Uaz Polskiego Związku Motorowego prezentuje się fajnie. Rzadki obrazek z tamtych czasów. Cos tam pamiętam ,ze takie coś jeździło ale żadnego motyla na nim nie widziałem! Chyba że chodzi o tą powyginana rurę z kółeczkami , co miała służyć do ściągania popsutego auta. Tak się zastanawiam jakie było wyposażenie takiej pomocy?
Co do opinii na temat Herpy to jak już niejednokrotnie pisałem , to co by było gdyby tego producenta nie było . Było by wielkie nic!! Można oczywiście nie być zadowolonym z kilku modeli , ale ile modeli robi na wysokim poziomie! Wiking produkuje modele od 1950 roku a Herpa zaczęła robić samochody w 78. Myślę , ze mają jakąś strategię skoro zdominowali rynek i trudno będzie im dorównać z mnogością wersji i marek.