• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny Rivarossi - modele zespołów wagonów piętrowych serii Bipa/Bhp

Wojciech49

Aktywny użytkownik
Reakcje
254 3 0
Ciężko jest zdobyć takie informacje jaki konkretnie numer wagonu był przydzielony (szczególnie kiedyś) do danej stacji w konkretnym okresie. Przynajmniej mi ciężko. Też nie wiem gdzie tego szukać...
Było ciężko i będzie ciężko. To nie jest tak, że pójdziesz do biblioteki albo poszukasz w internecie i znajdziesz. Tak jak i w przypadku lokomotyw to była dokumentacja służbowa i poufna, do której dostęp miało niewiele osób. Dopiero po 1989 roku kilka osób mozolnie drążyło te tematy ale i to nie było prostą sprawą, bo nawet jak ktoś spojrzał przychylnym okiem, to nie rzadko brakowało już materiałów, które uległy zniszczeniu. To co pojawiło się w internecie (np. IPT) to własnie kompilacja wielu danych zebranych kiedyś przez te osoby, niestety często niekompletna. Tak samo było w przypadku tego warszawskiego EN57 ROBO, który w rzeczywistości okazał się bydgoskim, gdzie w porę udało mi się to wychwycić i producent zdążył skorygować błąd. Wiele osób tu wtedy pisało: podaj źródło, podaj źródło :) Świadczy to o kompletnej nieznajomości tematu, bo takiego źródła nie ma i prędko nie będzie, jeśli nie liczyć pojedynczych artykułów w ŚK czy w KMiD. Podobnie jest z przydziałami wagonów, obawiam się że nawet może być trudniej, bo wagonami interesowało się niewiele osób i odtworzenie teraz historii w wielu przypadkach może być niemożliwe. Pozostają jedynie zdjęcia, których też jest jak na lekarstwo.
 

Preki

Aktywny użytkownik
PGM
Reakcje
125 3 0
Podobnie jest z przydziałami wagonów, obawiam się że nawet może być trudniej, bo wagonami interesowało się niewiele osób i odtworzenie teraz historii w wielu przypadkach może być niemożliwe. Pozostają jedynie zdjęcia, których też jest jak na lekarstwo.
Właśnie sam mam ten problem w przypadku wagonów przydzielonych w ostatnich latach do stacji macierzystej Czeremcha. Poza dwiema bipami, jednym 120A i jednym bohunem za bardzo nie wiem, co tam się znajdowało w znowuż tak nieodległych czasach. Wszystko co wiem, to na podstawie zdjęć własnych bądź kolegów, którzy przypadkiem w obiektywie uchwycili oznakowanie jakiegoś wagonu. A wszelka dokumentacja poszła do pieca jak tylko wagony poszły pod palnik, więc nie ma do czego się odnieść.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.586 443 99
Było ciężko i będzie ciężko. To nie jest tak, że pójdziesz do biblioteki albo poszukasz w internecie i znajdziesz. Tak jak i w przypadku lokomotyw to była dokumentacja służbowa i poufna, do której dostęp miało niewiele osób. Dopiero po 1989 roku kilka osób mozolnie drążyło te tematy ale i to nie było prostą sprawą, bo nawet jak ktoś spojrzał przychylnym okiem, to nie rzadko brakowało już materiałów, które uległy zniszczeniu. To co pojawiło się w internecie (np. IPT) to własnie kompilacja wielu danych zebranych kiedyś przez te osoby, niestety często niekompletna. Tak samo było w przypadku tego warszawskiego EN57 ROBO, który w rzeczywistości okazał się bydgoskim, gdzie w porę udało mi się to wychwycić i producent zdążył skorygować błąd. Wiele osób tu wtedy pisało: podaj źródło, podaj źródło :) Świadczy to o kompletnej nieznajomości tematu, bo takiego źródła nie ma i prędko nie będzie, jeśli nie liczyć pojedynczych artykułów w ŚK czy w KMiD. Podobnie jest z przydziałami wagonów, obawiam się że nawet może być trudniej, bo wagonami interesowało się niewiele osób i odtworzenie teraz historii w wielu przypadkach może być niemożliwe. Pozostają jedynie zdjęcia, których też jest jak na lekarstwo.
Gdyby w tamtych czasach człowiek miał świadomość trudności w przyszłości w identyfikacji takich z pozoru błahych rzeczy jak numer wagonu w celach modelarskich, cykał by fotki na których widać oznaczenia jak na wagę złota :) Niestety np. znam zdjęcia składów Bhp z Lublina, ale na nich oznaczeń nie dojrzy... i takich przypadków jest multum, szczególnie dla epoki IV (a, b, c)...
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.160 88 0
W latach 60/70/80, przy ówczesnym amatorskim (nie szpiegowskim) sprzęcie fotograficznym, którego nie dało się użyć skrycie, i wszechobowiązującym zakazie fotografowania, i tak mało kto robiłby zdjęcia pojedynczych wagonów z widocznymi cechami :D W modelarstwie trzeba zaakceptować szereg kompromisów, m.in. to, że dany rodzaj pojazdu, o cechach zgodnych ze standardami dla danego przydziału i rewizji, potencjalnie mógł jeździć :D

Tymczasem jak napisałem na Forum, że mam sfilmowane prawie wszystkie składy, które jechały w ciągu ostatnich kilku lat przez wiadukt grzegórzecki w Krakowie, to było zero przecinek zero zainteresowania. A ja kiedyś te filmy wyrzucę, bo to jest coś koło terabajta :D Cech nie widać, ale malowanie i typ wagonu tak, więc można na tej podstawie odtworzyć skład. Wystarczy podać dzień i godzinę przejazdu (z rozkładu), a ja znajdę filmik. Mam tównież takie poza rozkładem, gdzie SM-ka ciągnie dwa wagony z Płaszowa na Główny, albo EP09 ciągnie EP07 itd.

I to raczej pójdzie na śmietnik, bo jest za dużo, a ja nie mam kontaktu z ludźmi, którzy za 40 lat będą dociekali na Forum, czy jakiś IC miał 7 wagonów, czy może 6 :D
 

JakubR

Aktywny użytkownik
Donator forum
Reakcje
402 1 0
I to raczej pójdzie na śmietnik, bo jest za dużo, a ja nie mam kontaktu z ludźmi, którzy za 40 lat będą dociekali na Forum, czy jakiś IC miał 7 wagonów, czy może 6
Chyba więcej ludzi ma takie problemy, z ojcem mamy z 200-230 kaset vhs z nagranymi szlakami z kabiny i przejazdamj pociągów (okres 1985-2010). Problem z digitalizacją takich materiałów i ich rozpowszechnieniem... z kliszami jest to samo. Teraz skanując filmy w labach można "nadziać się" na cwaniaczków, którzy znają wartość zdjęć z XX wieku i sprzedają skany bez wiedzy właściciela filmów (i jak tu potem mieć chęć do dalszych czynności publikacyjnych?). Chyba zboczyłem z tematu, ale że nie być gołosłownym to na początek 2025 postaram się opracować chociaż dwie/trzy bipy i udostępnie w odpowiednim wątku na forum, wtedy sobie każdy zamówi u "kalkowca" i se zrobi po swojemu.
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.988 113 11
Ładnych paręnaście lat temu na ówczesnej grupie pl.misc.kolej trwała zażarta kłótnia ile wagonów ma Ex Jantar. Więc wsiadłem w pociąg, pojechałem na Hel, poczekałem na tego Jantara i im policzyłem ile ten Ex miał wagonów. :):)
A teraz tylko mieć wehikuł czasu i można zrobić to samo aby mieć numery wagonów Bhp. Więc raczej nieadekwatny przykład w dyskusji o wagonach piterowych i czasach zamierzchłych
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.416 478 107
Ładnych paręnaście lat temu na ówczesnej grupie pl.misc.kolej trwała zażarta kłótnia ile wagonów ma Ex Jantar. Więc wsiadłem w pociąg, pojechałem na Hel, poczekałem na tego Jantara i im policzyłem ile ten Ex miał wagonów. :):)
A liczysz wagony tylko w pociągach obecnie jeżdżących czy można zlecić Ci liczenie wagonów w pociągach sprzed 30 lat również ?
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.160 88 0
Tylko raz policzyłem, bo się żarli i żarli a żaden nie pojechał żeby je policzyć na torach. No to ja pojechałem. :)
Nie zdziwiłbym się, gdyby po tym nadal wiedzieli lepiej :D Na tym forum ludzie notorycznie negują informacje pochodzące od maszynistów... Każdy żąda na wszystko foto-dowodu... za chwile tu będą procesy sądowe na temat odcienia jakiegoś loka :D
 

saabal

Aktywny użytkownik
Reakcje
36 5 1
Muszą być jakieś kompromisy. Szukam np numerów EW90 z SKM Trójmiasto, I o ile numery piewszego ćwierć pociągu można mieć, tak już pozostałych 6 jak? Można założyć, że były kolejne i tyle, a już nie wspominając takich detalach, do czego połączone były silnikowe. Czy z rozrządrzym, czy z doczepnym.
 

Podobne wątki