Port Miejski Wrocław

[Artur]

Dodaje czyste zdjęcie

 

[Andrzej Harassek]

Proponuję dwie wersje:
1. Tak, jak było poprzednio (post 556), ale przejście pod rozjazdem przesunięte o dwie, trzy klatki w prawo, między iglice a krzyżownice.
2. Obejść rozjazd z lewej strony, jak niżej:

Dodaje czyste zdjęcie

Dzięki, ale już narysowałem na starym.

 

[Artur]

Tak się nie uda. Pędnie po lewej przechodzą na sąsiednią skrzynkę a nie mogą. Po lewej będzie kilka wariantów skrzynek. Dodatkowo Tarcza Zaporowa/manewrowa będzie stała na wysokości ostatniego napędu po lewej.

 

[Artur]

Po lewej za kawałek zaczyna się most. Czasem będzie po lewej skrzynka z mostem, a czasem skrzynka inna bez mostów. Dlatego zależy mi żeby wszystko było na tej jednej skrzynce.

 

[Andrzej Harassek]

Ale tak zrobiono by w realu, nawet, jeżeli do Tz/Tm pędnia miałaby dojść od tyłu. Jeżeli jednak nie, to zostaje tylko wersja 1 z małym przesunięciem przejścia pod rozjazdem. Takie obchodzenie dookoła, z przejściem pod trzema torami, każdy pod innym kątem, to znaczne utrudnienie przy utrzymaniu i większe opory ruchu pędni.

 

[Artur]

Tam po lewej też już na wysokości ostatniego napędu rów i to dość głęboki. Raczej pędni by nad rowem nie wieszali. Czy może wtedy w kanale jakimś by je umieścić?
Zrobię jeszcze zdjęcie pod innym kątem żeby to pokazać. Ale to dopiero jak wrócę do domu.

 

[Artur]

Tak to wygląda z bliska. Dlatego moim zdaniem nie bardzo te pędnie po lewej stronie mogą iść.

 

[Tomek K]

Pędnie do obu napędów rozjazdu skupionego powinny wychodzić ze zwrotni głównej razem na wprost, dalej dwa załomy: pierwszy z pędnią do napędu skrajnego tak aby pędnia minęła napęd bliższy, drugi z pędnią do napędu bliższego (drugiego). Wychodzenie z pędnią na skraju zwrotni głównej tak jak narysował Artur jest źle bo dalej wymaga dodatkowego załomu w zwrotni. Przejście pędnią na druga stronę torów do rozjazdu po prawej u góry tak jak zaproponował Andrzej czyli przed rozjazdem też jest źle, wersja Artura jest poprawna choć ja bym poprowadził to przejście bliżej za krzyżownicami. Pędnia nad rowem nie jest większym problemem, można dać poprzeczkę z krążkami na dwóch słupkach umieszczonych po obu stronach rowu. Generalnie projektując trasy pędniowe trzeba dążyć do minimalnej ilości załomów i dobrze aby jak już jest ich więcej to w jednej trasie było tyle samo w prawo co w lewo (na ile jest to możliwe).

 

[Artur]

Dzięki. Wczoraj przesunąłem kanały pędniowe bardziej w prawo za iglice. Są teraz na wysokości krzyżownicy. Problemem umieszczenia pędni za krzyżownicą jest niestety to że rozjazd jest już przyklejony i nie chciałbym go odrywać bo to może go uszkodzić. A żeby poprowadzić pod nim kanały niestety musiałbym tak zrobić.
Rozrysuję to na nowo i wrzucę zdjęcie.

Kiedyś na YouTube widziałem stary film o pędniach i całej infrastrukturze do nich ale teraz coś nie mogę go znaleźć. To dobry materiał był do zdobycia wiedzy na ten temat.

@Andrzej Harassek @Tomek K dobrze że jesteście na forum. Wasza wiedzą w tematach schematów układów torowych, przepisów czy jak tu wiedzy tajemnej o pędniach jest niezastąpiona. Szkoda że nie ma już na forum Pawła Piotra. Bylibyście jak 3 muszkieterowie w tej materii wiedzy

 

[Remaj12]

Dzięki. Wczoraj przesunąłem kanały pędniowe bardziej w prawo za iglice. Są teraz na wysokości krzyżownicy. Problemem umieszczenia pędni za krzyżownicą jest niestety to że rozjazd jest już przyklejony i nie chciałbym go odrywać bo to może go uszkodzić. A żeby poprowadzić pod nim kanały niestety musiałbym tak zrobić.

Przecież nie musisz odrywać rozjazdu, aby umieścić pod szynami imitacje kanału. Wystarczy, że przygotujesz sobie mniejsze fragmenty imitacji kanału i włożysz je między podkłady tak, aby dotykały "podpórek" pod szynami, czyli aby po prostu nie było widać, że de facto nie ma ich pod szynami. Jeżeli uda Ci się je ułożyć współosiowo, to nie powinno być widać, że w rzeczywistości to sześć oddzielnych fragmentów. Ewentualne "prześwity" zasypiesz pyłem/tłuczniem lub dosiejesz trawy i będzie dobrze .

 

[Artur]

Mam obawy że to się nie uda. Ale myślałem też o tym

 

[garou]

Arturze. Wygląda to ekstra. Rygle chyba nie są potrzebne, skoro tu tylko jazda manewrowa.

Też tak mi się wydaje, że tego typu na bocznicach raczej nikt nie budował pędni do rozjazdów, tylko przestawiało się je ręcznie na miejscu.

 

[śledź]

Mam obawy że to się nie uda. Ale myślałem też o tym

Uda się, zrobiłem tak u siebie i do tego musiałem szutru się pozbyć, który już był na gotowo.

 

[Andrzej Harassek]

Rygle chyba nie są potrzebne, skoro tu tylko jazda manewrowa.

Też tak mi się wydaje, że tego typu na bocznicach raczej nikt nie budował pędni do rozjazdów, tylko przestawiało się je ręcznie na miejscu.

Tylko, że tu mówmy o ryglach, a nie o nastawianiu zwrotnic. Rygle faktycznie nie są potrzebne, ale na dużych bocznicach zwrotnice nastawiane pędniami jak najbardziej się zdarzają, więc kolega @J1974H0 nie ma racji. Zresztą sam kolega @Artur pisał, że w oryginale tam były:

W oryginale pędnie były tylko do rozjazdów w części zdawczo-odbiorczej. Dlatego u mnie tylko będą tutaj na skrzynce wjazdowej.

 

[Artur]

Ustawienie za krzyżownicami pędni spowoduje że nie wyjdą na wprost ze zwrotni głównej. Tylko znowu będzie trzeba coś "załamywać"

Po uwagach tak by to wyglądało. Niebieski to przesunięcie względem wcześniejszego schematu. Żółty to już za krzyżownicami ale na skraju zwrotni głównej. Zielony prostokąt to zwrotnia główna.

Dokładnie w oryginale część była na pędniach (na co wskazuje zawartość budynku nastawni). W dalszej części natomiast były ręczne. To zamierzam odwzorować. Nie identycznie ale podobnie.
Pamiętajcie że ja nie odtwarzam portu (jest za duży) tylko się na nim wzoruję i chcę żeby tylko był podobny do oryginału.

 

[stare tory]

Mam obawy że to się nie uda.

No co Ty opowiadasz. Tobie się nie uda?

 

[Andrzej Harassek]

Ustawienie za krzyżownicami pędni spowoduje że nie wyjdą na wprost ze zwrotni głównej. Tylko znowu będzie trzeba coś "załamywać"

Trzeba pamiętać o tym, że w zwrotni głównej i tak są załamania. Pędnie schodzą z górnego piętra (pomieszczenie nastawnicowni) w kolejności wynikającej z kolejności dźwigni nastawczych, przechodzą przez naprężacze, wychodzą w takiej samej kolejności do zwrotni głównej i tam są dopiero "ustawiane" tak, żeby wychodziły odpowiednio do położenia urządzeń w terenie. Tak, że zawsze będą jakieś załamania, chodzi o to, żeby było ich jak najmniej.

Po uwagach tak by to wyglądało.

Napędy zwrotnicowe po lewej stronie (do zwrotnic rozjazdu podwójnego) nie mogą być ukośnie do toru, więc potrzebne będą zwroty odchylne. Napęd musi być tak ustawiony, żeby pręt nastawczy (między podrozjazdnicami) był prostopadły i równoległy do boków napędu, a nie pod pewnym kątem, jak na zdjęciu.

 

[Artur]

Napędy zwrotnicowe po lewej stronie (do zwrotnic rozjazdu podwójnego) nie mogą być ukośnie do toru, więc potrzebne będą zwroty odchylne. Napęd musi być tak ustawiony, żeby pręt nastawczy (między podrozjazdnicami) był prostopadły i równoległy do boków napędu, a nie pod pewnym kątem, jak na zdjęciu

Tutaj to się okaże jak ustawię napędy i zwroty załomowe. Wtedy będę wiedział jak to uda się ustawić. Teraz tylko tak narysowałem jak to ma +- wyglądać.

 

[Remaj12]

Pamiętajcie że ja nie odtwarzam portu (jest za duży) tylko się na nim wzoruję i chcę żeby tylko był podobny do oryginału.

W takim razie najprostszym rozwiązaniem będzie po prostu przesunięcie budynku nastawni tak, aby zwrotnia główna była bliżej miejsca, w którym kanały pędniowe będą biec pomiędzy podrozjezdnicami.

 

[Artur]

Wychodzi mi tak teraz.

Wersja alternatywna: