A może ta demolka to dobra okazja, żeby poprawić imitacje napędów zwrotnicowych, bo to, co widać na zdjęciach, z prawdziwymi napędami ma niewiele wspólnego.
Jeśli znajdziesz napędy, kóre poza przesuwaniem iglic z regulowaną prędkością będą też obracać oświetlone latarnie, to chętnie zamienię je na te, które mam obecnie.
Ja wybrałem takie rozwiązanie (
http://www.h0fine.com/Shop2/product_info.php?products_id=147), bo lepszego nie wymyśliłem i nie znalazłem, ale ono mi odpowiada. Większe skrzynki pędniowe zasłaniają otwór, w którym przesuwa się pręt napędzający iglice i musiałem go wziąć w skali 1, żeby zasłaniał cały otwór. Jam masz napęd pod płytą, to pewne elementy trzeba zamaskować, a jednocześnie mieć możliwość łatwego dostępu w razie awarii.
Jak spojrzysz na zdjęcie powyżej, to widać na nim napęd w skali 1 i on też ma niewiele wspólnego z prawdziwym.
Jednak Adam zdecydował się na takie rozwiązanie, choć jest mistrzem modelarstwa i swój tabor wykonał sam i w całości z metalu.
Wracajac do skrzynki, to wróciłem do szerokości 30 cm. Dołożyłem tarczę ostrzegwczą, jeden semafor kształtowy i dwa karzełki.
W niedalekiej przyszłości szafa będzie obniżona, a na niej stanie moduł z obrotnicą
https://www.funktionsmodellbau-rs.de/drehscheibe/
1
2
, ale wbrew jego innym twierdzeniom, mam pojęcie o prawdziwej kolei i wiem, jak wyglądają mechaniczne napędy zwrotnicowe. Mój poprzedni wpis odnosił się wyłącznie do tego, że imitacje skrzynek napędów nie odpowiadają rzeczywistości - tyle i tylko tyle. Nie wiem, czy i jak da się to poprawić, ale skoro w H0 da się zrobić takie imitacje, to przypuszczałem, że w większej wielkości też jest to możliwe. Ale oczywiście mogę się mylić, ostatecznie jest to kwestia modelarskiego kompromisu i indywidualnej decyzji autora makiety.
3
