Odkopuję temat, teraz gdy już nie jestem modelarzem, spokojnie mogę zając się modelarstwem, wiem że brzmi to dziwnie, ale to całkiem proste.
Koledzy moi kochani, świetnie sobie dają radę sami, do tej pory myślałem że niezastąpiony jestem, ale wyleczył mnie z tego nasz drogi kolega forumowy, przestałem spełniać dziwne skrzynkowe zachcianki, wyzwoliłem się jak to mówią, mogę sięteraz zając moimi niedokońvczonymi, rozpapranymi, wymyślonymi, modelami, ponieważ jedne z nich wymaga zastosowania dość dużej ilosci zawiasów, kupiłem odpowiednie mikro rurki, i zrobiłem sobie urządzenie do ich cięcia.
Udało mi się przy pomocy tego dziwadła pociąć rurkę na plasterki o grubości 0,1 mm wiem że to nic takiego, ale cieszy, bo zapewniłem sobie powtarzalność i łatwość uzyskania potrzebnych odcinków rurki.
A tu pierwszy odrobinę większy egzemplarz, do większych profili, inspiracją do wykonania był podobny przyrząd który pokazał mi Sławek (Hajek) podczas wizyty w klubie, za co jestem mu wdzięczny, inaczej nie pokonałbym lenistwa i nie miałbym na czym ciąć.
I na koniec w ramach zagadki co ukazuje zdjęcie poniżej, nagroda wirtualny uścisk dłoni.
Jeszcze się odezwę.