Według osób pracujących na kolei - "jest zgodnie ze sztuką"
No niestety, nie jest "zgodnie ze sztuką". Po pierwsze, zwrotnia główna przed nastawnią powinna być mniej więcej na środku długości budynku. W tej nastawni, patrząc od stronu toru, po lewej stronie musiał być aparat blokowy, dopiero za nim (bardziej w prawo) ława dźwigniowa, przy czym pierwsze od lewej były dźwignie sygnałowe. Pędnie do zwrotnic musiały wychodzić z budynku mniej więcej na środku długości nastawni. Jeżeli nie mogły wyjść na wprost (prostopadle do toru, musiały na zwrotach w zwrotni głównej skręcić w lewo lub w prawo i wyjść ze zwrotni równolegle do toru, a potem dopiero znowu zwrot i dalej w poprzek toru - rzeczywiście, nie pod iglicami.
Po drugie, oba napędy zwrotnicowe są źle zamontowane: mała skrzynka z kółkiem zwrotnym zawsze jest po drugiej stronie od wejścia pędni.
Po trzecie, kanały pędniowe pod torami przechodzą między podrozjazdnicami, a nie pod nimi, jak się wydaje w modelu i nie są przykryte tłuczniem.
Po czwarte, zwrotnice przejeżdżane przez pociągi pasażerskie "na ostrze" muszą być ryglowane, więc konieczne są jeszcze rygle.
Ja zrobiłbym mniej więcej tak, jak niżej. Pędnie do rygli mogą być poprowadzone razem z pędniami do napędów zwrotnicowych, czarne linie symbolizują tylko trasy pędniowe, niezależnie o liczby pędni. Nie rysowałem też zwrotów załomowych i innych elementów.
Kiedyś, wykorzystując zdjęcia z drona autorstwa kolegi
@Kempol, pokazałem jak to wygląda w naturze. Nie pamiętam, gdzie to dokładnie było, więc tu przypomnę jeden obrazek. Pędnia do napędu może być doprowadzona zarówno z lewej strony (jak na fotce), jak i z prawej - wtedy oczywiście napęd jest odwrotnie. Rygiel może być z tej samej strony toru, lub z drugiej, pędnia do niego też może być doprowadzona z lewej lub z prawej strony, niezależnie od tego jak jest pędnia do zwrotnicy.