Model fabryczny Schlesienmodelle - modele lokomotyw serii EU07/EP07

[DieselPower]

Panowie. Jakby ktoś jeszcze miał watpliwości co do poprawy jakości ostatnich wypustów, wrzucam fotki mojego egzemplarza EU07-457 . Naprawdę jest ogromna poprawa!

Troszkę się dziwię gdy ktoś pisze że nastąpiła poprawa jakości modeli Schlesienmodelle. Tą jakość była od początku bardzo dobra. Cały czarny PR został zrobiony przy okazji żółtych czół które faktycznie były sporą wpadką i nie ma co się tu bardzo rozwijać. Gdyby nie było żółtych czół w ogóle to całą dyskusja by nie miała miejsca bo każda inna edycja tych lokomotyw jest na najwyższym poziomie.
Oczywiście pozostaje osobna kwestia dostępności i sposobu dystrybucji modeli ale to nie odnosi się do jakości modeli.
Reasumując można powiedzieć że cały ferment wokół tej firmy dotyczy tylko jednej edycji lokomotyw (A edycji było chyba 5 lub 6) oraz dostępności i sposobu dystrybucji.
No ale my tak mamy, że najważniejsze jest to co źle a nie to co dobrze.

 

[KAROLeski2]

Nie no nie oszukujmy się.... "problemy wieku niemowlęcego" pojawiały się wcześniej i nie dotyczyły tylko żółtych czół:
Seria Cargo - problemy z odbiorem pradu. W kolejnej serii wyeliminowany.
Seria ICC - odpadające elementy woźków. W kolejnej serii już powklejane.
Seria żółtych czół - skończyła się wymianą ekipy lub fabryki (nie pamiętam już)
Seria denaturat - podobno najlepsza i bez wad, tak szybko się rozeszła że się nie załapałem.
Seria trapezów - kontrola jakości wychwyciła niewłaściwy przydział i cofnęła partię do przetamponowania, ale innych krytycznych uwag nie słyszałem.
Seria zielona... tak jak widać na moich zdjęciach (model tylko wyjęty z pudełka nic nie grzebałem przy nim)
Z natury jestem szczególarz i w kolekcji nie mam praktycznie żadnej lokomotywy czy wagonu w którym czegoś bym nie poprawił, ulepszył. Tu nie mam absolutnie nic do roboty poza uzbrojeniem.

Co do tych wszystkich problemów... niektórzy mówili: lipa! Ale bubel!...
A przypomnijmy sobie jak linie lotnicze LOT wprowadzały nowo produkowawane wówczas Dreamlinery. LOT był wtedy pierszym przewoźnikiem oprócz ANA, który te samoloty wprowadzał.W mediach było głośno że akomulatory litowo jonowe się palą i też... że lipa, bubel, strach latać itd.
Zobaczcie ile obecnie lata Dreamlinerów. Boeing przeprojektował akumulatory i problem zagrożenia zniknął.
I to są właśnie "problemy wieku niemowlęcego"! Pojawiają się zawsze, w każdym nowym projekcie i w każdej branży. Najważniejsze żeby zarząd firmy nie wsadził rąk do kieszeni, tylko próbował je na bierząco eliminować.
Dlatego szacun dla Roberta, że stale dąży do eliminowania pojawiających się problemów, bo efekt finalny tej pracy... mam w tej chwili przed swoimi oczami.

 

[Engineer]

Ja też uwielbiam Twoje modele Robert. Aktualny licznik zatrzymał się na liczbie 4 modeli i liczę na kolejne.
Tylko zrób coś proszę z tymi zgarniaczami!!!. Alboza cenę realizmu troszkę je skróć albo opracuj jakiś patent żeby nie obniżały się i nie wadzily o tory.

Nie rozumiem, w czym problem z tymi zgarniaczami...
Są takie jakie być powinny i absolutnie nie należy grzebać i poprawiać, bo zasada jest taka, że "lepsze" jest wrogiem dobrego.

Jest kilka sposobów jak sobie z tym poradzić samemu, bez szkody dla wszystkich i dodatkowych nie potrzebnych kombinacji i ponoszenia dodatkowych kosztów na początek przez producenta.
1. Obniża się? Myślę, że nie będzie odkryciem roku, zwłaszcza (i nie tylko) na forum modelarskim, że stosuje się taki fajny specyfik, nazywany klejem...
2. Haczy o tory?

mój dziadek by powiedział : ,,to se tory równo połóż''

Dokładnie tak
Wystarczy te tory starannie i równo położyć. Jeżeli lokomotywa zahacza u Ciebie o łączenia szyn to w rzeczywistości tor na takiej linii byłby wyłączony z ruchu - więc zachowując realizm (bo o to chyba chodzi) nie powinno mieć coś takiego miejsca, że szyna wychodzi na szynę, a wagony podskakują
i szarpią na łączeniach jakby jechały po schodach.
3. Trawione, bardzo ładne i realistyczne zgarniacze od Ost-bahn'a;
4. Ewentualnie pozostaje pilniczek - było to już poruszane w tym wątku, po prostu samemu sobie spiłować.

 

[DieselPower]

Nie chodzi o źle położony tor. Na razie jeżdżę tylko po Geoline. Opadajacy zgarniacz haczy mi o leciutko podniesiony ruchomy element rozjazdu. Poza tym oczywiście jest kilka sposobów na to....Ale czy nie fajnie by było jak by model wychodzący z fabryki był pozbawiony tego mankamnetu?
Czekam na kolejne modele i kończę bo aż mnie korci aby napisać co mi się marzy jeszcze z tej firmy

 

[Jan Bednarczyk]

Przepraszam że się wcinam w ten temat dotyczący siódemek. Kolego, to ja Ci napiszę na jaką lokomotywę ja czekam z tej firmy, Gagarin czyli ST44, tylko że w skali 0, ot, takie moje marzenie. Naprawdę nie narzekajcie, bo nie macie do tego powodu.

 

[114]

Witam.
Mózgi się Wam lasują od nadmiaru PKP.
Witam panie Robercie.
Czekam na dalsze SIÓDEMKI.
Czekam na RYFLAKI.
Pozdrawiam, zdrowia i spokoju życzę.

 

[SantaFe]

Ryflaki to chyba nie ta firma

 

[114]

A wiadomo co w zamysłach Firmy? Napisałem swoje myśli, a ryflaki piękne by były?

 

[DieselPower]

Tak przy okazji mam pytanie. Skoro już wiadomo że będą dalsze modele to czy będzie również nowy schemat dźwiękowy do EU07? Pamiętam że po współpracy z Leosound Lab przy dzięku do SU45 mówiłeś Robert że do EU07 będzie też nowy i lepszy.

 

[szprync3]

Ja też uwielbiam Twoje modele Robert. Aktualny licznik zatrzymał się na liczbie 4 modeli i liczę na kolejne.
Tylko zrób coś proszę z tymi zgarniaczami!!!. Alboza cenę realizmu troszkę je skróć albo opracuj jakiś patent żeby nie obniżały się i nie wadzily o tory.

Zgarniacze latwo podregulowac. Wystarczy od strony koleczkow podpilowac na calej powierzchni. Proste.

 

[jabol]

Jeden obraz jest wart tysiąca słów... według mnie SM to jeden z najładniejszych modeli jakie udało mi się kupić nie mieszkając w Polsce...

 

[ps]

Panowie. Jakby ktoś jeszcze miał watpliwości co do poprawy jakości ostatnich wypustów, wrzucam fotki mojego egzemplarza EU07-457 . Naprawdę jest ogromna poprawa! Zresztą, sami oceńcie...

Odwołując się do niezbywalnego prawa do konstruktywnej krytyki pozwolę sobie niezgodzić się z Pańską opinią.
Poza pewnymi rzeczami zwanymi przez niektórych "babolami", które dalej są (ale je też pomijam) jest też coś, co jest od początku - czyli tablica za znakiem "PKP", której wysokość powinna być równa tej tablicy ze znakiem serii i numeru inwentarzowego.
Pragnę przypomnieć, że o tym już było.... w 2015 roku (!)
W postach #916 , #930 , #989 , #1.072 , #1.227 były piękne obrazy modeli w rzutach z boku i jakoś nikt nie zwrócił na to uwagi.
W poście #1.189 jest "grafika" - może warto sprawdzić, Panie Robercie Reschka, jak było w projekcie?
W postach #1.310 i #1.311 było o tym ... dosadniej, Engineer miał jednak wątpliwości wcześniej niż ja - i nikt się nad tym "problemem" nawet nie pochylił.
A wielka szkoda.
Problemem - bo przez to poprawnie opracowany, z dbałością o szczegóły produkt kolekcjonerski (a to w gablocie dobrze widać....) staje się czymś pomiędzy modelem a zabawką. Bo na pewno zabawką nie jest - i nie ze względu na cenę.

Jak już wcześniej pisałem, a zostało to usunięte, nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę wrogiem Pańskiego biznesu, Panie Robercie. Dodam tylko, że szczerze życzę sukcesów, wbrew pozorom w tym kraju dla każdego znajdzie się miejsce na takim rynku, tym bardziej, że ja tego na chwilę obecną nie traktuję jako jakąś konkurencję, tak nie naturalnie wyolbrzymianą przez niektórych.

I liczę na to, że znajdzie Pan jakieś wyjście z tymi tablicami.

 

[Wyrwiząb]

@KAROLeski2 jendno po drugim Nie to nie jest The End, ja tylko dziekowalem wrzystkim, ktorzy mi na tej trudnej drodze towarzyszyli.

@przemas22223 następna seria będzie seria 300.

Cześć Robert
Mógłbym prosić o informację czy planujesz wypuścić siódemki z żółtym czołem i jakimś Krakowskim numerem? Chyba, że już taka była a ja przespałem, to będzie ewentualnie wznowienie?
Dzięki pozdrawiam

 

[Dami]

a ja nie mogę się doczekać kolejnych modeli Panie Robercie, trzymam kciuki, by nowy producent sprostał wymaganiom, nie miał Pan z nim żadnych problemów, jak z poprzednim....
Dodam jeszcze, tak od siebie, że fajnie by było, jak byście wydali ulotkę z częściami zamiennymi i numerami katalogowymi, by było łatwiej te części zamawiać
Wiadomo, modele są już kilka lat na rynku, jedni eksploatują je częściej, inni rzadziej, a inni trzymają na półkach...
Ale przyjdzie taki dzień, że części zamienne będą potrzebne i zrobi się duży popyt na nie, dlatego Panie Robercie, chcę Pana przed tym przestrzec
A grono miłośników siódemek zwiększa się, to wiadomo, że popyt na części też się zwiększy...
Pozdrawiam gorąco

 

[daromaro]

Moj szef twierdzi, ze dobra firma powinna miec zapas czesci do danego urzadzenia na minimum 10lat. Dobrze by bylo choc na 5lat.

 

[old_jawa]

Moj szef twierdzi, ze dobra firma powinna miec zapas czesci do danego urzadzenia na minimum 10lat. Dobrze by bylo choc na 5lat.

Super, może zacznie produkować modele?

 

[mikl]

Sezon ogórkowy w pełni. Telewizor się zepsuł, Paweł R na urlopie wypoczynkowym Robert R pewnie gdzieś lata a mi się nudzi. Nie chce zakładać osobnego wątku więc pokaże tutaj. Modele 541 (Wrocław) i 457 (Toruń) w wersji pobrudzonej przez "sami wiecie kogo" oczekują na elektryfikację szlaku.

Wszelkie oceny pozytywne przekaże wirtualnie Tv11 i Robertowi oraz CoCu i wszystkim którzy się przyczynili do powstania tych modeli oraz oczywiście mojej małżonce, która ma głęboko w nosie moje hobby.

Ps: zdjęcie dodam jak tylko serwer się "odbrazi"

Plus gościnnie ST43-315 z dolnośląską koleżanką (EU07-541)

 

[Jan Bednarczyk]

A gdzie zdjęcia?.

 

[mikl]

A gdzie zdjęcia?.

Ja widzę. Jedno

 

[Kempol]

Ja dwa