Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Nie wiem czemu ale zawsze wpadam na fajne pomysły w drodze z Lidla... jakaś żyła wodna czy coś...Denerwował mnie brak precyzji przy sianiu robioną sadzarką, a wystarczyło wygiąć sitko:
...i wygodniej, i precyzyjniej, i mikropyki mogę sobie robić
Cała zieleń była robiona tutaj sadzarką od kolegi MATTIA. Sprzęt działa bardzo dobrze, a w dodatku nie ma problemu z przewodami plątającymi się koło miejsca pracy, bo sadzarka jest bezprzewodowa. Jedyny kabel to ten który wpinamy do gwoździka w makiecie. Na 1 foto jest pomieszana trawa statyczna z matą.
Sprzęt jest bardzo fajny, ale osobiście będę chciał pomyśleć o dodatkowej wtyczce z boku, co by podłączać jakieś drobniejsze sitka Po sianiu trochę na tej sadzarce wpadł mi taki pomysł, bo czasem przydałoby się takie siteczko od herbaty
@mattia przemyśl dodanie takiej opcji na przyszłość
Fakt, co do sitka, to mogły by być nieco mniejsze oczka. Dało by to możliwość precyzyjniejszego siania i większej kontroli przy dozowaniu trawy. Ale jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości to moim zdaniem jest na 5 .
Wprawdzie temat kleju był "wałkowany" wielokrotnie, ale mam pytanie co do Wikolu.
Rozcieńczam go mniej, niż w 50%. Po wyschnięciu jest biały , więc dodaję farb i pigmentów, ale wciąż nie mogę pozbyć się mlecznego zabarwienia po wyschnięciu. Mam wrażenie , że dawno temu po wyschnięciu był bardziej przeźroczysty. Zawodzi mnie pamięć, czy zamiast Wikolu mam jakiś inny klej do drewna?..
Czy klej w sprayu Fallera do listowia nadawałby się do trawy? Mam pewne wątpliwości, czy podniosłyby się "upadłe" trawki i niepokoi mnie napis Extremly flammable!..
Może być?..
To może zależeć od samego Wikolu. Kiedyś zdarzyło mi się kupić w jakimś markecie budowlanym zamiast z tego źródła co zawsze i niestety po wyschnięciu nie był przezroczysty tylko lekko mleczny. Chciałem zaoszczędzić czas (kupić na miejscu a nie czekać na przesyłkę) i pieniądze (był większy i tańszy) a nic z tego nie wyszło.
Odważyłem się dziś wieczorem wypróbować to nowe urządzenie - Greenkeeper 55kV. Powiem krótko - szkoda że już tak późno bo nie mogę przestać! Po prostu bajka! Po założeniu tego sitka do sadzenia punktowego można naprawdę sadzić prawie pojedyncze źdźbła w sposób kontrolowany. Urządzenie wygodnie leży w ręku. Po prostu zachwyt Panowie! Niedługo będę sadził większą powierzchnię to dam znać jak idzie...