po wykręceniu jednej lampy doszedłem do wniosku że owa przeróbka jest raczej niewykonalna, a zniszczę oryginalne lampy, zatem dorobię sobie owe lampy jak było w przypadku parowozu BR-38

puki co muszę poczekać aż dojdą mi diody .
W parowozie występuje inny problem a mianowicie w moim zestawie torów znajduję się skrzyżowanie w kształt litery X ,przejeżdżając po nim BR-75 nie zbiera prądu na nim gdyż ma za wąski rozstaw 3 głównych osi ,z czego dwóch zewnętrznych zbierających prąd,a jak wiadomo owe skrzyżowanie po części jest wykonane z plastiku . W parowozie dokonałem amatorskiej modernizacji by wózek tylni również zbierał prąd lecz ze względu na zbyt sporą ruchomość tylnego wózka druciki czasem zeskakują z kółek wózka . Można co prawda ,,skrępować'' tylni wózek by nie był tak chwiejny jak wymyślił to producent lecz nie wiem czy będzie się to równało z wykolejaniem owego wózka.Możecie mi doradzić na jakiś inny patent zbieraczy prądu by nie był on znowu za ,,szytywny'' blokując obracanie kół podczas jazdy.