A
Zastanawia mnie jednak brak jakichkolwiek materiałów fotograficznych dokumentujących taką przebudowę, może nie chciano się chwalić bądż co bądź prowizorką?
Co do zdjęć - a ile w ogóle jest ich znanych od Lilpopa? Żeby IKC nie zbierało materiałów do "20-lecia komunikacji..." to byśmy nic nie mieli. No dobra, ze trzy zachowane katalogi.
Andrzeju - nie ustawaj w dalszych poszukiwaniach ... widzę, że masz odpowiednie zacięcie i ... fart.
Kiedyś uznałem to za pomyłkę, no bo jak? Siedemdziesiąt wagonów motorowych i 76 doczepnych? Dzisiaj jak trybiki powpadały na swoje miejsca, okazuje się, że jest to bardzo skrupulatne i rzetelne zestawienie - tylko że dzisiaj umiem je przeczytać. Co ciekawe (a wynika także ze słów S. Plewako), tych "tymczasowych" lokomotyw nie traktowano jako elektrowozy, ale jako "wagony motorowe inne" - no i mam swoje sześć "lokomotwagonów"
Z tego co mi wiadomo, zachowane są rysunki konstrukcyjne lokomotywy EL110 i znane są fakty związane z wojennym losem kilku egzemplarzy, będących w bardzo wczesnej fazie produkcji. Być może kiedyś doczekamy się jakiegoś opracowania na łamach "Stalowych Szlaków". Niestety osoba, która dysponuje wiedzą i materiałami nie udziela się na tym forum, a ja nie mam już z nią bezpośredniego kontaktu. Tak czy owak EL110 istniało i nie miało nic wspólnego z powojenną E110 (EP02), ani wagonami silnikowymi z przedwojennych EZT.