W związku z przygotowaniami szlaku pod drutem na Hobby 2015, po wielkim blamażu na Hobby 2013 roku, cała załoga dokłada wszelkich starań aby choć raz się nie skompromitować. Malujemy trawę, przyklejmy liście... Nie, nie żartuję. Ale ten kiepski żart jest dlatego kiepski, bo bardzo mało śpię - żeby się wyrobić. Drobiazgi urastają do problemów trudnych do pokonania, a wszystko z powodu stresu - czy zdążymy? Chociaż Maciek @ciekma wbija nam do głowy, że trzeba robić haczyki na granicy modułu, ja wiem, że ta metoda u mnie się nie sprawdza. Zaczepiam bowiem tymi haczykami o wszystko i łamię słupy. Z drugiej strony metoda FREMO jest najbardziej uniwersalna, ponieważ pasuje do każdego innego modułu. Pomyślałem więc, że opracuję metodę tworzenia "szybkich przęseł uniwersalnych". W założeniu miały powstawać bardzo szybko, liczba wykrzyczanych w procesie tworzenia przekleństw nie powinna być większa niż 11 (P11), z jednej strony miały być przygotowane do montażu, a z drugiej doginane i przycinane już na imprezie.
Zrobiłem więc wzornik w oparciu o granice modułów, które jadą na Hobby
WZORNIK
Kolejny etap to przygotowanie podwójnego przewodu jezdnego oraz wieszaków - wszystkie zaginane na tej samej wysokości
ZGINANIE WIESZAKÓW
Gotowe wieszaki wkładałem między przewody jezdne (Chciałem w ten sposób nie podpaść Jacolowi_Placolowi
)
Wszystko później połączyłem i zanurzyłem w kąpieli mydlanej (zużyłem całe mydło aby roztwór był bardzo alkaliczny, toteż tego dnia się już nie myłem). Rano dowiedziałem się od Żonki, że to było specjalne mydło pH-5.5 ale pomyślałem, że zawsze to lepiej niż pH-2
I gotowe..... Teraz tylko chrzest na Hobby - moje emocje sięgają zenitu. Czy wreszcie zbudowałem sieć, która będzie bezpieczna dla elektrowozów jednosprężynkowych?
PS Aha! Nie zmieściłem się w P11
Zrobiłem więc wzornik w oparciu o granice modułów, które jadą na Hobby
WZORNIK
Kolejny etap to przygotowanie podwójnego przewodu jezdnego oraz wieszaków - wszystkie zaginane na tej samej wysokości
ZGINANIE WIESZAKÓW
Gotowe wieszaki wkładałem między przewody jezdne (Chciałem w ten sposób nie podpaść Jacolowi_Placolowi
Wszystko później połączyłem i zanurzyłem w kąpieli mydlanej (zużyłem całe mydło aby roztwór był bardzo alkaliczny, toteż tego dnia się już nie myłem). Rano dowiedziałem się od Żonki, że to było specjalne mydło pH-5.5 ale pomyślałem, że zawsze to lepiej niż pH-2
I gotowe..... Teraz tylko chrzest na Hobby - moje emocje sięgają zenitu. Czy wreszcie zbudowałem sieć, która będzie bezpieczna dla elektrowozów jednosprężynkowych?
PS Aha! Nie zmieściłem się w P11