Ok, dyżurni mogą się dogadać i wprowadzić jazdę na widoczność..
Chciałem popełnić swój model i działać na imprezach, w Sosnowcu byłem zobaczyć jak to wygląda z takim założeniem. Ale zacząłem mieć wątpliwości: moim konikiem jest sterowanie ruchem kolejowym i według mojej wiedzy (która nie jest być może w tym zakresie oszałamiająca) opisane przeze mnie zjawisko jest nie do obrony: tak, pociągi mogą teoretycznie jechać na widoczność i ustawić się w koreczku przed stacją, tak, sygnał zezwalający może być zdejmowany z semafora ręcznie i dlatego może się świecić po wjeździe pociągu. Ale z tego, co wiem ma i nie może być możliwości, żeby przy podanym sygnale zezwalającym można było zmienić ustawienie któregokolwiek rozjazdu w ustawionym za tym sygnałem przebiegu.
Przepraszam, że wytykam odejście od realizmu, ale akceptuję wszystkie możliwe do zaakceptowania wyjaśnienia:
wygląda jak posterunek zapowiadawczy a jest bocznicowy? Ok, zdegradowali go.
semafor od czapy stoi? nie unieważlili po degradacji (choć powinni, ale się zdarza), (ja bym w swoim module nawet cieszył się dokładając znacznik unieważnienia, tylko jak go w miarę mocno przylepić do semafora, żeby nie odpadł sam ale dało się go zdjąć? fajna rzecz do wyczajenia)
Jedziemy na widoczność? OK, choć jeżeli robimy to bo nie umiemy inaczej ogarnąć rozkładu jazdy, to coś już jest jednak nie tak w naszej zabawie w kolej (ale oczywiście to może być spowodowane czymś całkowicie niezależnym od dyżurnych, którzy dopuścili się tego działania)
Ale nie da się na jeden sygnał zezwalający przyjąć dwóch pociągów na różne tory stacyjne. Mnie to boli tak samo jak niektórych podkłady zamiast mostownic czy nie w skali grubość masztu semafora...
Chciałbym też dodać, że ten post urodził się bo chciałem zgadnąć „co jest nie tak”. Poza tym makieta była super i po raz pierwszy zobaczyłem jak to (chyba) powinno być zorganizowane. Zapewne na niektórych mostach leżały mostownice zamiast podkładów, zapewne niektóre semafory miały nie w skali słupy i było mnóstwo odstępstw od realizmu w sygnalizacji, na które patrzyłem, a o wystąpieniu których nie mam pojęcia, bo za mało o tym wiem. Nie ma chyba bezbłędnej odwzorowanej makiety z prowadzonej na niej bezbłędnie zgodnie z instrukcjami ruchem..
Edit:
Rozumiem dlaczego i nawet bym to zaakceptował, gdyby nie ten niegasnący semafor...
(IMVHO posterunek, którego semafory wjazdowe nie wygasają automatycznie nie powinien w ogóle na ich sygnały przyjmować pociągów w przypadku jazdy na widoczność, ale to taka dygresja, nie znam przepisów w tym zakresie)
Tego też nie wiedziałem, myślałem, że imprezy modułowe zawsze mają rozkład jazdy.... To też bardzo wiele tłumaczy, dzięki...