• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Schlesienmodelle - modele lokomotyw serii EU07/EP07

Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.

jafrap

Znany użytkownik
Reakcje
9 0 0
Dalej w Chinach, ale podobno w innej fabryce i Chińczycy będą bardziej "pilnowani".
miski z ryżem chyba....[DOUBLEPOST=1408430149][/DOUBLEPOST]
Ja też nie, ale jak się nas tępi wszelkimi możliwościami, wykopać z Świata Kolei, przyspieszać produkcie i zaraz rzucać wszystkie warianty na rynek, aby nas wyhamować, atakować nasze relacje z modelem 3d dla was i ośmieszać nas, to my mamy prawo się też bronić. A zresztą wątpię, że Model PIKO miał by nagle takie cechy, jakie ma, bez naszej siódemki na rynku. Nie okłamujmy się. Jak by nas nie było to by była druga stonka (z pantografami) na rynku.
Zgadzam się i myślę że teraz już wszystko zostało powiedziane. Rynek sam zweryfikuje. Ludzie wybiorą.
Osobiście napiszę tylko tyle, że nie mam 100% pewności którą ja wybiorę bo wiadomo - chciało by się zobaczyć obie. Na razie skłaniam się na wersję SM (wcześniej stawiałem na PIKO). Lista zalet jest na tyle duża, że myślę iż warto dociułać te 150zł do modelu SM. No ale ostateczną decyzję podejmę jak zobaczę PIKO.
 
Ostatnio edytowane:

RafałM

Znany użytkownik
Reakcje
23 3 0
Robert, Irek naprawdę takie wpisy są niepotrzebne.Po co wypisywać, jaki to mój model jest super, jeżeli jeszcze go nie ma w sklepach. Tak jak napisał Karol lepiej pilnujcie Chińczyków przy produkcji, ponieważ jak coś sknocą to te wszystkie ochy i achy będą na marne.
Osobiście podoba mi się podejście SK-Piko do sprawy, nagrali temat napisali coś tam o modelu i robią swoje. Tak naprawdę klient będzie wyrocznią i to on będzie wskazywał na ewentualne błędy i zalety modelu. W końcu to my mamy zapłacić za produkt i od nas zależy czy ktoś zarobi czy straci.
 

DBahn

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Nie wiem czy jako nowemu na forum przysługuje mi prawo wypowiadania się w tak ważnym temacie ale zaryzykuję. Otóż mnie się przestaje podobać ta wojna polsko-polska. I w tym miejscu wskazuje na nie do końca uczciwe zagrywki SM. Jak już ktoś gdzieś powiedział Piko robi swoje i siedzi cicho i nie uprawia czarnego PR który niestety przebija w tle działań SM. Jak bowiem zinterpretować katalog na lata 2015-2016? Która to firma wydaje katalog na 2 lata do przodu? Cel jest jasny jeśli spojrzeć na zawartość katalogu. Oto firma daje do zrozumienia żeby nie kupować produktu konkurencji który jest dedykowany do wagonów konkurencji ponieważ firma SM zrobi lokomotywy pasujące do tych wagonów, ale nie teraz lecz za dwa lata. Kto tak postępuje? W co trzecim poście przedstawiciela firmy można przeczytać o nieuczciwych zagrywkach konkurencji ale nie wiem jakich.
 

garcia ramirez

Znany użytkownik
Reakcje
1.230 52 6
Robercie i Irku ..... z całym szacunkiem dla forum i dla Was.
Weźcie się do roboty nad EU07, prześpijcie chociaż jedną całą noc i przestańcie odpowiadać na setki pytań, bo dostaniecie zawału serca od nie wyspania i przemęczenia.
Nawet na konferencji prasowej pada kilkanaście pytań i do widzenia
a tu już 105 stron........
zapytajcie kogoś co było na 97stronie bez zaglądania?
nikt nie pamięta już ..........
Trudno się nie zgodzić. Wątek jest już od dawna mało nieczytelny, a obraz całości jakby nieco zamazany. Szanowny Producencie ! Pomnij, że Twoim klientem będzie nie tylko ta garstka osób szarpiących się tu o numery i przydziały. Większość stanowić będą osoby, które po prostu chcą mieć 07 i oferta z katalogu ( choć zmienna) w zupełności im wystarczy. Wydaje się, że rzeczywiście marnujecie sporo energii dla zaspokojenia niezaspakajalnych potrzeb mniejszości. Stąd pojawiają się nerwowe sytuacje i nerwowe wpisy. Po co ? Macie super produkt. Dajcie spokój. Komunikacja z klientem - ważna rzecz, ale większość Twoich przyszłych Zabkrecie klientów tu nie pisuje. Skoncentrowłbym się na czytelnym i nazwijmy to, bardziej przyjaznym dotarciu do nich właśnie !
 

czacza

Aktywny użytkownik
Reakcje
175 12 4
Nie powiedziałbym,że Robert uprawia czarny PR. Czarny PR to klarowne podkreslanie słabości konkurenta. Także przy zastosowaniu nieetycznych form zdobywania informacji. W postach można zauważyć porównania, co ma,a czego nie ma PIKO i model SM, na pytanie kto jest lepszy powinniśmy odpowiedzieć sobie już MY - konsumenci! Jestem pełen szacunku dla tego co robicie, jednak przed PIKO też trzeba mieć respect, przed ich znajomością markertingu, nie od dziś znana jest zasada - nie sposób wyprodukować, sposób sprzedać. Tak więc w moim odczuciu w konfromntacji PIKO i SM jest 1:1.
 

DBahn

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
A czy przy obecnej dynamice zmieniania się katalogu mam gwarancję, że kupując lokomotywy SM dedykowaną do Bhp z Rzeszowa ona faktycznie się pojawi? Bo jak zdecyduję się na SM to rezygnuje z loka od Piko.
 

Zabkret

Znany użytkownik
Reakcje
1 0 0
To, co w katalogu jest zostanie. I już nic nie wyleci. Dynamika była efektem waszego pisania. I dobrze, bo powstał całkiem ciekawy przekrój modeli. Może coś dojdzie, ale na nie mam zamiaru czegoś skreślać. Te loki dedykowane pod wagony będą robione, i nie wylecą z planu produkcyjnego na 100%.
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGMK
Reakcje
1.595 35 1
Witam miło :). No to jeszcze mnie tu brakuje ale okazje są nie lada: pierwsza - już po raz drugi z BroncoBilly`m mamy inne zdanie. ;) :) To bowiem, co napisał Robert nie wydaje mi się wcale naganne. Robert i Irek są jedynymi osobami, które mogą pokazywać (wręcz chwalić się) czym różni się ich model od modelu konkurencji. Ostatnie zdanie tłumaczące różnicę w cenie na to wybitnie wskazuje. Robert nam daje możliwość osądzenia czy wyższa cena Jego modelu jest uzasadniona.
Drugi powód, dla którego zabieram głos, to opinie, które napisali DBahn, RafałM, WITKOIM, a nawet Karol_Mar . Bedąc nieproszonym adwokatem Roberta i Irka, a w szczególności Roberta chciałbym prosić abyście zwrócili uwagę na prawo każdego do rekompensaty za upokorzenia. Chociaż macie rację, że najlepiej byłoby gdyby Robert zamilkł na jakiś czas, a model wybronił się sam, to jednak pozwólmy na chociaż częściowe uwolnienie emocji.
Podsłuchuję, podpatruję, plotkuję i szukam ludzi niezwykłych. Na początku Robert został bardzo ostro potraktowany, także przez naszą społeczność, gdy zaproponował budowę EU07. Wycofał się, co spotęgowało negatywne opinie, później jednak (tak to sobie wyobrażam) cały niesmak i upokorzenie jakie czuł przekuł w dążenie do budowy modelu pod każdym względem jak najdoskonalszego i absolutnie po jak najmniejszych kosztach tak, aby był w zasięgu każdego modelarza czy kolekcjonera. Wyobrażam sobie, że chciał pokazać, iż nie rzuca słów na wiatr, że mimo braku akceptacji będzie dążył do zbudowania modelu. Pamiętam jak widziałem Roberta i Pana Kownackiego na Hobby w Poznaniu. Stali przy stoisku SK ale ich mowa ciała (ustawieni do siebie bokami z rękoma przed sobą, milczący) wskazywała na brak porozumienia. Mimo trudności Żabkret zaczął działać. Długo czekałem na okazję aby dowiedzieć się co to znaczy ów Żabkret. Domyśliłem się, że to zlepek dwóch słów: żaby i kreta ale dlaczego? W końcu poznałem etymologię, a słowo oznacza tyle co: ni to żaba, ni to kret, taki szczeniak, dzieciak. Hm, oczy mi się lekko spociły, bo wrażliwy jestem na skromność. Człowiek ten wie, że jest ”znikąd”, że raczkuje w kwestii produkcji modeli, nie udaje znawcy, nie ma w sobie pychy. To rzadka i ceniona cecha. Mimo to nie przeszkadzało to nam, forumowiczom, dokładać Robertowi kolejnych „boxów”, gdy powstał model 3D. Ale Robert miał cel i do niego dążył. Czyli co? Nie to że skromny, to jeszcze idealista? Chyba sobie kupię wycieraczki na oczy. Ale do rzeczy. Bardzo się cieszę, że dołączył do Niego Irek, który dbałością o szczegóły i sumiennością okazał się nieoceniony w realizacji marzenia.
Ale przyszedł czas na prezentację prototypu. Pierwszy tryumf firmy ale czy tylko? Czy nie był to również, a może przede wszystkim sposób okazania szacunku nam, modelarzom i kolekcjonerom? Oto mogliśmy zobaczyć, obfotografować, a nawet dotknąć modelu. Ktoś mógłby powiedzieć: Chwileczkę, prototyp musiał być pokazany, bo to była jedyna droga do tego, aby sprawdzić czy firma Schlesienmodelle jest firmą rzetelną. Pewnie tak, ale Irek zakłada też wątek, w którym możemy bezkarnie wytykać wszystkie błędy modelu. Jak później mówi było ich ze sto! Na każdym kroku można odnieść wrażenie, że to my, modelarze i kolekcjonerzy jesteśmy podmiotem. Czyli, że co? Skromny, idealista i jeszcze dostrzega innych (nie chcę napisać „maluczkich”)? Niech tam, kupię sobie „Perspi-block” do oczu, bo poty są już „zlewne”. Ale to nie koniec, jest jeszcze afera ze sklepami. Niektóre nie chcą, lub nie mogą ze względu na ryzyko nieopłacalności pomóc w dystrybucji modeli. Tu sprawa jest trudna. Niektórzy właściciele chcą utrzymać rabaty dla swoich klientów ale wtedy musiałby wzrosnąć obrót. A czy będzie dużo chętnych na model droższy? Bardziej kolekcjonerski niż zabawkowy do jeżdżenia na dywanie? Tymczasem Robert jest nieugięty i nie zgadza się na podwyżkę ceny. Miało być 700 i musi być 700. A jak pisze czacza zrobić, to nie wszystko, trzeba jeszcze umieć sprzedać. Jak namówić sprzedawców aby dla prestiżu, a nie godziwego zarobku włączyli się w dystrybucję? Ach, to dane słowo. A słowo wśród gentleman`ów ważniejsze niż złoto. Czyli, że co? Skromny, idealista, dostrzega i szanuje innych i jest słowny? Podam sobie chyba testosteron domięśniowo, bo normalnie ta moja nadwrażliwość na wartościowe cechy spowoduje, że pomyślicie iż jakąś beksą jestem.
A teraz podsumowanie. Robert i Irek tworzą dwuosobową firmę. Cały stres, wszystkie emocje i ogrom czasu spoczywają jednak na barkach przede wszystkim Ni to żaby? Ni to kreta? Ot tam dzieciaka ale co to? Z jakimiś niezwykłymi cechami!? Dzieciak ten ma Żonę, Dziecko i jak podejrzałem wspierających Rodziców ale zaangażował swój własny kapitał i dla kogo? DLA NAS! Pozwólmy mu proszę na upust choć minimum emocji. Myślę, że to i tak czubek góry lodowej. Pokazanie wysiłku jaki się wkłada w projekt nie jest rzeczą złą!
Moja niezlecona psychoanaliza bazuje na obserwacjach. Nie zamieniłem zbyt wielu słów z Robertem i mam nadzieję, że się nie obrazi za to, co napisałem. Przedstawiam ją (tę moją dedukcję), gdyż nie powinna nikogo skrzywdzić, a może pozwoli na uspokojenie negatywnych emocji. Czy Kolega DBahn ma rację, że chwali PIKO za ciszę? Nie wiem ale artykuł w Świecie Kolei mnie zawiódł (jak pisał ffox cała para w gwizdek). Z drugiej strony nigdy nie zapomnę firmie SK tego co dla nas zrobiła. Przekonanie firmy PIKO aby zrobiła model polskiej lokomotywy powinno być nagrodzone. Z przecieków wiem, że kontrakt firmy SK z Piko, to umowa na budowę wielu lokomotyw i zespołów trakcyjnych – też dla nas! Inne uwarunkowania i pewnie umowy oraz pieniądze powodują, że inne będą też modele. Wydaje mi się, że nie ma szans aby jakością detalu SK dogoniło SM ale jak zauważyli Koledzy nie tylko detalem model żyje. Przeczuwam, że SM będzie podwyższało jakość modeli SK tak, jak to napisał Robert. Dlatego musimy być mądrzy aby żadna z firm nie upadła. A mądrzy w tym wypadku oznacza zasobni w gotówkę.
Dla tych co dotarli do końca tekstu. Zdjęcie pociągu pośpiesznego „R Reshka” do Piotrkowa Trybunalskiego zbliża się do przystanku osobowego Arturów.

Przypomnienie.jpg


PS Nie mam nic wspólnego z firmą Schlesienmodelle. Jestem jednak bardzo wrażliwy na punkcie umierających cech: zwłaszcza szacunku dla "maluczkich". Tę historię obserwuję od początku i tylko dlatego uznałem, że mogę napisać o moich odczuciach.
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
4.252 118 11
Bstok70 - nieziemski tekst!! Obiecaj mi prosze wszem i wobec wszystkich na tym forum ze Ty nigdy nie przestaniesz sie tu udzialac!!! Dla takich wpisow jak ten oto warto codziennie logowac sie na forum

no moze jeszcze dla paru innych watkow;)

pozdrawiam

Michal
 

Zabkret

Znany użytkownik
Reakcje
1 0 0
bstock70 pierwszy raz w życiu na forum brakuje mi słow. Wszystko co mogę Ci na to odpowiedzieć, to jest od serca: Dziękuje!

PS: Aby ujawnić „tajemnice” mojego niku. Żona na mnie mówiła czasem Żabka, albo Krecik (jak szukałem okularów). Kiedyś z tego zrobiła Żabkreta, i tak to mi zostało…
 
OP
OP
CoCu

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.962 122 22
Michał, tak jak zazwyczaj zbiorczo dziękujemy za wszystkie miłe słowa, tak Tobie należy się osobiste podziękowanie - dziękuję.

Czasami mamy myśli by dać sobie spokój z forum, zawsze wtedy gdy wskaźnik ilości głupich wpisów przewyższa wskaźnik sensu robienia tego dla Was. Ale jednak modele są dla Was, więc i ta platforma kontaktu niech zostanie. Krytyki się nie boimy i na nią czekamy, ale głupie wpisy nic nie wnoszą a tylko zaśmiecają zarówno ten wątek jak i wiele innych, dużo bardziej wartościowych. Pamiętajcie, że forum jest takie, jakim je tworzycie.

Irek zakłada też wątek, w którym możemy bezkarnie wytykać wszystkie błędy modelu. Jak później mówi było ich ze sto
...uwag do prototypów. Ile było do modelu 3D nie powiem, zachowamy to dla siebie. I to wszystko mimo świetlnego konstruktora.
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGMK
Reakcje
1.595 35 1
Dziękuję Panowie za poparcie i miłe słowa.
Robercie, mnie dziękować nie trzeba, bo to ja dziękuję. Natomiast Irka za chwilkę zamorduję za nie do końca prawdziwy źródłosłów słowa Żabkret, który mi podał. Ale skoro przypadkowo oddaje prawdziwe uczucia, to w sumie nie ma problemu.
PS Powinna być ikonka "dziękuję" wtedy bym już tu nie mącił tylko powciskałbym Kolegom za miłe słowa - wszak to wątek Żabkreta i Irka i nie chciałbym za bardzo śmiecić.
 
Ostatnio edytowane:

JacekGG

Aktywny użytkownik
Reakcje
37 0 0
Dwa człony z jednym silnikiem 3-biegunowym i z gumkami na osiach. Ja w naszym ET41 wole mieć dwa człony napędzane 5-biegunowymi bez gumek. Większa waga i nie brudzi torowiska
I to np. dla mnie jest powód decydujący. No niby model, ale oryginał ma dwa człony napędzające. A model ma maksymalnie odzwierciedlać oryginał.
Poza tym w świadomości lepiej się czuć że obydwa człony mają napęd i są pełnowartościowe :)
Zresztą było wcześniej pisane że różnica w cenie produkcji nie jest duża w przypadku produkcji dwóch członów napędzanych.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.418 552 30
A ja nie przywiązywałbym do tego specjalnej wagi. I tak nie da się odwzorować napędu zgodnie z rzeczywistością. Mam np. model elektrowozu Fleischmanna, w którym tylko jeden wózek jest napędzany, a jeździ lepiej, niż niejeden model ze wszystkimi osiami napędzanymi. Dla mnie ważne jest, by model miał dobre własności trakcyjne. A model jest "pełnowartościowy" tylko w całości, z obiema połówkami, więc rozpatrywanie połówek oddzielnie według mnie nie ma sensu. Ale tak w ogóle, to chyba nie jest wątek o ET41.
 
Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.

Podobne wątki