Co do EW3 nie potrafię udzielić rzeczowej informacji. Po prostu nie miałem możliwości uczestnictwa w spotkaniach lub porozmawiania twarzą w twarz z osobami zaangażowanymi w tworzenie makiet modułowych w Polsce. Nie wiem zatem jakie jest ich zdanie na temat EW3.
Wymóg użycia rozjazdów o małym kącie to nie jest wbrew pozorom czysty snobizm. Wynika to po części z faktu że część taboru wymaga łuków i dużym promieniu i słabo negocjuje ostre skręty. Wystarczy że na Twoją stację będzie chciał wjechać pociąg ciągnięty przez Ol49 na kołach o profilu RP25. Ta lokomotywa jest naprawdę kapryśna jeśli chodzi o tor na makiecie. Ma to soje zalety bo wymaga by ów był ułożony starannie. Problem często pojawia się na złączeniach skrzynek gdzie dochodzi do wykolejeń kół tocznych. Sama lokomotywa jest dość "sztywna". Kolejny przykład to Pm2 od MicroFeinMechanik.
Wydaje mi się że te rozjazdy Roco były niegdyś standardem ale to było przed pojawieniem się lepszej opcji firmy Tillig. Na korzyść Roco przemawia fakt że produkuje też rozjazdy krzyżowe o kącie 10 stopni więc odpowiada to geometrii tych 10-stopniowych rozjazdów. Nie jestem pewien ale te rozjazdy zostały chyba użyte na Lewinie Leskim (?). Nie wiem czy potem zostały zastąpione czymś innym (?).
Kiedyś sam zbudowałem posterunek odgałęźny przy użyciu tychże rozjazdów. Sprawowały się całkiem dobrze ale budując soje moduły, gdy będę (w końcu kiedyś!) potrzebował rozjazdów, z pewnością użyję EW6 Tillig'a.
Wymóg użycia rozjazdów o małym kącie to nie jest wbrew pozorom czysty snobizm. Wynika to po części z faktu że część taboru wymaga łuków i dużym promieniu i słabo negocjuje ostre skręty. Wystarczy że na Twoją stację będzie chciał wjechać pociąg ciągnięty przez Ol49 na kołach o profilu RP25. Ta lokomotywa jest naprawdę kapryśna jeśli chodzi o tor na makiecie. Ma to soje zalety bo wymaga by ów był ułożony starannie. Problem często pojawia się na złączeniach skrzynek gdzie dochodzi do wykolejeń kół tocznych. Sama lokomotywa jest dość "sztywna". Kolejny przykład to Pm2 od MicroFeinMechanik.
Wydaje mi się że te rozjazdy Roco były niegdyś standardem ale to było przed pojawieniem się lepszej opcji firmy Tillig. Na korzyść Roco przemawia fakt że produkuje też rozjazdy krzyżowe o kącie 10 stopni więc odpowiada to geometrii tych 10-stopniowych rozjazdów. Nie jestem pewien ale te rozjazdy zostały chyba użyte na Lewinie Leskim (?). Nie wiem czy potem zostały zastąpione czymś innym (?).
Kiedyś sam zbudowałem posterunek odgałęźny przy użyciu tychże rozjazdów. Sprawowały się całkiem dobrze ale budując soje moduły, gdy będę (w końcu kiedyś!) potrzebował rozjazdów, z pewnością użyję EW6 Tillig'a.