Było ciężko i będzie ciężko. To nie jest tak, że pójdziesz do biblioteki albo poszukasz w internecie i znajdziesz. Tak jak i w przypadku lokomotyw to była dokumentacja służbowa i poufna, do której dostęp miało niewiele osób. Dopiero po 1989 roku kilka osób mozolnie drążyło te tematy ale i to nie było prostą sprawą, bo nawet jak ktoś spojrzał przychylnym okiem, to nie rzadko brakowało już materiałów, które uległy zniszczeniu. To co pojawiło się w internecie (np. IPT) to własnie kompilacja wielu danych zebranych kiedyś przez te osoby, niestety często niekompletna. Tak samo było w przypadku tego warszawskiego EN57 ROBO, który w rzeczywistości okazał się bydgoskim, gdzie w porę udało mi się to wychwycić i producent zdążył skorygować błąd. Wiele osób tu wtedy pisało: podaj źródło, podaj źródło
Świadczy to o kompletnej nieznajomości tematu, bo takiego źródła nie ma i prędko nie będzie, jeśli nie liczyć pojedynczych artykułów w ŚK czy w KMiD. Podobnie jest z przydziałami wagonów, obawiam się że nawet może być trudniej, bo wagonami interesowało się niewiele osób i odtworzenie teraz historii w wielu przypadkach może być niemożliwe. Pozostają jedynie zdjęcia, których też jest jak na lekarstwo.