Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
EP08-006 po liftingu. Wymieniłem reflektory, płytki oświetlenia, pomalowana kabina, trąbki oryginalne od piko z nawierceniam dziurek, spatynowany dach tak aby wyglądał na 3-4 lata eksploatacji, pudło w miarę czyste bo w końcu pudła są myte.
Też kupiłem. Piękny model. Nie mogę się na nią napatrzeć, chociaż pewnie za jakiś czas zafunduję jej nowe oczy.
Ta lokomotywa kojarzy mi się z wyjazdami w góry w dzieciństwie. (Krynica, Zakopane).
Być może informacja, której szukam już gdzieś była podana, ale nie udało mi się jej odnaleźć.
Czy ktoś mógłby podpowiedzieć w jakiej palecie barw RAL Piko wykonało model EU07-342 PKP IC?
Reflektory w modelu wielkoseryjnym, który wszedł do produkcji danego modelu (przynajmniej w PIKO), cały czas trzymają tą samą specyfikację i nie podlegają ulepszeniu w tymże rozpoczętym procesie produkcji. Zawód co do świateł jest więc niepotrzebnie podtrzymywany złudną nadzieją, że PIKO w '7-emce' poprawi (fabrycznie) reflektory...
Bezdyskusyjnie jest to wykonanie Hobby ... Cena Profesjonal i umieszczenie tego cuda w segmencie Profesjonal to świadome nadużycie .
"Model" nie wart nawet 99 EUR czyli 425zł . patrz ceny BR118 DR Piko. ca.99 EUR. 79 EUR to max ! czyli 350 zł ...
Osobiście mam 1 szt i zastanawiam się patrząc na te "wózki" od roku ... czy dokładać do tej zabawki dekoder dźwiękowy ?
Narzekaliśmy wszyscy nie tak dawno temu na to, że firma Roco zaczęła stosować na swoich modelach bardzo nieciekawą z wyglądu technikę nakładania oznaczeń, charakteryzującą się między innymi wypukłością tychże oznaczeń.
Wczoraj dotarł do mnie najnowszy model EU07 firmy Piko, w malowaniu firmy Captrain. Co ciekawe, na ścianach bocznych logo przewoźnika oraz oznaczenie serii z numerem są naniesione nie tampodrukiem jak cała reszta oznaczeń, ale zostały nadrukowane, co dało poszarpane krawędzie i ogólnie niezbyt wyraźny napis. Poniżej fotka z powiększeniem, na której dobrze to widać.
Nie wiem czemu w przypadku tych akurat oznaczeń zastosowano tę technikę nakładania, skoro cała reszta jest wykonana tampodrukiem. Ale okej - widać to dopiero po dokładniejszym przyjrzeniu się.
Zielonkawe kropeczki na początku logo przewoźnika także wykonano tą techniką, jednak są nałożone grubo, przez co są wyczuwalne palcem i wygląda to trochę podobnie jak w modelach Roco, chociaż wypukłość nie jest aż tak wielka. Na poniższym zdjęciu ukazałem o co chodzi.
Jako dodatkową ciekawostkę należy dodać, iż na czołownicach jedna z naklejek ostrzegawczych nie posiada w ogóle żółtego tła. Przypuszczam, iż wzorowano się na tych fotkach oryginału, gdzie faktycznie na jednym czole jedna z naklejek też tak wygląda, ale po pierwsze dotyczy to w oryginale tylko jednego czoła, a po drugie stało się tak po pewnym czasie eksploatacji dopiero, bo zaraz po pomalowaniu lokomotywy wszystkie naklejki miały żółte tło. To o czym piszę widać na zdjęciach jakie jeden z kolegów zamieścił powyżej.