Model fabryczny Schlesienmodelle - modele lokomotyw serii EU07/EP07

[zdeniu]

400 już na chwilę obecną niedostępna jeszcze przedwczoraj było kilka dostępnych sztuk

Ja tam widzę że 400 jeszcze nie jest dostępna "dostępne po wyprodukowaniu "

 

[slavko1111]

Ja tam widzę że 400 jeszcze nie jest dostępna "dostępne po wyprodukowaniu "

Przedwczoraj były dostępne ale chyba było tylko kilka sztuk , bo po kilku minutach wszystkie poszły .Sam chciałem jedną sztukę ale zanim się zalogowałam moim androidem to już było za późno.

 

[Kempol]

EU07-424, parę fotek na szybko, detale jeszcze w woreczkach.

 

[Bronco_Billy]

Słowem nic się nie zmieniło - tabliczka "PKP" nadal w skali tt (i nadal krzywo wklejona), a tabliczka "EU07-424" w H0

 

[EC45]

Boże, dziękuję Ci za Schlesienmodelle i ROBO. Ale Piko też jest ok, mają tabliczki w skali H0 i prosto wklejone, to też się liczy.

Ostatnie zdjęcie rządzi. Wygląda jak "real" po naprawie głównej.

 

[darekgol]

....

Ostatnie zdjęcie rządzi. Wygląda jak "real" po naprawie głównej.

Raczej jak po wyjeździe z HCP, bo to jest lok bez żadnej naprawy

 

[Spacerowicz]

Przedwczoraj były dostępne ale chyba było tylko kilka sztuk , bo po kilku minutach wszystkie poszły .Sam chciałem jedną sztukę ale zanim się zalogowałam moim androidem to już było za późno.

To był jedynie błąd systemu, tych lokomotyw nie ma jak na razie w (oficjalnej) sprzedaży.

Wracając do tematu EU07-424...
Uroki zakupów drogą wysyłkową... Na zdjęciach poniżej olsztyńska siódemka w "sosie własnym"- łącznie z wnętrzem kabiny. W trakcie leżakowania EU07-424 w pudełku z podwozia wyciekł smar(?), który rozlał się po ochronnej foli zabezpieczającej model- tym samym mocno brudząc całą lokomotywę. Podejrzewam, że to nie będzie jedyny egzemplarz z taką niespodzianką. Widywałem już wycieki z podwozia w modelach SM, ale pierwszy raz aż na taką skalę.

Mam w kolekcji 10 lokomotyw SM- w mojej subiektywnej ocenie jak na razie najdokładniej wykonano "denaturaty". To mój zdecydowany faworyt pod tym względem.

 

[dariuszz94]

z podwozia wyciekł smar(?), który rozlał się po ochronnej foli zabezpieczającej model-

W mojej EU07-429 też takie coś miało miejsce, na szczęście tylko pod samym wózkiem bez naruszenia malatury pudła. Niemniej przy zakładaniu folii gdy chowam model do pudełka i tak muszę uważać żeby tłustym sobie loka nie ubrudzić.

 

[m_zntk]

To był jedynie błąd systemu, tych lokomotyw nie ma jak na razie w (oficjalnej) sprzedaży.

Wracając do tematu EU07-424...
Uroki zakupów drogą wysyłkową... Na zdjęciach poniżej olsztyńska siódemka w "sosie własnym"- łącznie z wnętrzem kabiny. W trakcie leżakowania EU07-424 w pudełku z podwozia wyciekł smar(?), który rozlał się po ochronnej foli zabezpieczającej model- tym samym mocno brudząc całą lokomotywę. Podejrzewam, że to nie będzie jedyny egzemplarz z taką niespodzianką. Widywałem już wycieki z podwozia w modelach SM, ale pierwszy raz aż na taką skalę.
Zobacz załącznik 504610
Zobacz załącznik 504611


Mam w kolekcji 10 lokomotyw SM- w mojej subiektywnej ocenie jak na razie najdokładniej wykonano "denaturaty". To mój zdecydowany faworyt pod tym względem.

Tomasz reklamuj model i tyle.

 

[KoVaL]

Ciepła woda z płynem do mycia naczyń i pędzel powinien sprawę załatwić, o ile nie chcesz reklamować .

 

[szprync3]

Ciepła woda z płynem do mycia naczyń i pędzel powinien sprawę załatwić, o ile nie chcesz reklamować .

Mozna patyczkami z ekstrakcyjna benzyna. Szybko lekko pojdzie.

 

[EC45]

Moim skromnym zadaniem, mimo uwielbienia SM, to reklamacja.

A tak w ogóle to pochlałem wina roboty mojego teścia i "jaram się" EU07-488 od SM. No boski model i wiecie co, pierdzielić krzywe bufory, to jest replika nie model. Piko na drzewo

 

[Konrad Lewandowski]

Tak popatrzyłem ta te wycieki smarowidła, że aż postanowiłem wyciągnąć moje modele i je sprawdzić. Szczęśliwie nic poza niewielkimi wyciekami na spodzie wózków, które wytarłem bez szczególnych ceregieli. Ale chciałem też zajrzeć do mechanizmów w wózkach i sądziłem, że z instrukcję będzie łatwo...

... bo myślałem, że trzeba tylko odkręcić śrubki na spodzie wózków i pokrywy zejdą. Ale nie chcą. Czy tam są jeszcze jakieś zaczepy? Czy może jakieś tajne hasło "Sezamie otwórz się...", czy coś tam. Podpowie mi ktoś? Nie chciałby czegoś spaskudzić.

 

[darekgol]

Tak popatrzyłem ta te wycieki smarowidła, że aż postanowiłem wyciągnąć moje modele i je sprawdzić. Szczęśliwie nic poza niewielkimi wyciekami na spodzie wózków, które wytarłem bez szczególnych ceregieli. Ale chciałem też zajrzeć do mechanizmów w wózkach i sądziłem, że z instrukcję będzie łatwo...

Zobacz załącznik 504962
... bo myślałem, że trzeba tylko odkręcić śrubki na spodzie wózków i pokrywy zejdą. Ale nie chcą. Czy tam są jeszcze jakieś zaczepy? Czy może jakieś tajne hasło "Sezamie otwórz się...", czy coś tam. Podpowie mi ktoś? Nie chciałby czegoś spaskudzić.

A jak wypowiesz to hasło, to podważ zaczep na przodzie lub tyle wózka

 

[Konrad Lewandowski]

A jak wypowiesz to hasło, to podważ zaczep na przodzie lub tyle wózka

A, tak kombinowałem ale nie miałem pewności. Dziękuję
Stanę przed nią i będę mówił głośno i wyraźnie...

 

[KSK 1982]

Obudowa musi jeszcze wyjść z zaczepów, ja je delikatnie podwazałem ostrzem nożyka, najgorszy jest pierwszy raz.

 

[Spacerowicz]

Ciepła woda z płynem do mycia naczyń i pędzel powinien sprawę załatwić, o ile nie chcesz reklamować .

Siódemka ma zalane również wnętrze kabiny, m.in. szyby. Model oddałem do reklamacji. Mam nadzieje, że po wymianie będzie już ok.

 

[garou]

W mojej EU07-429 też takie coś miało miejsce, na szczęście tylko pod samym wózkiem bez naruszenia malatury pudła. Niemniej przy zakładaniu folii gdy chowam model do pudełka i tak muszę uważać żeby tłustym sobie loka nie ubrudzić.

Mam pytanko. Do tej pory myślałem, że konsystencja stosowanego smarowidła w zębatkach modeli lokomotyw jest na tyle gęsta (taką widywałem w modelach) że owo smarowidło nie powinno wyciekać jak np. olej z auta. Czy zastosowany smar w tym modelu SM jakoś odbiega od stosowanego np. w modelach PIKO, czy Roco? Dla mnie z tych zdjęć wygląda jak by był ciekły - jak np. olej rzepakowy - i w związku z tym wymagał szczelnej, uszczelnionej dobrze przestrzeni, w której pracuje. Jak to z tym jest? Trochę to bowiem ryzykowne na przyszłość (zapewnienie tej szczelności), bo nigdy nie wiadomo, kiedy znowu wycieknie.

 

[szprync3]

Nadmiar wyjdzie i koniec kropka. To co zabrudzone wyczysc rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym na patyczku do uszu.

 

[kzk kolej]

Chińczycy lali co mieli... Kto wie, może to jest olej jadalny