Lampy da się wyprostować, klosze wymienić. Są koledzy, którzy się tym bez problemu zajmą, dajcie chwilę.
Ale jest inny problem w mojej ocenie. Kupiłem wagon Y IC z pierwszej edycji. Malatura tampodrukiem ale zielony pasek drukiem UV, "brokacik". Sprzedałem ponieważ nie mogłem na to patrzeć, ok. uprzedziłem się, czy co tam innego.
Wycofałem zamówienie "9" jeszcze przed jej ukazaniem, e... najpierw zobaczę jak to będzie wyglądało. I tak się zastanawiam, kiedy kurz euforii nowym modelem już opadnie, kiedy postawicie ją w gablocie na półce i co jakiś czas bezie podchodzić, żeby spojrzeć na jej piękno i będziecie z bliska podziwiać detale, i zobaczycie czoło pomalowane tradycyjnie a od jego krawędzi nadruk UV, ilu z Was pomyśli: ech, kurcze ...
A piszę to tylko po to, żeby dotarło do przedstawicieli Piko, że ta oszczędność się nie opłaca. Ja bym zapłacił więcej za tampodruk.