Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Czcionka to pikuś.
Już omawialiśmy że dach zły, że wagon jest ogólnie przestarzały.
Ale mogliby chociaż poprawić malowanie.
Barwa pudła jest zbyt jasna. To samo dotyczy wagonu Z2B oraz restauracyjego 74747.
Przecież tu jest mnóstwo różnic: dach, drzwi, stopnie wejściowe, wózki, podwozie, krój czcionki, szerokość zielonego paska, wysokość wagonu, ściany przedziału od strony korytarza.
Nie chodziło mi o budowę wagonów, to zupełnie inne typy, ale jak postawiłem w jednym składzie wagon Tillig'a i ACME, to Tillig wygląda jakby wleciał w tunel pełny mąki.
Zastanawiam się dlaczego ten kolor jest tak jasny, czy powstało to w fazie projektu, czy jednak producent ma coś nie tak ze wzornikiem RAL.
To samo dotyczy wagonu sypialnego Tillig 74797. Niebieski kolor jest za jasny w porównaniu z Roco/ACME - wyraźnie odstaje od reszty.
Nie byłbym pewien czy jest ona niewłaściwa. Wagony jednak dzieli 9 lat - w tym czasie krój czcionki oznaczenia klasy wagonu mógł ulec drobnej zmianie. Równie dobrze mogła zostać użyta niemal identyczna, ale jednak inna. Oceny tego elementu podjąłbym się w porównaniu do "2" znajdującej się na pierwowzorze modelu Y-ka. Niestety na zdjęciach oryginału mamy zbyt duży kąt aby jednoznacznie móc ocenić czy "2" z modelu pokrywa się z "2" z prawdziwego wagonu.
Już omawialiśmy że dach zły, że wagon jest ogólnie przestarzały.
Ale mogliby chociaż poprawić malowanie.
Barwa pudła jest zbyt jasna. To samo dotyczy wagonu Z2B oraz restauracyjego 74747.
Nie chodziło mi o budowę wagonów, to zupełnie inne typy, ale jak postawiłem w jednym składzie wagon Tillig'a i ACME, to Tillig wygląda jakby wleciał w tunel pełny mąki.
Zastanawiam się dlaczego ten kolor jest tak jasny, czy powstało to w fazie projektu, czy jednak producent ma coś nie tak ze wzornikiem RAL.
To samo dotyczy wagonu sypialnego Tillig 74797. Niebieski kolor jest za jasny w porównaniu zdo Roco/ACME - wyraźnie odstaje od reszty.
Z barwą wagonów PKP Intercity jest dosyć ciekawie. Z obserwacji wynika, że występują różne odcienie, a nawet różne kolory. Niestety to nie tłumaczy koloru użytego na wspomnianym modelu. Jeśli porównać go z oryginałem:
Dojdziemy do wniosku, że niezależnie od oświetlenia, kolor modelu nijak ma się do tego z oryginału. W oryginale nie jest całkiem szary jak na modelu, ale ma - powiedziałbym - nutę koloru fioletowego, stąd przełamanie barwy szarej.
Dokumentację do opracowania modelu zapewne przygotowywał Pan @Krzysztof Koj. Nie wątpię, że wybrał by właściwe dla pierwowzoru kolory z palety RAL. Pytanie więc, czy projekt swoje, a producent swoje, czy może jednak jest to własna inicjatywa TILLIG'a albo dystrybutora modeli tego producenta w Polsce - firmy AMC? W każdym bądź razie gdzieś wkradł się błąd i jak zauważył @ffox - już nie pierwszy raz.
Nie byłbym pewien czy jest ona niewłaściwa. Wagony jednak dzieli 9 lat - w tym czasie krój czcionki oznaczenia klasy wagonu mógł ulec drobnej zmianie. Równie dobrze mogła zostać użyta niemal identyczna, ale jednak inna. Oceny tego elementu podjąłbym się w porównaniu do "2" znajdującej się na pierwowzorze modelu Y-ka. Niestety na zdjęciach oryginału mamy zbyt duży kąt aby jednoznacznie móc ocenić czy "2" z modelu pokrywa się z "2" z prawdziwego wagonu.
Zgadzam się w 100%, kwestia jest do przedyskutowania.
Co do barwy modelu, jest on dosyć rażący, przynajmniej dla mnie.
Niestety na tą chwilę jedynie Tillig i ACME robi wagony w barwach InterCity, więc nie mamy za bardzo możliwości porównania tego odcienia z jakimś innym producentem.
Zobacz załącznik 417531
Nie byłbym pewien czy jest ona niewłaściwa. Wagony jednak dzieli 9 lat - w tym czasie krój czcionki oznaczenia klasy wagonu mógł ulec drobnej zmianie. Równie dobrze mogła zostać użyta niemal identyczna, ale jednak inna. Oceny tego elementu podjąłbym się w porównaniu do "2" znajdującej się na pierwowzorze modelu Y-ka. Niestety na zdjęciach oryginału mamy zbyt duży kąt aby jednoznacznie móc ocenić czy "2" z modelu pokrywa się z "2" z prawdziwego wagonu. ...
Wagony jednak dzieli 9 lat - w tym czasie krój czcionki oznaczenia klasy wagonu mógł ulec drobnej zmianie. Równie dobrze mogła zostać użyta niemal identyczna, ale jednak inna. Oceny tego elementu podjąłbym się w porównaniu do "2" znajdującej się na pierwowzorze modelu Y-ka. Niestety na zdjęciach oryginału mamy zbyt duży kąt aby jednoznacznie móc ocenić czy "2" z modelu pokrywa się z "2" z prawdziwego wagonu.
Z moich obserwacji wynika, że różne kroje czcionek stosowane są równolegle - zasadniczo przez różne "ZNTK". Spotkałem jednak też wagon, na którego jednym boku były dwie "dwójki" namalowane różnymi czcionkami, więc pewnie bardziej zależy to od tego, czy danego dnia (lub nawet w danej godzinie) napisami na wagonach w zakładzie zajmuje się pan "Czesiu" czy pan "Gieniu", bo każdy z nich ma swoje własne wzorce. Poniżej kilka wyłapanych przeze mnie przykładów rożnych "dwójek", ale też i piktogramów, bo te też różnią się między sobą.
Z barwą wagonów PKP Intercity jest dosyć ciekawie. Z obserwacji wynika, że występują różne odcienie, a nawet różne kolory. Niestety to nie tłumaczy koloru użytego na wspomnianym modelu. Jeśli porównać go z oryginałem:
Dojdziemy do wniosku, że niezależnie od oświetlenia, kolor modelu nijak ma się do tego z oryginału. W oryginale nie jest całkiem szary jak na modelu, ale ma - powiedziałbym - nutę koloru fioletowego, stąd przełamanie barwy szarej.
Różne odcienie "fioletu" IC można zobaczyć na wielu wagonach, np. na wgk.cal.pl, ale także na tych kilku zdjęciach pokazanych tu przeze mnie.
Jeśli chodzi o pierwowzór modelu Tilliga, moim zdaniem zdjęcia oryginalnego wagonu dowodzą, że jest/był on bardzo blady, wobec czego kolor zastosowany przez Tilliga osobiście uznałbym za zgodny lub bardzo zbliżony do pierwowzoru.
Z moich obserwacji wynika, że różne kroje czcionek stosowane są równolegle - zasadniczo przez różne "ZNTK". Spotkałem jednak też wagon, na którego jednym boku były dwie "dwójki" namalowane różnymi czcionkami, więc pewnie bardziej zależy to od tego, czy danego dnia (lub nawet w danej godzinie) napisami na wagonach w zakładzie zajmuje się pan "Czesiu" czy pan "Gieniu", bo każdy z nich ma swoje własne wzorce.
Ten fiołkowy/jagodziankowy/bladopizdusiowy kolor to oficjalnie 'niebiesko-szary' i też jest na to przepis:
niebiesko-szary jasny S 0510-R70B
niebiesko-szary ciemny S 2020-R70B
Choć i tu norma swoje a życie swoje...
Tak jest i u innych przewoźników. Spółki takie jak PKP CARGO czy PKP Intercity mają stworzone dokładne projekty oznakowania swojego taboru z dokładnymi wytycznymi odnośnie barw, wielkości i rozmieszczenia wszelkich elementów graficznych, a mimo to poszczególne zakłady naprawcze robią to różnie, odmiennie od siebie. Stąd ogrom różnic w detalach.
Ostatnio trochę podziałałem z oliwkowymi YB70 od Roco. W końcu usunąłem zbędne wywietrzniki nad korytarzem. Przy okazji też pomalowałem też ściany szczytowe dachu na kolor oliwkowy gdyz chciałem wagony te swoim wyglądem przenieść do epoki IVc. W sumie jest to możliwe przez to że te wagony wykonano w takim wyglądzie z epoki Va, który nie ma istotnych róznic pomiędzy epoką IVc. Z doboru koloru jeszcze nie jestem w pełni zadowolony ale jak uda mi się namieszać lepszy odcień to pomaluję to jeszcze raz. Zastanawiam się jeszcze nad podniesieniem do góry o jakieś 1,5-2mm osłony przejścia (wałków gumowych) tak żeby wagon nabrał bardziej realistycznego wyglądu. Juz w tym wątku chyba skrytykowano w modelu Roco wykonanie tego elementu.
Ładnie Ci wyszło, ale kolor tego modelu jest niestety do bani
Roco tutaj zawaliło. Trzeba byłoby go przemalować całego, zresztą po wagonie HERIS'a widać różnicę.
Tutaj co do koloru nie całkiem bym się zgodził. W epoce Va zakładając że wagon w naprawie okresował otrzymał w całości nowy lakier to tak kolor jest do bani. Natomiast umieszczając ten wagon w epoce IVc zakładając że wagon jeszcze ma oryginalny lakier to juz jest lepiej choć tez nie całkiem. Ja osobiście zetknąłem sie z tymi wagonami w roku 1984-tym kiedy zaczęły kursować w składzie ekspresu Górnik i dokładnie pamiętam że kolor lakieru był nieco jaśniejszy od wagonów polskiej produkcji. Dobrym przykładem jest już w tym wątku zamieszczone zdjęcie, które pozwoliłem sobie wstawić w pełnej rozdzielczości. Mam nadzieję ze Kolega eSeL się nie obrazi.
Nie wiem czy zdjęcie przedstawia dokładnie wagon Bautzen84 dla PKP ale w takim kolorze były malowane te wagony. Porównując to z modelem Roco wygląda to całkiem nieźle
Według dostarczonej przeze mnie dokumentacji, model firmy Roco powinien być pomalowany na kolor RAL 6008 (czyli zielonobrązowy, lub jak kto woli khaki ciemny) i z całą pewnością tak właśnie jest. Kolor oliwkowy RAL 6003 jest o wiele jaśniejszy i gdyby było tak, jak Pan pisze, model wygladałby po prostu tragicznie.
W przypadku tych modeli firmy Roco problemem zypełnie podstawowym są natomiast wywietrzniki dachowe odwozorowane w tych modelach (zupełnie niepotrzebnie) po stronie korytarza. Oczywiście nie powinno ich być, bo miało ich nie być !
Pomijam tutaj oczywiście inne różnice w odwzorowaniu tych modeli, w stosunku wagonów PKP typu "Bautzen 84", których modelami miały być te modele firmy Roco.
Mam na myśli przede wszystkim: urządzenia na podwoziu, no i oczywiście wózki. Te różnice były jednak z góry "wkalkulowane" w tzw. "nieunikniony kompromis"...
Kojarzę tą dyskusję. Ja niestety nie dysponuję wzornikiem kolorów RAL dlatego nie wiem jak wygląda kolor 6008. Natomiast pamiętam że wagony Bautzen84 różniły się odcieniem od wagonów z Poznania. Można to było łatwo zauważyć bo w składzie ekspresu były jeszcze wagony kl.1 produkcji krajowej. To co sobie przypominam to to że w kolorze wagonów Bautzen było więcej zielonego w zielonym. Kolor ten przypominał kolor wagonów DR tylko był znacznie ciemniejszy niemniej sprawiał wrażenie jasniejszego od stosowanego na wagonach produkcji polskiej.
Mam pytanie. Czy ktoś próbował usuwać wywietrzniki z nad korytarza w modelach niedawno wydanych Bautzenów 84 Tilliga. Zastanawiam się czy bardzo oporowo to pójdzie, bo kiedyś bawiłem się w to w Bipie Tilliga w TT i tam jakoś się podczas szlifowania dziwnie wałkował ten materiał, z którego odlano budę, jak bym szlifował twardą gumę.