Rozjazdy produkcji własnej

[14D40]

Owszem, ta wajcha z Głuchowa nie jest w najlepszym stanie, takiego też nie mam zamiaru odtwarzać. Chodzi mi jedynie o fakt, że w oryginale również można było spotkać rozjazdy których wszystkie podrozjezdnice były prosto. Co do walki to owszem, walczę dalej a te podkłady z odzysku to całkiem niezłe, w końcu na wąskotorówkach, nie wspominając o kolei normalnotorowej stosowało się wiele prowizorycznych rozwiązań, które dodawały uroku naszej polskiej kolei

 

[Fisz]

Na Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej rozjazdy z podrozjezdnicami ułożonymi prosto to całkiem normalna sprawa. Nie powiem, że często, ale jest ich spora liczba. Nie wszystkie też trzymają się konkretnych szablonów, ale to pewnie już efekt wzmożonej eksploatacji. Zerknij sobie do tomu II K. Soidy o GKW - będziesz miał szablony wajch wąskotorowych w naszym rejonie.

Podkłady z odzysku na wąskotorówce również są normą. Dopóki szwela nie jest spróchniała ani uszkodzona, często bez większego problemu można ją wykorzystać ponownie, biorąc oczywiście pod uwagę jej ograniczenia - kto komu zabroni walnąć ograniczenia prędkości na odcinku nawet kilku metrów, skoro po kradzieżach nawet nie wszystkie podkłady mają pełne (jakiekolwiek) mocowania, a kursy nadal mają prawo się odbywać..

Jedno jest pewne - na wąskotorówkach nikt nie lubił kłaść betonów.

 

[hugwa]

Dobrze gadasz, ino Kamil pokazuje model względnie nowego rozjazdu dlatego się czepiam. Stare i naprawiane wyglądają tak jak je naprawili.

Co do betonów - pewnie nikt nie lubił ich kłaść, ale też nikt nie lubił za często wymieniać drewnianych na przykład w lesie.
Wąski tor na betonkach na makiecie - to by było coś.

 

[Fisz]

No właśnie chodzi mi to ciągle po głowie - spora część śląskich stacji 785mm była już modernizowana i kładziona na betonach w miarę upływu czasu (np. Maciejkowice, Gliwice, Trynek, spora część szlaku Bytom - Miasteczko, w stronę Chorzowa i Rudy zdaje się również), był to już na równi z wymianą 'makaronów' poniemieckich i szyn S42 na S49 w jakimś stopniu standard, i to kilkanaście (kilkadziesiąt) lat wstecz, ale za cholerę nie mam pomysłu, jak to odtworzyć. Masz jakiś pomysł..? Malowanie 'drewnianych' podkładów i zdrapywanie faktury słojów raczej marnie by wyszło..

Plus jest taki, że wajchy nadal były drewniane, nie trzeba kombinować.

 

[hugwa]

Nie myślałem nigdy o tym. Swego czasu wyfrezowałem sobie kawałek toru na INBK-7 w N, ale marnie to wyszło na mojej maszynce.
Samo zdrapywanie nic by nie dało, trzeba by jeszcze wyciąć kształt podkładu, raczej nie tędy droga.

 

[projectps]

No właśnie chodzi mi to ciągle po głowie - spora część śląskich stacji 785mm była już modernizowana i kładziona na betonach w miarę upływu czasu ..

Moze odlewy ? nie znam się, ale dobra żywica z dodatkiem wypełniacza może by się zdała ?

 

[Fisz]

Na pewno sprawdzę w najbliższym czasie, i dam znać. Można by też wykorzystać podkłady betonowe w wersji gotowej dla toru normalnego, i wyciąć ze środka nadmiar. Przynajmniej jako formę. Pytanie, czy da się to sensownie zamaskować, i jak znaczące różnice wymiarowe będą. Istnieje znacząca różnica w kwestii podkładek pod szyny, jednak sądzę, iż można to jakoś zaakceptować.

Schemat podkładu żelbetowego 2Wż jest opisany w tomie II poświęconym technice kolejowej.

Co do tematu wątku - Kamil, przejrzałem właśnie II tom Soidy, w książce opisane są kolejno rozjazd podwójny, angielski, zwyczajny na szynie typu poniemieckiego 6d każdy o skosie 1:6, jak i połączenia torów rozjazdami o skosie 1:7. Sam nie mam możliwości zeskanowania, a przydałoby się. Schematów wajch na szynach S42 i S49 nie znalazłem poza ogólnym zwymiarowaniem całej konstrukcji, być może znajdują się tomie I, którego nie posiadam. Polecam kwestię sprawdzić, całkiem ciekawe wąskotorowe konstrukcje można by odwzorować.

 

[14D40]

Panowie mam takowe pytanko, chcę wykonać cięgno iglicowe, ale nie mam pojęcia jak to zrobić... Planowałem wlutować jakiś drucik, ale chyba nie może być, ponieważ powstanie zwarcie pomiędzy iglicami prawda? Wydaje mi się, że muszą być odizolowane...

 

[hugwa]

Moim zdaniem to jest dobre:
http://www.nexusboard.net/sitemap/2408/baruthsachsen-im-modell-t316826/

 

[14D40]

A cóż to za ustrojstwo..

 

[hugwa]

Dwie blaszki, dwa druciki, kawałek koszulki termokurczliwej albo plastikowej rurki.

 

[14D40]

Dzięki, coś by się zrobiło na podobę

 

[hugwa]

A ja zlutowałem sobie (no, niezupełnie) rozjazd TTe 1:7...

----i kawałeczek toru Nf (3.2mm) z szyn Eishindo (T).

 

[hugwa]

Na zamówienie skleciłem skrzyżowanie TT/TTe. Wyszło tak:

Wygląda na to że działa (filmik wieszam za zgodą):

 

[hugwa]

Kolejne skrzyżowanie, H0/H0e wzorowane na górnośląskim motywie, dopasowane do wymiarów fabrycznych torów Tilliga, z szyn c80. Kąt 80 stopni.
Tor normalny jest tylko ozdóbką, stąd brak okablowania i rozcięć.
Nie wiem czy zdążę zrobić lepsze zdjęcia więc wrzucam co mam.

 

[hugwa]

Kolejne skrzyżowanie jedzie w poniedziałek w świat.
Też H0/H0e, tym razem w pełni funkcjonalne, 60 stopni.
Brakuje jeszcze kablologii, ale to już bzdecik.

Można znowu zająć się INBK7...

 

[Zv]

Właśnie się nad czymś takim zastanawiałem i nie wiedziałem jak się do tego zabrać.. Super!

 

[darekmrozy]

Re: Makieta w H0e



Tutaj:

http://www.modelarstwo.info/myblog/rozj ... ukcji.html

A jeśli chodzi o anglika to niestety zanim pojawiły się zdjęcia ukończonego rozjazdu trafił do osoby która go zamówiła razem z innymi rozjazdami.

Jak z przewodzeniem prądu w tego typu angliku?

 

[Zv]

Można na wąskim torze i tak:

 

[hugwa]

Jeszcze cieplutki ruszt pod amerykański rozjazd #6 w T (1:450). Wymiary i rozstaw podkładów są dopasowane to dostępnych fleksów Eishindo, dlatego wydają się za długie, za grube i za szeroko rozstawione. Troszkę szlifowania i powinno wyglądać.
Nie położyłem obok grosza, bo był za duży. Rozjazd ma 4 cm długości z małym ogonkiem.

W zasadzie to pretekst do sprawdzenia czy da się zrobić porządne wajchy Nf.