sm 48
- Inicjator wątku pastka
- Data rozpoczęcia
Jak już pisałem, "tamarę" czeka wymiana sprzęgu na jakiś sensowny, z jarzem i przede wszystkim samocentrujący.
Ktoś podesłał mi właśnie mailem sugestię, aby przyjrzeć się sprzęgom w fabrycznych modelach.
I faktycznie, taki np. tender p-poż Liliputa/Conrada posiada gniazdo sprzęgu (ze sprężystymi wąsami), mocowane na śrubkę.
Co prawda całość jest zbyt długa dla SM48, ale można by poprzerabiać albo kupić jakieś krótsze, ale właśnie - gdzie takie coś można dostać luzem?
Może to ma jakąś specyficzną niemiecką nazwę?
Ktoś podesłał mi właśnie mailem sugestię, aby przyjrzeć się sprzęgom w fabrycznych modelach.
I faktycznie, taki np. tender p-poż Liliputa/Conrada posiada gniazdo sprzęgu (ze sprężystymi wąsami), mocowane na śrubkę.
Co prawda całość jest zbyt długa dla SM48, ale można by poprzerabiać albo kupić jakieś krótsze, ale właśnie - gdzie takie coś można dostać luzem?
Może to ma jakąś specyficzną niemiecką nazwę?
Załączniki
Z częściami do Liliputa - dramat 
- jeśli chodzi o krótsze jarzmo mocujące to Roco w takie wyposaża te malutkie lokomotywy BR 80 - mam takich parę. Zrobię zdjęcia, zwymiaruję, pogadamy - mają otwór średnicy 2-3 mm (na śrubkę), wąsy stabilizujące - można spróbowac - ja będę takim uzupełniał urwane jarzmo w "Liliputowej" TKi3
- jeśli chodzi o krótsze jarzmo mocujące to Roco w takie wyposaża te malutkie lokomotywy BR 80 - mam takich parę. Zrobię zdjęcia, zwymiaruję, pogadamy - mają otwór średnicy 2-3 mm (na śrubkę), wąsy stabilizujące - można spróbowac - ja będę takim uzupełniał urwane jarzmo w "Liliputowej" TKi3
Poniżej link do opisu jednego ze sposobów na produkcję własnych "blaszek
http://www.kartonwork.pl/forum/kb.php?mode=article&k=23
http://www.kartonwork.pl/forum/kb.php?mode=article&k=23
Sprubuj takiej obcji: po załozeniu sprzegu w gniazdo przewierć otwor przez to gniazdo odpowiednio dobierając doświadczalnie odległość otworu od brzegu, no i tylne oczko musiało by być obcięte.Sprzęg przy przykręconej śrubie przez gniazdo nie będzie wymienny, ale po odkręceniu przy odpowiednio cienkiej śrubie to może nawet się udać.
Fiki-Miki, mylisz w tym momencie pewne fakty.
Otóż oryginalne modele lokomotywy TEM2 oraz SM48 zostały stworzone przez Pana Chris'a White'a w USA. Modele te trafiły w sporej ilości do naszego kraju. Zresztą, produkcja modelu SM48, na podstawie większości elementów TEM2 z tego co mi wiadomo nastąpiła po inincjatywie polskich modelarzy. W każdym razie, już u nas w kraju elementy modelu skopiowano (podobnie jak kilku innych modeli PKP różnych producentów). Obecnie odlewy można nabyć na giełdach i na Allegro. Problem ten był już nie raz szerzej opisywany i poruszany.
To o czym Ty piszesz, to odlewy. Odlewy, nazywane nie bez powodu "pirackimi". Zaś ten wątek dotyczy oryginalnych wersji tego modelu, oraz rozwinął się w rozmowę na temat jego przeróbek. To dlatego, że model jest stosunkowo uproszczony i nie zawiera wielu rzeczy, jakie obecnie stanowią standard. Same wspomniane odlewy są marnej jakości. Tak więc poprawianie oryginałów już jest problematyczne, zaś praca nad odlewami to już koszmar nie warty straty czasu.
I tyle. :smile:
Otóż oryginalne modele lokomotywy TEM2 oraz SM48 zostały stworzone przez Pana Chris'a White'a w USA. Modele te trafiły w sporej ilości do naszego kraju. Zresztą, produkcja modelu SM48, na podstawie większości elementów TEM2 z tego co mi wiadomo nastąpiła po inincjatywie polskich modelarzy. W każdym razie, już u nas w kraju elementy modelu skopiowano (podobnie jak kilku innych modeli PKP różnych producentów). Obecnie odlewy można nabyć na giełdach i na Allegro. Problem ten był już nie raz szerzej opisywany i poruszany.
To o czym Ty piszesz, to odlewy. Odlewy, nazywane nie bez powodu "pirackimi". Zaś ten wątek dotyczy oryginalnych wersji tego modelu, oraz rozwinął się w rozmowę na temat jego przeróbek. To dlatego, że model jest stosunkowo uproszczony i nie zawiera wielu rzeczy, jakie obecnie stanowią standard. Same wspomniane odlewy są marnej jakości. Tak więc poprawianie oryginałów już jest problematyczne, zaś praca nad odlewami to już koszmar nie warty straty czasu.
I tyle. :smile:
Mozesz spytac sie w Parowoziku na przyklad.Lub sprobowac w www.reynaulds.com . Sklep w Chicago z ktorego sam korzystam,dosc ciekawe oferty i jak maja na magazynie to dlugo sie nie czeka .
D
Ja mysle ze Chris tego modelu w tym roku nie zrobi. Ostatnio widzialem sie z nim na gieldzie w Timonium (MD) i mial te lokomotywy wystawione (6 sztuk) ale w wersji rosyjskiej. Modele sa OK jedyne co mnie razilo to sprzegi. W koncu tabor rosyjski jezdzi na sprzegach automatycznycj podobnie jak wiekszosc swiata wiec dziwie sie ze nie zainstalowal Kadee 58 albo przynajmniej 5.
Mamy już niemal połowę lutego, a o wspominanej w tym wątku edycji modelu cisza.
A zatem, czy może ktoś z Was wie coś nowego o modelach SM48? Może ktoś z Was ostatnio się kontaktował z Panem Chris'em w tej sprawie? Bo jestem ciekaw, czy spodziewać się jakoś w najbliższym czasie tego modelu.
Sam jak kiedyś wspomniałem słabo się dogaduję po angielsku, dlatego pytam innych o ten model. A może ktoś, kto już kiedyś nawiązywał kontakt z autorem, zrobiłby to ponownie, by się rozeznać w jego planach?
A zatem, czy może ktoś z Was wie coś nowego o modelach SM48? Może ktoś z Was ostatnio się kontaktował z Panem Chris'em w tej sprawie? Bo jestem ciekaw, czy spodziewać się jakoś w najbliższym czasie tego modelu.
Sam jak kiedyś wspomniałem słabo się dogaduję po angielsku, dlatego pytam innych o ten model. A może ktoś, kto już kiedyś nawiązywał kontakt z autorem, zrobiłby to ponownie, by się rozeznać w jego planach?
Przypominam link, niewiem jednak czy produkcja jest aktualna. gdzieś modele z Zavoda były opisywane, chyba kiedyś na Martelu.
http://www.redstarrailways.com/zavod.asp
http://www.redstarrailways.com/zavod.asp