Spotkałem się już nieraz z opinią, że pewne detale lepiej uprościć i wykonać jako nieprzestrzenne, aniżeli wykonywać je jako osobno montowane, a przez to też przeskalowane - po prostu za duże. Oczywiście jest to kwestia upodobań - ktoś będzie wolał detal za duży, ale przestrzenny, kto inny prawidłowo przeskalowany, ale przez to odlany razem z resztą pudła. To pewien kompromis. Oczywiście nie zawsze odlanie detalu będzie dobrym rozwiązaniem - jeżeli pierwowzór ma płaskie pudło i "wystającą" poręcz to odlanie jej razem z pudłem będzie wyglądało kiepsko. Inaczej będzie w przypadku, gdy odwzorowywany pojazd posiada wnękę, w której jest umieszczona poręcz - w tym przypadku odlanie jej razem z pudłem nie będzie rażące po pomalowaniu jej krawędzi na kolor, który miała w oryginale. Uzyskuje się w ten sposób pewne złudzenie - odcięcie krawędzi w innym kolorze od wnęki w kolorze pudła powoduje efekt "przestrzenności" tego elementu, mimo iż jest "za nim" "reszta" poręczy łącząca ją z pudłem. Znam zwolenników modeli "pancernych", którzy wyznają zasadę, że lepszy jest model kompletny z prawidłowo przeskalowanymi detalami, aniżeli model, który będzie miał wiele przestrzennych detali, ale za to za dużych lub pogubionych w wyniku eksploatacji. Oczywiście to drugie wynika z nieprawidłowego obchodzenia się z modelem, dlatego taki model nie powinien być adresowany do szerokiego grona odbiorców. Tendencje w produkcji są różne - generalnie dla danego modelu część detali może być uproszczona i przez to dobrze przeskalowana oraz odporna na "mniej wyrafinowane" obchodzenie się z nim, a część detali, które ciężko byłoby uszkodzić może być przestrzenna, fototrawiona, itd. Ową tendencję dobrze widać w modelach firmy PIKO. Nie jest jednak tak, że producent sztywno trzyma się przyjętej przez siebie polityki. Modele lokomotyw zachodnioniemieckich w większości przypadków posiadają wycieraczki montowane osobno, ale przez to są większe, aniżeli wycieraczki odlane razem z szybą w modelach wschodnioniemieckich. Wspomniana różnica w wykonaniu tego detalu wynika z oczekiwań klientów dwóch części jednego wielkiego rynku modeli kolejowych w Niemczech. PIKO jest też otwarte na głos polskich klientów. Nie bez powodu w modelach lokomotyw serii SU46 pojawią się osobno montowane wycieraczki oraz lusterka, których nie było we wcześniej projektowanych modelach typowo polskich lokomotyw. Moim zdaniem będzie niosło to za sobą pewne wady, ale jeżeli większość klientów się tego domaga - niech tak się stanie.