• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta modułowa wg norm Stacja Gołubie Kaszubskie

garou

Ostrzeżony
Reakcje
4.111 416 99
Oryginał z 2006 r. i model odwzorowujący oryginał z około 1996-1998 r.

Zobacz załącznik 908946
Makieta super.
Taka kwestia... Skoro w 2006 widać jeszcze te stare skrzynki z PRL-u to czy nie powinno być ich na twojej makiecie odwzorowującej oryginał z lat wcześniejszych?

org_GK.jpg


Nie wiem, czy fotka oryginału jest spłaszczona, czy nie.... ale widać też, że na oryginale dach jest niższy i dłuższy niż na modelu... Budynek odwzorowywałeś z planów? A może dostosowałeś go nieco do gotowego, podobnego dachu z jakiegoś modelu, stąd te dysproporcje?
Przy okazji mam też pytanko.... bo ujęcie podobne - co mogło się stać z kominem, że w 2006 roku nie widać go na dachu nastawni?
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
dgajus

dgajus

Moderator Grupy SKMK
SKMK
Reakcje
3.156 42 1
Taka kwestia... Skoro w 2006 widać jeszcze te stare skrzynki z PRL-u to czy nie powinno być ich na twojej makiecie odwzorowującej oryginał z lat wcześniejszych?
Sprawa jest dosyć skomplikowana. Pozwolę sobie zamieścić zdjęcie pana @Andrzej Harassek nieco ucięte i przybliżone, na którym to widać, że szaf sterowniczych jeszcze nie było (możliwe jednak, że się mylę, wzrok już nie ten). Zdjęcie datowane jest na 1991 r. i jest to jedyne zdjęcie jakim dysponowałem z tak wczesnego okresu tej części terenu.
Otóż moim założeniem było, aby na makiecie "spróbować odwzorować czas" kiedy to demontowano semafory kształtowe (na makiecie leżą powalone w międzytorzu), nie ma już drogi pędniowej, zaś w nastawni widać jeszcze mechaniczne urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Natomiast jaki to jest dokładny okres - nie jestem w stanie tego ocenić.
GK02.jpg

Nie wiem, czy fotka oryginału jest spłaszczona, czy nie.... ale widać też, że na oryginale dach jest niższy i dłuższy niż na modelu... Budynek odwzorowywałeś z planów? A może dostosowałeś go nieco do gotowego, podobnego dachu z jakiegoś modelu, stąd te dysproporcje?
Budynek został wykonany całkowicie od podstaw z kartonu/tektury, nie ma tam żadnego gotowego firmowego produktu. Nie dysponowaliśmy planami - wymiary dobierane wg pewnych założeń; proporcji itd.
Przy okazji mam też pytanko.... bo ujęcie podobne - co mogło się stać z kominem, że w 2006 roku nie widać go na dachu nastawni?
To tylko kwestia ujęcia przez fotografa - komin był na 100%.
Przed nastawnią z prawej strony, patrząc od czoła - możliwe, że powinien jeszcze stać taki wagon gospodarczy, ale nie mam żadnego zdjęcia z okresu 1995-1999 r., aby to potwierdzić.
 

Tarka

Aktywny użytkownik
PKMK
Reakcje
204 1 0
Moim skromnym zdaniem najprościej będzie udać się na miejsce i pogadać z automatykami. Na podstawie tego co jest w tej szafie powiedzą ci od ilu lat tam stoją. W końcu mogą tam być rozszyte kable od semaforów a to jednoznacznie załatwi temat.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.388 463 29
W końcu mogą tam być rozszyte kable od semaforów a to jednoznacznie załatwi temat.
Uważam, że tak właśnie jest i te szafy (nie "skrzynki") stoją tam od czasu wymiany sygnalizacji kształtowej na świetlną, co nastąpiło na pewno przed 1991 rokiem, kiedy ja tam byłem, czyli najprawdopodobniej jeszcze za czasów PRL - dokładnej daty nie znam, ale z pewnością da się to ustalić.

Spróbowałem zeskanować fragment tego zdjęcia w dużej rozdzielczości i efekt jest jak niżej. Niestety, na zdjęciu nastawnia zajmuje bardzo małą część kadru, więc nawet skan w rozdzielczości 2400 dpi niewiele może pomóc, bo optyka aparatu i właściwości negatywu też mają swoje ograniczenia. Niemniej coś tam widać. Najpierw całe zdjęcie - wtedy bardziej od nastawni interesował mnie dawny przebieg linii kolejowej i jej wejście w równię stacyjną, dlatego takie ujęcie, nastawnia znalazła się kadrze niejako "przez przypadek".

11 (14)-1.jpg


A tu zeskanowany w dużej rozdzielczości interesujący nas fragment zdjęcia. Moim zdaniem szafy są, ale nie te brązowe, zaznaczone przez kolegę @Kylogram, ale jasnoszare, widoczne na zdjęciu tuż koło semafora.

11 (14)-3a.jpg

Niestety, ja też mam wrażenie, że proporcje budynku w modelu są nieco inne, niż w rzeczywistości. Ale w niczym nie umniejsza to walorów całej makiety.
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.517 33 3
A tu zeskanowany w dużej rozdzielczości interesujący nas fragment zdjęcia. Moim zdaniem szafy są, ale nie te brązowe, zaznaczone przez kolegę @Kylogram, ale jasnoszare, widoczne na zdjęciu tuż koło semafora.
Brawo, moim zdaniem skan w wyższej rozdzielczości uwidocznił "zniknięte" ;) szafy. To, co wskazałem strzałką z pytajnikiem, jest chyba jednak kłosem trawy. Ciekaw jestem zakończenia tej mikrozagadki.
 
OP
OP
dgajus

dgajus

Moderator Grupy SKMK
SKMK
Reakcje
3.156 42 1
Czy można ze "śmieci" jeszcze coś stworzyć? :niepewny:
Robiąc porządki w tzw. "przydasiach", które zazwyczaj są tylko odkładane z miejsca na miejsce, a czasem gdy są już na granicy definicji bezużytecznego śmiecia wpadasz na jakiś szalony pomysł, że można jeszcze te "przydasie" gdzieś zaadoptować...
W taki oto sposób ziściła się koncepcja wykonania miniaturowego segmentu makiety o profilu LL250, który będzie spełniać dość poważne zadanie.
Powstał segment i jednocześnie moduł kończący jednotorową linię kolejową. Zdarza się na imprezach modelarskich, że z jakiś powodów szlak się "urywa" i tor wisi w powietrzu. Jest to o tyle niebezpieczne, że gdy dyżurny ruchu błędnie ustawi przebieg i skieruje pociąg na taki tor, a maszynista się zagapi i nie będzie zabezpieczenia toru w postaci kawałka pleksi, to czasem nie ma już co zbierać z podłogi ...
Podstawa segmentu to kawałki płyty, jakiś dawno temu ręcznie wydziergany profil LL250, trochę resztek styropianu, styroduru, kawałek do niczego nie potrzebny już tor, uszkodzony semafor 3-komorowy od p. Kluby przerobiony na jedną komorę, który teraz spełnia rolę tarczy zaporowej - oczywiście świecący sygnał S1. Zasilanie z 2 baterii typu paluszek, jakaś płytka z opornikami, włącznik. Kozioł oporowy wykonany ręcznie ze starych szyn. Świerk wykonany z drutu, trochę resztek zieleni i ... voilà ! Na tarczy dojdzie jeszcze jej oznaczenie (Tz) i trzeba będzie poszukać drabinki semafora.
Segment swój debiut będzie miał na lipcowej wystawie w Iławie, stacja Gołubie Kaszubskie będzie stacją końcową i trzeba będzie zabezpieczyć szlak właśnie takim "śmieciowym przydasiem" ...
DSC_4100.JPG

DSC_4102.JPG
 

Załączniki

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.388 463 29
Super, pięknie wykonany segmencik. Drobna uwaga, póki nie jest za późno:
Na tarczy dojdzie jeszcze jej oznaczenie (Tz)
Ten sygnalizator już od bardzo dawna nie nazywa się "tarcza zaporowa". Już w przepisach E 1 z 1975 roku takie pojęcie nie występuje, a sygnalizator z wyłącznie czerwonym światłem jest (formalnie) takim samym semaforem, jak każdy inny, tyle że wyświetlającym jedynie sygnał S 1 "stój". Jako taki semafor taki (nie tarcza!) jest oznaczony kolejną literą alfabetu, zgodnie z zasadą oznaczania semaforów na danej stacji. Wiem, że to jest zła wiadomość w kontekście przewidywanego uniwersalnego zastosowania segmentu, ale takie są fakty.

Podobnie jest z sygnalizatorem świetlnym, wyposażonym tylko w komorę światła czerwonego i białego - dawniej była to świetlna tarcza zaporowa, ale od 1975 roku takiego sygnalizatora już nie ma. Tarcza zaporowa jest wyłącznie kształtowa, natomiast sygnalizator świetlny, pełniący taką samą rolę, to po prostu semafor, tyle, że nie wyświetlający w ogóle sygnałów zezwalających na jazdę pociągową, a wyłącznie sygnał "stój" lub sygnał manewrowy. Takie semafory również oznacza się kolejnymi literami, tak jak inne semafory. I tu uwaga: jeszcze czymś innym jest sygnalizator sygnału zastępczego, który może mieć tylko światło białe (w stanie zasadniczym jest ciemny), a może mieć też stale świecące się światło czerwone. Tego rodzaju sygnalizatory są czasem stosowane do sygnalizowania wjazdu z toru niewłaściwego szlaku 2-torowego (mówiąc poprawnie z toru szlakowego w kierunku przeciwnym do zasadniczego).
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.388 463 29
OK, ja się wychowałem na takich pojęciach, jak "tor niewłaściwy" i ciężko mi się przestawić, mimo że to już od wielu lat formalnie nie funkcjonuje.
 

garou

Ostrzeżony
Reakcje
4.111 416 99
Czy można ze "śmieci" jeszcze coś stworzyć?:niepewny:
Robiąc porządki w tzw. "przydasiach", które zazwyczaj są tylko odkładane z miejsca na miejsce, a czasem gdy są już na granicy definicji bezużytecznego śmiecia wpadasz na jakiś szalony pomysł, że można jeszcze te "przydasie" gdzieś zaadoptować...
W taki oto sposób ziściła się koncepcja wykonania miniaturowego segmentu makiety o profilu LL250, który będzie spełniać dość poważne zadanie.
Powstał segment i jednocześnie moduł kończący jednotorową linię kolejową. Zdarza się na imprezach modelarskich, że z jakiś powodów szlak się "urywa" i tor wisi w powietrzu. Jest to o tyle niebezpieczne, że gdy dyżurny ruchu błędnie ustawi przebieg i skieruje pociąg na taki tor, a maszynista się zagapi i nie będzie zabezpieczenia toru w postaci kawałka pleksi, to czasem nie ma już co zbierać z podłogi ...
Podstawa segmentu to kawałki płyty, jakiś dawno temu ręcznie wydziergany profil LL250, trochę resztek styropianu, styroduru, kawałek do niczego nie potrzebny już tor, uszkodzony semafor 3-komorowy od p. Kluby przerobiony na jedną komorę, który teraz spełnia rolę tarczy zaporowej - oczywiście świecący sygnał S1. Zasilanie z 2 baterii typu paluszek, jakaś płytka z opornikami, włącznik. Kozioł oporowy wykonany ręcznie ze starych szyn. Świerk wykonany z drutu, trochę resztek zieleni i ... voilà ! Na tarczy dojdzie jeszcze jej oznaczenie (Tz) i trzeba będzie poszukać drabinki semafora.
Segment swój debiut będzie miał na lipcowej wystawie w Iławie, stacja Gołubie Kaszubskie będzie stacją końcową i trzeba będzie zabezpieczyć szlak właśnie takim "śmieciowym przydasiem" ...
Zobacz załącznik 969472
Zobacz załącznik 969476
Ciekawe. Szczerze to pierwsze widzę, by na końcu linii stał taki jednokomorowy semafor, na którym -jak się domyślam- cały czas pali się czerwone. Z ciekawości - znasz może taką sytuację z reala i czy do dziś coś takiego jest gdzieś stosowane? Fajny pomysł.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.388 463 29
Szczerze to pierwsze widzę, by na końcu linii stał taki jednokomorowy semafor, na którym -jak się domyślam- cały czas pali się czerwone.
To mało kolega @J1974H0 widział. Jest to obowiązujący sposób osygnalizowania końca toru, na który mogą wjeżdżać pociągi (pociągi, nie manewry).
 

garou

Ostrzeżony
Reakcje
4.111 416 99
Na przykład koniec linii nr 109. Przystanek Wieliczka Rynek-Kopalnia.
Dzięki. Znalazłem. Tak to wygląda: https://semaforek.kolej.org.pl/wiki/images/e/e0/109-115.JPG
To mało kolega @J1974H0 widział. Jest to obowiązujący sposób osygnalizowania końca toru, na który mogą wjeżdżać pociągi (pociągi, nie manewry).
Ano mało, bo nie miałem okazji bywać na tego typu końcach linii.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.388 463 29
nie miałem okazji bywać na tego typu końcach linii.
Ale takie semafory z czerwonym światłem stoją na bardzo wielu stacjach, na końcu toru zakończonego kozłem, jeżeli na taki tor wjeżdżają pociągi. Czasem jest to końcowa stacja linii (czyli koniec linii), czasem po prostu ślepy tor na stacji przelotowej.
 
Reakcje
64 1 0
Dzięki. Znalazłem. Tak to wygląda: https://semaforek.kolej.org.pl/wiki/images/e/e0/109-115.JPG

Ano mało, bo nie miałem okazji bywać na tego typu końcach linii.
Ale takie semafory z czerwonym światłem stoją na bardzo wielu stacjach, na końcu toru zakończonego kozłem, jeżeli na taki tor wjeżdżają pociągi. Czasem jest to końcowa stacja linii (czyli koniec linii), czasem po prostu ślepy tor na stacji przelotowej.
Z najbliższych Gołubia przykładów jaki znam to (zapewne już nieistniejący, ponieważ stacja jest w modernizacji) stacja Kartuzy, gdzie przed nieczynnymi semaforami kształtowymi postawiono takie semafory. Dotychczas kończyły tam bieg szynobusy SKM/PKM, a manewry na stacji - bo dało się takowe prowadzić - musiały być na rozkazach pisemnych. Pociągi okolicznościowe z parowozem miały tutaj oblot składu.


Żródło: Kartuzy (bazakolejowa.pl)
 

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.285 41 5
Majaczy mi się, ale może tylko majaczy...... Wisła Głębce, tor wyciągowy, który miał iść na Zwardoń.
Teraz tam nie ma tego semafora, ale czy dobrze kojarzę, że kiedyś był ?
 

Podobne wątki