Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Dwie lokomotywy przemysłowe ale na wąski tor, odkryłem w Kopalni Złota w Złotym Stoku w kwietniu bieżącego roku. Przy okazji bardzo polecam to miejsce na rodzinną wycieczkę. Złoto znajduje się tam po dziś dzień, choć niestety nie pod postacią "samorodków" lecz rudy, której przetwarzanie nie jest opłacalne. Jest tam jednak coś innego, co oprócz złota było wydobywane (nie napiszę co - pojedźcie, to się dowiecie - kto wie cicho sza!). Spośrd dwóch lokomotyw jedna jest zabytkiem techniki, elektrowozem pobierającym prąd przez odbierak z sieci napowietrznej. Uważam, że to bardzo ciekawe jeśli uświadomi się sobie jak trudno jest drążyć tunele w twardej skale (nawet dziś, w celu obniżenia wysokości tunelu w metrze stosuje się trzecią szynę). Tymczasem tu przewód jezdny był utrzymywany przez izolatory wbite w strop. Na fotografii fotografii wywieszonej w restaruacji widać jak to przedstawiało się w przeszłości. Widoczne sa też resztki wspomnianej konstrukcji. Druga lokomotywa - akumulatorowa, jeździ do dnia dzisiejszego. Wywozi z tunelu (z całkiem dużą prędkością) turystów z podziemi. O wrażeniach z wizyty w kopalni nie będę pisał, bo to nie ten temat. Zachęcam bardzo do owiedzenia tej bardzo ciekawej i profesjonalnie przygotowanej ekspozycji - trzeba tylko wziąć ciepłe kurtki.
[DOUBLEPOST=1408311160][/DOUBLEPOST]Zdjęcie z przeszłości (chyba fotografując fotografię zrobiłem coś złego, dlatego zmnieszyłem obraz - cały do zobaczenia w restauracji przy peronie stacji.
A tu kolej dzisiejsza. Wagony "letniaki". Jest tor wyciągowy z kilkoma kolebami, jeden czynny i wykorzystywany rozjazd, no i sama lokomotywa - trochę upstrzona ale i tak mam wielki szacunek dla dyrekcji muzemu/kopalni za to, że podjęli niemały trud aby odtworzyć choć fragment ogromnej sieci podziemnej kolei. Lokomotywa ładuje akumulatory w Mennicy, która na noc zamienia się w lokomotywownię.
W 1986 czy 87 roku jeden lub dwa takie elektrowozy stały na stacji PKP w Złotym Stoku w stanie złomowym. Zrobiłem wtedy kilka fotek (jak je gdzieś znajdę, to może tu wrzucę) i sądziłem, że wkrotce zostaną pocięte. Cieszę się, że jednak tak się nie stało.
Loki mało polskie, przewoźnik też mało polski, ale wstawiam. Dziś dopadnięte w Warszawie. Generalnie te dwie tamary rezydują w tamtym miejscu już od ok. 2 miesięcy. Ciekawe, czy gdzie indziej będą zimować?