Kolego odysey, wiem co jest nie tak, w tych znakomicie wykonanych przez Ciebie dźwigach portowych, dokładnie mam na myśli kształt ich wysięgników. W Twojej wersji wysięgniki są zgięte, przez to są po prostu fantazy, gdybyś tylko wyprostował te ramiona tych wysięgników, wtedy te żurawie portowe by przypominały te, z portu gdyńskiego z lat minionych (produkcji MAN - Huta Zgoda, lub Warszawskiej Spółki Budowy Parowozów)