Dzień dobry,
Kilka dni temu kupiłem swoją pierwszą EP09 od Piko - tę pierwszą z dotychczas wydanych, czyli w malowaniu PKP Intercity (EP09-045). Wybrałem wersję z fabrycznym dekoderem dźwiękowym. Niestety nie mam prawie żadnego doświadczenia z dekoderami które są bardziej zaawansowane niż ten z Husarza z zestawu startowego

i z tego powodu po "pobawieniu" się modelem mam kilka pytań do osób związanych z jego zachowaniem. Będę wdzięczny za odpowiedź od osób, które lepiej się na tym znają/również mają ten model.
1. Krzywa sterowania prędkością
Zauważyłem, że sterowanie prędkością w tym modelu jest kompletnie nieliniowe. Używam 28-krokowego sterowania prędkością i gdyby sterowanie było liniowe to możnaby oczekiwać, że na kroku 14. lokomotywa powinna jechać z połową swojej maksymalnej prędkości (osiąganej przy kroku 28.). Tymczasem w rzeczywistości, po ustawieniu na kontrolerze kroku 14. lokomotywa jedzie "na oko" z prędkością 25%-35% swojej maksymalnej prędkości (podaję taki szeroki przedział bo nie mierzyłem tego precyzyjnie, ale na pewno nie jest to nawet zbliżone do 50% maksymalnej prędkości). Generalnie wygląda to tak, jakby znacznie większy zakres kroków został "zagospodarowany" na sterowanie niższymi prędkościami.
I stąd moje pytanie - czy to normalne? Czy tak powinno być?
"Na logikę" wydaje się że ma to bardzo dużo sensu: najwyższej precyzji sterowania potrzebujemy właśnie przy niższych prędkościach (np. przy manewrach) więc w sumie taki sposób działania jest dość przyjazny - i jeśli tylko jest to normalne i zaplanowane, to nawet powiem, że mi się to podoba

Ale jako że to tylko moje domysły, a nie konkretna wiedza (po prostu nie mam doświadczenia i nie wiem, czy to celowa konfiguracja dekodera) to wolę zapytać, czy może jednak sterowanie powinno być liniowe?
2. Prędkość na 1-szym biegu
Druga rzecz, która mnie zaskoczyła, to niesamowicie niska prędkość lokomotywy na 1-szym biegu. Ok, w sumie wynika to z poprzedniego punktu (jeżeli faktycznie dekoder jest tak skonfigurowany, że na niższe prędkości przypada więcej kroków, to wiadomo że poszczególne kroki będą miały małą różnicę w prędkości) ale prędkość na 1szym biegu jest tak niska, że za pierwszym razem myślałem, że lokomotywa nie jedzie wcale

Po dokładniejszym przyjrzeniu widać, że coś tam się jednak porusza (z bardzo bliska lekko słychać też pracę napędu), ale to naprawdę mocno trzeba się przyglądać

Husarz z zestawu startowego na pierwszym biegu "pełza" znacznie szybciej. Ba, "Husarz" ma dodatkową funkcję "bieg manewrowy" który (z tego, co zaobserwowałem) zmienia dwie rzeczy: spowalnia lokomotywę oraz zmniejsza jej symulowaną bezwładność. I nawet jak w "Husarzu" włączę tę funkcję, to tym dodatkowym spowolnieniu jest on wyraźnie szybszy od EP09.
Czy tak powinno być?
Znowu, wydaje mi się to bardzo sensowne (idealne do symulowania podjeżdżania pod wagony), ale nie wiem, czy jednak nie działa to aż "przesadnie skutecznie" - naprawdę trzeba się mocno i długo wpatrywać, żeby zauważyć że na "jedynce" lokomotywa EP09 jednak coś tam "pełza" a nie stoi. Co ciekawe, w przypadku EP09 włączenie za pomocą odpowiedniej "eFki" biegu manewrowego już bardziej jej nie spowalnia, wydaje mi się że w przypadku EP09 funkcja ta tylko zmniejsza symulację bezwładności.
3. Prędkość maksymalna
Ostatnie moje pytanie dotyczy prędkości maksymalnej lokomotywy. I to pytanie proszę potraktujcie drodzy Koledzy bardziej "na luzie" bo zdaję sobie sprawę, że oczekuję tu trochę zbyt wiele

A mianowicie oczekuję, że jeśli kupuję model z dekoderem, to będzie on fabrycznie skonfigurowany za pomocą odpowiedniej CVki tak, aby maksymalna prędkość lokomotywy była "w skali" odpowiadająca prędkości maksymalnej oryginału. Czyli jeśli prawdziwa EP09 osiąga 160km/h, to w idealnym świecie oczekiwałbym, że model w skali H0 będzie poruszał się maksymalnie z prędkością 160*(1000/3600)*(1/87)=0,51m/s. Przyznam, że nie mierzyłem prędkości, z jaką jedzie mój model, bo zdaję sobie sprawę że moje oczekiwanie jest nazbyt idealistyczne (wiadomo, że silniki elektryczne wkładane do modeli muszą mieć jakiś rozrzut i na pewno nie każdy działa tak samo, więc raczej producent nie byłby w stanie dostrajać dekodera w każdym wyprodukowanym egzemplarzu

Kiedyś kupię sobie wagon pomiarowy i sam sobie dopasuję CVki). Martwi mnie jednak to, że moje EP09 jest wyraźnie wolniejsze od Husarza z zestawu startowego. W rzeczywistości Husarz jest tylko 25% szybszy (200km/h vs 160km/h). Tutaj widzę "na oko" jakieś 40% różnicy. Oczywiście może się okazać, że Husarz z zestawu startowego został wyskalowany na 230km/h

Ale trochę mnie to martwi, tym bardziej, że raczej moja EP09 nie osiąga tych 0,51ms/s. Tak jak wspomniałem - nie mierzyłem tego, więc to pytanie traktuję bardziej nie jako wyrażenie moich zmartwień, a bardziej jako chęc dowiedzenie się czegoś od bardziej doświadczonych Kolegów. Czy ktoś z Was ma może wagon pomiarowy i mierzył, jaką prędkość w skali osiąga Jego egzemplarz EP09?
PS. Bardzo przepraszam, jeśli te pytania są nieco zbyt naiwne - jestem początkującym "kolekcjonerem taboru" i po prostu nie mam doświadczenia w temacie, więc niektóre naturalne rzeczy są nadal dla mnie nowością... Oprócz tego świeżo kupionego EP09, jeśli chodzi o modele z zaawansowanym dekoderem mam jeszcze tylko EN57, ale jako "kibelek" w rzeczywistości jest znacznie wolniejszy od EP09 to tam mnie takie rzeczy mniej dziwiły.