasz w tym układzie zmianę kierunku obrotów silnika, tak by iglice przesuwały się raz w jedną, raz drugą stronę?
Czy zakładasz, że zmiana kierunku ruchu będzie załatwiana mechanicznie, ale w tym przypadku potrzebna by była dodatkowa możliwość regulacji pozycji jej zmiany.
 

Lucky

Znany użytkownik
Reakcje
1.300 3 0
#82
Silnik podłączony na stałe do napięcia będzie powodował ruch iglic tamil i z powrotem, w krańcowych położeniach iglic montuję wyłączniki krańcowe, które po dotarciu iglic do jednego z położeń odcinają napięcie silnika. Nie trzeba zmieniać kierunku silnika. Każde naciśnięcie przycisku S3 powoduje chwilowe uruchomienie silnika i "puszczenie" włącznika krańcowego, który to znów poda napięcie na silnik, aż iglice dotrą do drugiego położenia, gdzie już czeka drugi wyłącznik. I tak w kółko za każdym naciśnięciem przycisku zwrotnica się przestawia z jednego położenia w drugie, zatrzymując się po dotarciu do wyłącznika krańcowego. Bez zmiany polaryzacji, kilku kabli, bez niczego.
Jedno napięcie stałe na całą makietę i po jednym drucie do każdego rozjazdu.
Te same krańcówki można wykorzystać do sygnalizacji położenia.
Łatwiej się nie da (w analogu).
 
Ostatnio edytowane:

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
434 8 0
#83
Załóżmy:
Naciśnięcie S3 uruchamia silnik, który kręci w prawo i przestawia iglice w prawo.
Kolejne naciśnięcie S3 ponownie uruchamia silnik, który ponownie kręci w prawo i przestawia iglice w lewo?
Coś tu chyba nie pasuje.
 

PiotrK

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
303 0 0
#85
Wszystko rozumiem, tylko zwracam uwagę, że przy takim rozwiązaniu konieczna jest jeszcze możliwość mechanicznej regulacji pozycji zmiany kierunku.
Bardzo podobne rozwiązanie (silnik pracujący zawsze w jedną stronę) jest w napędach firmy LUX. Tam również regulowane krańcówki przerywają obwód, ale po podaniu sygnału do "przełożenia" rozjazdu najpierw dodatkowo iglice dociskane są w aktualnym położeniu, aż mechanika nie dojdzie do miejsca zmiany kierunku. Szczerze mówiąc nie jest to chyba zbyt dobre dla samego rozjazdu (dokładniej dociskanych iglic).
 

Lucky

Znany użytkownik
Reakcje
1.300 3 0
#86
A, tak. Rozumiem o co chodzi.
Myślę, że wystarczy dobrze sprężynujący stalowy drucik.
Muszę to narysować, tylko tak się trochę wciąłem Koledze w temat.
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
974 82 11
#87
Załóżmy:
Naciśnięcie S3 uruchamia silnik, który kręci w prawo i przestawia iglice w prawo.
Kolejne naciśnięcie S3 ponownie uruchamia silnik, który ponownie kręci w prawo i przestawia iglice w lewo?
Coś tu chyba nie pasuje.
Wszystko rozumiem, tylko zwracam uwagę, że przy takim rozwiązaniu konieczna jest jeszcze możliwość mechanicznej regulacji pozycji zmiany kierunku.
Bardzo podobne rozwiązanie (silnik pracujący zawsze w jedną stronę) jest w napędach firmy LUX.
Tak samo jest w napędach MTB, tyle że w najprostszym układzie wystarczy "hebelek" a jak ktoś chce sterować nimi przy pomocy przycisków to potrzebny jest dodatkowo przekaźnik bistabilny. W silniku parowym, czy spalinowym też tłoki chodzą góra-dół albo prawo-lewo a wał kreci się w jedną stronę.
 
Ostatnio edytowane:

prezesedi

Aktywny użytkownik
Reakcje
281 1 0
#88
Dzień dobry,
Czy ktoś próbował zastosować jeden z przykładów do sterowania zwrotnic serwomechanizmami dwuprzewodowymi (zwrotnice typu WL czy BWL)? Jeśli tak, to który z przykładów się do tego nadaje?
 

Dehu

Nowy użytkownik
Reakcje
1 1 0
#90
Cześć
Pozwólcie, że odkopię temat. Mam rozjazd typu U, który informuje mnie jak jest ułożona zwrotnica. Zasilam to wszystko z FZ2. Chciałbym teraz uzależnić co wyświetla mi się na sygnalizatorze od tego jak ułożona jest zwrotnica - stworzyć S5 i S13, na podstawie przekaźników (np. https://elbrod.pl/przekaznik-mpas112c-4088-12v-10a-p-3800.html).

I teraz w czym problem: przekaźnik nie działa na zasilaniu jakie podaje FZ2 na semafory (prąd zmienny), nie wiem czy jest za duży, za mały, a może ten przekaźnik nie nadaje się pod prąd przemienny? Utknąłem na etapie ustalenia na jakim zasilaniu powinno to wszystko pracować. Proszę doradzcie. Fajnie byłoby wykorzystać regulator FZ2 (mam dwa, jeden chciałem wykorzystać do zasilania diod na pulpicie, informujący o położeniu zwrotnicy, a drugi do zasilania świateł - semaforów).

Z testów jakie zrobiłem przekaźnik brzęczy na zasilaniu przemiennym, a działa prawidłowo na zasilaniu stałym, nawet o małej mocy.
Podłączyłem testowo wszystko pod zasilacz antenowy (taki miałem pod ręką) i przekaźnik działa prawidłowo, a z kolei nie chce zmieniać położenia zwrotnicy).

Pyt 2. Jakie musi być minimalne zasilanie, które zmieni położenie zwrotnicy?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#91
Mam rozjazd typu U, który informuje mnie jak jest ułożona zwrotnica.
A można trochę jaśniej? Co to jest "rozjazd typu U"? I jak rozjazd może informować o położeniu zwrotnicy?
może ten przekaźnik nie nadaje się pod prąd przemienny?
Na to wygląda. W opisie na stronie, do której kolega @Dehu podał link, stoi wyraźnie: Umax: 15.6V DC. Sam kolega napisał:
Z testów jakie zrobiłem przekaźnik brzęczy na zasilaniu przemiennym, a działa prawidłowo na zasilaniu stałym, nawet o małej mocy.
Więc dlaczego są jeszcze wątpliwości?
 

Dehu

Nowy użytkownik
Reakcje
1 1 0
#92
Ehh skrót myślowy. Tory typu U rurki. Jeśli to trudne do zrozumienia to np napędy marki Pilz - po podłączeniu do prądu i do diody (napiszę ci bardzo dokładnie bo widzę nie spotkałeś się z takim czymś) możemy uzyskać na pulpicie informacje i stanie przełożenia zwrotnicy.
Więc wracając do tematu. Pytanie czy za pomocą napięcia jakie otrzymuje z FZ2 jestem w stanie stworzyć sieć zależności w oparciu o przekaźniki? Czy też działają one jedynie na napięcie stałe? Skoro zastosowałem złe urządzenie czy może mi ktoś zasugerować jaki powinienem użyć ?
 

Lucky

Znany użytkownik
Reakcje
1.300 3 0
#93
Jeśli koniecznie chcesz działać na prądzie zmiennym, musisz zdobyć stare przekaźniki "kolejkowe" na 16V AC, albo zbudować prostownik z filtrem i stabilizatorek, podłączyć go do fz2 i po ludzku sterować semafora i prądem stałym.

Prąd zmienny był dobry, jak w semaforach były żaróweczki. Teraz są LED i te 50Hz paskudnie widać.

Z resztą, nawet szybki PWM czasem widać na filmach, tragedia.
Obejzyj filmiki z imprez modelarskich.

Albo kup jakiś zasilacz 12V do led za parę złotych i zacznij normalnie działać.
Pod to już podłączysz każdą normalną elektronikę.
Prąd zmienny był fajny 30 lat temu.
 

Dehu

Nowy użytkownik
Reakcje
1 1 0
#94
Jeśli koniecznie chcesz działać na prądzie zmiennym,
Nie chce. Tylko pytam co będzie najlepszym rozwiązaniem :)

Czyli np: https://allegro.pl/oferta/zasilacz-12v-5a-do-tasm-led-rgb-meblowy-kamer-cctv-13515020694

I pod to będę mógł ustawiać zależności na wspomnianych wcześniej przekaźnikach plus zmiana rozjazdów typu Pilz ?

Czy te 12 V DC wystarczy do zmiany rozjazdów?'

Prąd zmienny był fajny 30 lat temu.
Czyli jednak Edison miał rację, a nie Tesla? :)
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.261 103 84
#95
Tesla mial racje przy dlugich przesyłach dużych nspieć (V) i silnikach asynchronicznych ;)

Aczkolwiek... wszystko się rozwija (ASEA 1930 rok) i teraz też są sieci pradu stałego o napieciu 450kV. Ułatwiają połączenia systemów sieci o różnych częstotliwościach.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#98
Jeśli to trudne do zrozumienia to np napędy marki Pilz - po podłączeniu do prądu i do diody (napiszę ci bardzo dokładnie bo widzę nie spotkałeś się z takim czymś)
Młody człowieku, co Ty możesz widzieć lub wiedzieć, z czym ja się spotkałem? Modelami kolejowymi, w tym różnymi napędami zwrotnic, bawiłem się kiedy Ciebie nie było nawet w dalekosiężnych planach i spotkałem się w wieloma rzeczami, o których Ty nie masz zielonego pojęcia, więc proszę trochę grzeczniej. A jak się pisze SMS-owymi skrótami, to trzeba się liczyć z tym, że nie każdy się domyśli, o czym jest mowa.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Elektryka 12
Elektryka 44
Elektryka 20
Elektryka 2
Elektryka 17

Podobne wątki