A jakiej różnicy spodziewał się kolega
@RMP między pociągiem jadącym maksymalnie 160 kmh a Pendolino, które, o ile w ogóle, tylko na stosunkowo krótkich odcinkach może jechać 200 km/h? Różnica w czasie wynika głównie z tego, że Pendolino nie staje w Opocznie i Włoszczowej.
Tylko że czas przejazdu IC dotyczy pociągów jadących starą trasą przez Radom i Kielce i co chwilę się zatrzymujących, więc porównywanie tego z pociągami jadącymi CMK jest, delikatnie mówiąc, manipulacją. Dzisiaj IC nie jest najwyższą kategorią pociągów, nad nimi są jeszcze "Express InteCity" i EIC "Premium", czyli Pendolino. A sama kategoria IC jest trochę myląca, bo są w niej pociągi, jakie dawniej nazwalibyśmy po prostu pospiesznymi, jak te, jadące z Warszawy do Krakowa 3 i pół godziny przez Piaseczno, Warkę, Radom itd. jak i np. IC "Malinowski" z Warszawy do Zakopanego, który jedzie CMK stając po drodze w Opocznie i Włoszczowej, a przejazd z Warszawy do Krakowa zajmuje mu 2 godziny i 27 minut. A jest też TLK "Małopolska" z Gdyni do Zakopanego, który też jedzie CMK i trasę z Warszawy do Krakowa pokonuje w 2 godziny i 36 minut, także stając dwa razy. Dane z
rozkładu jazdy na jutro, 31 grudnia.