@garou czemu używasz słów typu "malkontent" badz "antytalenty"? Czy naprawdę chęć posiadania zgodnego modelu w wersji fabrycznej zamiast normą stało sie wybrzydzaniem?
Oczywiście, że jest to jak najbardziej uzasadniona chęć. Ale co po chęciach w obliczu takiej, a nie innej oferty producenckiej. Trza zakasać rękawy i rzeźbić, a nie gadać. Jak wiesz kolego są ludzie, którzy biorą model i poprawiają. Oczywiście można gadać, narzekać... i może któryś producent kiedyś to usłyszy. Ale to trochę strata czasu, bo nawet jeśli to usłyszy, to czas wejścia w życie tych oczekiwań to często baaardzo długi czas. W tym czasie można sporo porobić (modelarsko). Ja myślę, że na przytoczone określenie "antytalent" nikt się tutaj nie obrazi, bo przecież nikt się tak tutaj nie czuje

Poza tym potocznie rozumiane narzekanie nie jest raczej oczekiwane, bo każdy woli oglądać fajne modele, a nie wysłuchiwać narzekań, więc osobiście bardzo doceniam każdego, kto nawet jeśli nie robi czegoś idealnie, to robi, a przynajmniej próbuje. Czy nie o to w tym chodzi by modelarstwo przynosiło zadowolenie głównie osobie, która coś tworzy, a nie tylko wchodzi się tu by wylewać pretensje, że schodek w wagonie znowu ma nie pomalowany rant /przykładowo/?
Wiadomo - trzeba wymagać od producentów. Ale tutaj tyle jest lania wody na forum, że za dużo już tego. Czy nie jest dobrą strategią nie kupowanie nie spełniających oczekiwań modeli? Co po waszym pisaniu, skoro model z błędami kupi 90% zainteresowanych. Jaki to znak dla producenta? Że można to robić bo i tak kupują. W tej sytuacji te zażalenia na forum kończą często tylko jako zażalenia.
Dobra, ja w to dalej nie brnę bo to nie ma sensu. Możemy tak sobie tu nabijać kolejne strony po próżnicy. Chcecie koledzy to ciągnijcie to dalej.