• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Plany makietowe na przyszłość - co, gdzie, jak, kiedy...

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#1
To już postanowione. Zmieniam skalę z H0 na N. Obecna makieta jak pewnie czytaliście w moich postach będzie (musi być) rozebrana. Z uwagi na szczupłość dostępnego miejsca moje plany kierują się na skalę N. Planuję także mobilność/przewoźność nowego zamierzenia, musi się zmieścić w samochodzie osobowym (po złożeniu siedzeń).
Moduły nie wchodzą w grę, coś płaskiego też nie, pozostaje więc tort. Wymiary :długość powiedzmy do max.180 cm, szerokość 75 - 85 cm. Epoka III lub III/IV. Sterowanie na razie dowolne.
Na tym etapie mam trzy opcje do wyboru.
1. Zakup gotowej makiety o zbliżonych wymiarach, ewentualnie coś do dokończenia.
2. Zlecenie budowy makiety (wg projektu) komuś kto zrobi to lepiej i dokładniej ode mnie.
3. Samodzielna budowa tortu w skali w której debiutuję, czyli krew, pot i łzy...i nieznany efekt.

Zajmijmy się Koledzy na początek opcją nr 1.
Doradźcie, pomóżcie, powiedzcie co sądzicie o czymś takim:

http://allegro.pl/makieta-skala-n-wymia ... 26074.html

Wisi to w sieci już bardzo długo, ale mam wiele wątpliwości. Z jednej strony dość dużo torów, olbrzymi dworzec z długimi peronami, z drugiej stosunkowo proste przebiegi i jedna bocznica trakcyjna. Kupować, olać, negocjować? A może ktoś z Was ma do sprzedania makietę N lub znacie kogoś kto ma?
Pozdrawiam
 
Reakcje
0 0 0
#2
Witaj, też już kiedyś oglądałem tę ofertę. Niestety, porównując, ma się nijak do Twojej poprzedniej makiety. Wielka szkoda... naprawdę :(

ps. Według mnie trochę drogo i nie mam też pewności czy w aucie Ci się zmieści :(
 
OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#3
Dzięki za pierwszy post w tej sprawie Kolego :D. No tak, punkt odniesienia to moja poprzednia makieta... To się będzie widzę za mną ciągnęło.
Do auta wejdzie, woziłem już rzeczy długości 195 cm i było OK. A cena, cóż, na początku jak była wystawiona kosztowała 9000 PLN. Pytanie brzmi: warto/nie warto się do tego przymierzać.
 

Mateusz B

Moderator Grupy KKMK
Zespół forum
KKMK
H0e
Reakcje
328 2 0
#4
Oceń sam czego szukasz. ;)
Czy ta makieta spełnia Twoje oczekiwania?
Ogólnie makieta jest dobrze zbudowana i ładnie się prezentuje.
Może fakt że posiada te dwa obwody niezależne i tą jedną bocznice, sprawia że nie doświadczysz zbyt dużo zabawy. Widać plamy zielska, ale nie jest tragicznie, widać że ma w sobie klimat. Zawsze możesz ją nieco przerobić ale też duży remont nie ma sensu
Ja bym sobie sam coś wydłubał :D
 
Reakcje
0 0 0
#5
Zwrotniczy_1960 napisał(a):
Dzięki za pierwszy post w tej sprawie Kolego :D. No tak, punkt odniesienia to moja poprzednia makieta... To się będzie widzę za mną ciągnęło.
Do auta wejdzie, woziłem już rzeczy długości 195 cm i było OK. A cena, cóż, na początku jak była wystawiona kosztowała 9000 PLN. Pytanie brzmi: warto/nie warto się do tego przymierzać.
Podejrzewam że skoro ta oferta wisi aż tak długo to pewnie uda Ci się jeszcze nieco zbić cenę. Zwłaszcza że o ile dobrze doczytałem jest to bez taboru. Pytanie odwrotne - czy to Ci się podoba tak jak jest? Czy może kupisz z zamiarem przerobienia po swojemu?
Sądzę że za taką bądź zbliżoną kwotę zrobisz co będziesz chciał od podstaw. A ten pot i łzy... czyż nie o to w TEJ zabawie chodzi? :D

ps. Miałeś pewnie kiedyś w ręku wagonik w skali N?
W razie czego, jak się już na 100% zdecydujesz na drastyczne zmniejszenie skali to mam dla Ciebie trochę taboru, którego i tak nie potrafię wycenić (viewtopic.php?f=8&t=11702) :D
 
OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#6
Sytuacja jest dla mnie nowa. Próbuję na razie po omacku ocenić czego chcę. To pierwsza propozycja jaką biorę na razie zgrubnie pod uwagę. Ideał to nie jest, ale proste jazdy w sumie nie wydają się najgorsze. Zawsze jeździłem "ręcznie" z dużą liczbą manewrów, oblotami loków, itd, ale w sumie mogę na stare lata :LOL: coś zmienić i poobserwować jazdy. Zawsze można wyłączyć "automat" i jechać ręcznie. Oczywiście że jeśli bym ją kupił zmienię parę rzeczy, m.in. zieleń, pojazdy drogowe z III epoki i inne. Oczywiście poważniejsze przeróbki nie kalkulują się.Planowana trakcja to wyłącznie parowa, dość mam już epoki V. Jak to mawiał mój dawny kolega "prawdziwa kolej to jest parowóz". Problem z tą makieta jest jeszcze taki że brak pulpitu, niby może być zrobiony przez sprzedawcę, ale to kolejne pieniądze. No i sygnalizacja. Tylko jeden semafor z tego co widać jest kształtowy...
Dłubanie czegoś własnego, ale oczy i palce już nie te co kiedyś :|
Dlatego pierwej szukam innych opcji.
Wagonika N niestety nigdy w ręku nie miałem, tory owszem ale jako H0e.
Dziekuję za kolejne opinie
 

tkarkady

Aktywny użytkownik
Reakcje
785 0 0
#7
Z tego co widziałem wcześniej to jesteś w stanie zbudować ładniejszą , tym bardziej na dzisiejszych materiałach.
Kupowanie czegoś za 6kzł po to żeby 70% wyburzać i zmieniać niema sensu , zresztą ja tam jakoś na tej desce nie widzę tych 6kzł. Przez eNkę kiedyś przechodziłem i wróciłem do H0 , ale ostatnio często zerkam na wąski tor.
Mój typ na Twoje rozterki to manewrowa makieta/diorama w IIIep. H0 +H0e+DCC 8)
 
OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#8
Może i jestem w stanie, jak się sprężę...Ale musiałbym to robić w mieszkanku w bloku, to spory bałaganik, zamieszanie na maxa. Nie jest to kwestia finansowa, tylko logistyczna. Już widzę te szpachlówki, wióry, kleje, farby... wszystko w sterylnym pokoiku :devil:
Do budowy musiałbym znowu coś wynająć, może już coś małego (tamten pokój miał ok 25 m2).
Moje rozterki - trafnie to Kolego określiłeś... Manewry, bez szlaku, miałem już kiedyś dioramę w domu i "dusiłem" się bez szlaku. Skala H0 już odpada, bo chce wracać do III ep, więc muszę i tak wszystko kupować bo mam tylko ep V. W N wyjdzie i trochę taniej i oszczędniej z miejscem.
Co do przebudowy tej deski, cóż na pewno nie 70% zmian. Cena też jest względna, bo coś jest tyle warte ile ktoś chce dać. Pomału się zniechęcam do zakupu tej dechy.
Pozdrawiam :D
 
OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#9
Wracam do planowania. Opcja nr 1 już odpadła. Nie kupię makiety, ta która ewentualnie była rozważana zniknęła z Allegro nagle i niespodziewanie 2 dni po kolejnym wystawieniu. Ktoś widać ją łyknął, zwłaszcza że sprzedawca mięknął pisząc coś o "negocjacji ceny ostatecznej". Dla przypomnienia kilka fotek tego tortu, w sumie nie ma czego żałować. Myślę że Koledzy się ze mną zgodzicie :D
 

Załączniki

OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#10
Jedziemy więc dalej Panowie :p Odpadła także opcja nr 2 (czyli zlecenie budowy makiety). Po rozeznaniu rynku i realiów stwierdziłem że "nie dla psa kiełbasa, nie dla kota kiszka, nie dla fryzjera panna Franciszka..." :D Zwyczajnie mnie nie stać w chwili obecnej na takie rozwiązanie :devil:
Pozostaje więc co :?: Właśnie, opcja nr 3 czyli samodzielna budowa własnej makiety. Jak tu jeden z Kolegów pisał będę sam dłubał :) Pewnie to trochę potrwa, ale chyba tak miało być. Cieszę się i niebawem przedstawię plan i opis zamierzenia :D
 
Reakcje
0 0 0
#11
Zwrotniczy_1960 napisał(a):
Jedziemy więc dalej Panowie :p Odpadła także opcja nr 2 (czyli zlecenie budowy makiety). Po rozeznaniu rynku i realiów stwierdziłem że "nie dla psa kiełbasa, nie dla kota kiszka, nie dla fryzjera panna Franciszka..." :D Zwyczajnie mnie nie stać w chwili obecnej na takie rozwiązanie :devil:
Pozostaje więc co :?: Właśnie, opcja nr 3 czyli samodzielna budowa własnej makiety. Jak tu jeden z Kolegów pisał będę sam dłubał :) Pewnie to trochę potrwa, ale chyba tak miało być. Cieszę się i niebawem przedstawię plan i opis zamierzenia :D
Ale będziesz dłubał w skali... ? Jakiej? Rzeczywiście "N" ?
 
OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#12
Będę dłubał w skali "N". Muszę się zmniejszyć w stosunku do H0. Myślałem też o skali "Z", ale wybór na rynku jest mikroskopijny i to chyba tylko jeden producent to robi. W N-ca sytuacja nie wygląda źle, jak dla mnie wybór taboru i akcesoriów jest wystarczający. ;)
 
Reakcje
0 0 0
#13
Zwrotniczy_1960 napisał(a):
Będę dłubał w skali "N". Muszę się zmniejszyć w stosunku do H0. Myślałem też o skali "Z", ale wybór na rynku jest mikroskopijny i to chyba tylko jeden producent to robi. W N-ca sytuacja nie wygląda źle, jak dla mnie wybór taboru i akcesoriów jest wystarczający. ;)
No cóż... wypada mi tylko życzyć powodzenia.... i wytrwałości, bo rzeczywiście trudne zadanie przed Tobą ... :|
 
Reakcje
0 0 0
#15
Misiek napisał(a):
Zwrotniczy_1960 napisał(a):
Będę dłubał w skali "N".
Pogratulować decyzji!
Zwrotniczy_1960 napisał(a):
W N-ca sytuacja nie wygląda źle, jak dla mnie wybór taboru i akcesoriów jest wystarczający. ;)
Ano jest...

I zasadniczo na Stradomskiej jest jeszcze kilka fajnych rzeczy w N ;)
Takie wielkie lupy też tam mają ?

Nie nie... nie chciałem być złośliwy, też mam trochę tego taboru, jest takiii... malutkiiii :? Mówią że małe dziecko mały kłopot, ale tutaj? :shock:
 
OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#16
Widzę że "N" nie jest u Was w łaskach i przestrasza swoją małością. Powtarzam, gdybym miał lokum i miejsce robiłbym w H0, nie mam, jestem niejako skazany na N-kę. Lupy oczywiście posiadam w liczbie sztuk kilku. Bez nich nawet w H0 czasem się nie dało czegoś naprawiać w lokach. Pozostaje mi sie zatem zmierzyc z tym potworem :twisted: w skali N, którego sam wyhodowałem :LOL: Na pocieszenie pozostaje mi możliwość pewnych uproszczeń i kompromisów wynikających ze skali 1:160. Coś co nie przeszłoby w H0, może sie udać w N, nie każdy na szczęście posiada lupę :p Stopień uszczegółowienia i realizmu będę się starał oddać pod postrzeganie przeciętnego modelarza, a nie purysty modelarstwa.
Martwię się jedynie moim debiutem i efektem końcowym. Ale z pomocą Kolegów z forum powinno się udać. Co do sklepu na Stradomiu (na budynkach jest "ul. Stradom"), owszem korzystam, ale jako uzupełnienie awaryjne, kupując to co mają na składzie. Terminy dostaw długie, a oferta w N, rozczarowuje. Nie chcę tu robić rekalmy ale znacznie lepszy jest sklep ***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl, zwłaszcza że są bezpośrednim importerem Fleischmanna.
 
OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#17
Dość ględzenia, przechodzę wreszcie do konkretów. Oto mój chytry plan:
1.Motyw makiety: mała stacja węzłowa na jednotorowej linii drugorzędnej, z odgałęzieniem linii znaczenia miejscowego do stacyjki położonej powyżej, wyposażonej w dwie małe bocznice.
2.Teren pagórkowaty z nasypami i murami oporowymi/skałami.
3.Obiekty inżynieryjne: dwa tunele oraz wiadukt nad drogą lokalną
4.Zabudowania: dwa budyneczki dworcowe, ekspedycja towarowa, magazyn/skład, zabudowania o charakterze wiejskim, ewentualnie jeszcze kościołek z plebanią.
5.Epoka: III, trakcja parowa, koleje niemieckie
6.Sygnalizacja: kształtowa, semafory, tarcze ostrzegawcze.
7.Materiał torowy: Fleischmann, tory typu C na nasypie.
8.Sterowanie jazdy pociągów: DCC
9.Rozjazdy sterowane ręcznie.
10.Wymiary orientacyjne: 150x75 cm

Wklejam też plan. Nie jestem tu oryginalny, plan pochodzi z wykopalisk firmy VEB Kombinat Piko. Jest to co prawda układ dla H0, ale traktuję go jako ideę. Przy zastosowaniu rozjazdów łukowych (których zdaje się w starych czasach może nie mieli w Piko) i zmian w przebiegu bocznicy (dziwaczny trójkątny wiadukt nad drogą), może być ciekawy. Dwie stacje, a więc godne uwagi przebiegi, lokalny pociąg osobowy do stacji górnej, krzyżowania, pociągi zdawcze, trochę manewrów, obloty itd. Brak tu szopy z przynależnymi urządzeniami, ale na tak małych stacyjkach byłoby to anachroniczne. Wystarczy tor trakcyjny do „przerabiania ognia” i dwa żurawie wodne.. Chcę mieć dwa poziomy, tunele, wiadukt. Długo szukałem, ale na ten moment układ taki odpowiada mi w zupełności. Zwarty, oszczędny no i w miarę małe wymiary, co jest dla mnie priorytetem. No i chyba dam radę coś takiego wykonać. Z drugiej strony ktoś już to wymyślił, dopracował, zatwierdził, więc czemu nie skorzystać. Czekam Koledzy na Wasze opinie. :roll:
 

Załączniki

Mateusz B

Moderator Grupy KKMK
Zespół forum
KKMK
H0e
Reakcje
328 2 0
#18
Przyznam, plan bardzo fajny :D
Oczywiście przesunąłbym przejścia zwrotnicowe na łuki, zamiast drzewka może jakiś dodatkowy tor na bocznicy? A most możesz dać dwutorowy (jak np.: opuszczone bocznice Kraków Towarowy, wiadukty nad ul. Dr. Twardego) choć bywały trapezowe :p
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.381 504 30
#19
Te stare plany z NRD nie były takie głupie. Ogólnie to idea bardzo mi odpowiada, jest jednak kilka, nie tyle uwag, co raczej punktów, na które zwróciłbym uwagę przy adaptacji tego planu. W oryginalnych planach stosowano dość krótkie rozjazdy o dużym skosie, 15 stopni. Nie wiem, czy rozjazdy Fleischmanna mają podobną geometrię (oczywiście w skali), więc całość może się nie poskładać tak, jak w oryginale. Ja zresztą użyłbym torów bez imitacji podsypki, bo jednak lepiej naśladują rzeczywistość. Dolna, węzłowa stacja ma typowe dla NRD-owskich planów makiet drogi zwrotnicowe z zygzak, mało mające wspólnego z rzeczywistością, ale za to oszczędzające miejsce. Ja bym jednak połączenia głównych torów dwóch zbiegających się linii dałbym na zewnątrz, na łukach (właśnie z wykorzystaniem rozjazdów łukowych). Wtedy z "głównej" linii (zewnętrzny okrąg) da się wjechać na tor przed budynkiem stacji. Przy okazji wydłuży to nieco tory stacyjne dla pociągów jadących główną linią. Oczywiście najlepiej byłoby dać przejścia w obie strony na obu końcach stacji (by był możliwy wjazd z każdego toru szlakowego na każdy tor stacyjny), ale to chyba mało realne. Z kolei górna stacja mogłaby chyba spokojnie mieć krótsze tory (na linii znaczenia miejscowego pociągi są krótsze, niż na linii wyższej kategorii). Lepiej będzie to wyglądało.
 

Załączniki

OP
OP
Zwrotniczy_1960

Zwrotniczy_1960

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 0 0
#20
No i pierwszy akcept jest :!: Dzięki, stare, sprawdzone i może się podobać. Tak, oczywiście znam te wiadukty, stare opuszczone bocznice nad ul. Prądnicką. Jak się jedzie tramwajem wiaduktem najwyższym to widać chyba nawet jeden z tych opuszczonych wiaduktów jest trapezowy. Rozjazdy łukowe będą i na górnej i na dolnej stacji (nie wszystkie oczywiście). Co to dwutorowego wiaduktu, nie ma chyba sensu dawać, będzie to zbyt szerokie jak dla takiego małego ruchu. Raczej odgałęzienie będzie już za nim, pewnie też dam łukowy. Co sadzicie o proponowanych torach Fleischmann C na podsypce? Ciekawe wydają się zwłaszcza fleksy.
Kolega Andrzej ma rację, tak własnie chciałem to zmienić. O wiele lepiej to wygląda. Bardzo dziękuję za cenne uwagi i poprawki na rysunku. :D
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Planuję 7
Planuję 21
Planuję 12
Planuję 70
Planuję 8

Podobne wątki