Się pochwalę!
I nijaka to reklama, skoro jeszcze nie ma takiego towaru na rynku.
Tuż przed Świętami skończyłem i oddałem wydawcy najostatniejszy kawałek mojego opus magnum : "Polskie pociągi pancerne 1921-1939". Planowane jako poziome A4 (parowozy i wagony bywają długie). W środku, prócz tekstu, będzie 174 barwne sylwetki taboru i 1198 fotografii, oprawa twarda. Pewnie będzie drogo...