Witajcie,
Podłączę się pod temat. Zbudowałem elektrosadzarkę z łapki na muchy, wykonałem pierwsze próbne sadzenie i co się okazało. Nigdy nie sadziłem, ale mam wrażenie, że trawka przy zbliżaniu sitka do makiety zamiast "opadać" z sitka i ładnie stać, robi zupełnie coś odwrotnego, wylatuje do góry. Pewna, mała ilość trawki przykleja się pionowo, niestety nie jest to regułą. Z czego to może wynikać? Może bieguny powinny być odwrotnie? A może tu zupełnie normalne zjawisko?