To już postanowione. Zmieniam skalę z H0 na N. Obecna makieta jak pewnie czytaliście w moich postach będzie (musi być) rozebrana. Z uwagi na szczupłość dostępnego miejsca moje plany kierują się na skalę N. Planuję także mobilność/przewoźność nowego zamierzenia, musi się zmieścić w samochodzie osobowym (po złożeniu siedzeń).
Moduły nie wchodzą w grę, coś płaskiego też nie, pozostaje więc tort. Wymiary :długość powiedzmy do max.180 cm, szerokość 75 - 85 cm. Epoka III lub III/IV. Sterowanie na razie dowolne.
Na tym etapie mam trzy opcje do wyboru.
1. Zakup gotowej makiety o zbliżonych wymiarach, ewentualnie coś do dokończenia.
2. Zlecenie budowy makiety (wg projektu) komuś kto zrobi to lepiej i dokładniej ode mnie.
3. Samodzielna budowa tortu w skali w której debiutuję, czyli krew, pot i łzy...i nieznany efekt.
Zajmijmy się Koledzy na początek opcją nr 1.
Doradźcie, pomóżcie, powiedzcie co sądzicie o czymś takim:
http://allegro.pl/makieta-skala-n-wymia ... 26074.html
Wisi to w sieci już bardzo długo, ale mam wiele wątpliwości. Z jednej strony dość dużo torów, olbrzymi dworzec z długimi peronami, z drugiej stosunkowo proste przebiegi i jedna bocznica trakcyjna. Kupować, olać, negocjować? A może ktoś z Was ma do sprzedania makietę N lub znacie kogoś kto ma?
Pozdrawiam
Moduły nie wchodzą w grę, coś płaskiego też nie, pozostaje więc tort. Wymiary :długość powiedzmy do max.180 cm, szerokość 75 - 85 cm. Epoka III lub III/IV. Sterowanie na razie dowolne.
Na tym etapie mam trzy opcje do wyboru.
1. Zakup gotowej makiety o zbliżonych wymiarach, ewentualnie coś do dokończenia.
2. Zlecenie budowy makiety (wg projektu) komuś kto zrobi to lepiej i dokładniej ode mnie.
3. Samodzielna budowa tortu w skali w której debiutuję, czyli krew, pot i łzy...i nieznany efekt.
Zajmijmy się Koledzy na początek opcją nr 1.
Doradźcie, pomóżcie, powiedzcie co sądzicie o czymś takim:
http://allegro.pl/makieta-skala-n-wymia ... 26074.html
Wisi to w sieci już bardzo długo, ale mam wiele wątpliwości. Z jednej strony dość dużo torów, olbrzymi dworzec z długimi peronami, z drugiej stosunkowo proste przebiegi i jedna bocznica trakcyjna. Kupować, olać, negocjować? A może ktoś z Was ma do sprzedania makietę N lub znacie kogoś kto ma?
Pozdrawiam