Pierwsza makieta po latach

[piterson]

Witam Wszystkich.

W grudniu, po wielu latach wróciła mi pasja kolejek. Od tego czasu przekopuje niniejsze forum oraz forum martela starając się dowiedzieć jak najwięcej.
Zamierzam rozpocząć budowę pierwszej makiety. (nie licząc takiej z dzieciństwa ).
Nie będzie to wielka makieta - mam do dyspozycji pokój o wymiarach 250 x 350 cm.

Czytając fora mam wielki mętlik w głowie i potrzebuje Waszej pomocy przy poukładaniu mojej wiedzy oraz sprostowaniu nieścisłości...

Makietę zamierzam zrobić na prostokącie zbudowanym z modułów - wzdłuż ścian - szerokość modułów - 50 cm (poza modułem na którym będzie stacja) - dzięki temu mam środek pokoju wolny na manewry przy makiecie.
Będzie to szlak dwutorowy + dworzec czterotorowy - z peronem przy dworcu i peronem pomiędzy torem 2 i 3. a także odgałęzieniem na bocznicę....

i tu pojawiają się pierwsze pytania:
1. Nastawiam się z góry na sterowanie DCC - czy Roco Multimause http://allegro.pl/item961249614_multimo ... _nowe.html wystarczy mi do takiej makiety?
2. czy system torów wymaga specjalnego przygotowania pod taki typ sterowania?
3. akcesoria typu semafory, rozjazdy podłączamy też do tej Rocowskiej "Myszki" czy wymagaja innego typu centralki, dekodera itp?
4. co jeszcze powinienem wiedzieć przed rozpoczęciem budowy, aby kiedyś nie rozbierać makiety w celu dostosowania zasilania?

Z Góry dziękuje Wszystkim za pomoc

 

[popowe]

Witaj na forum
odp:
1. roco mm w zupełności ci wystarczy
2. tory nie wymagają specjalnego przygotowana( jednakże muszą być ułożone równo. Ale to żeby lokomotywa się nie wykoleiła)
3. wszelkimi akcesoriami można sterować w dcc ale potrzebują dekoderów funkcyjnychn.
4. to zalezy od ciebie, ja bym proponował nie przesadzać z ilością torów.

Sterować makietą w DCC można przez komputer. tak jest nawet wygodniej ale musisz się zaopatrzeć w program typu gbb kolejka

 

[Jaro]

Ad.1 Wystarczy-tym bardziej,że na półmetrowej szerokości modułach raczej nie powsadzasz w diabły elektroniki,bo chyba bedziesz co najwyżej ograniczał sie do bocznic i semaforów,ale nawet na duże makiety bez problemu mozna Multimychy użyć.Oczywiście dochodzi kwestia wygody,przy dużych makietach jednoczesne sterowanie kilkunastoma zwrotnicami,semaforami i kilkoma składami pociągów jest bardzo trudne.
Ad.2 Zasadniczo nie.Niemniej w przypadku zwrotnic musisz zainstalować dekoder i napęd elektryczny.
Ad.3 Nie wymagają innej centralki co nie zmienia faktu,że widziałem kiedys przypadek podłączenia zamiast MM jakiegos innego sterownika sporej wielkości z wbudowanym kolorowym wyświetlaczem i innymi bajerami.Trudno stwierdzić co nalezy rozumieć pod pojęciem innego dekodera.Dekodery dzielimy na dekodery akcesoriów i lokomotyw.Nie wiem,czy jest mozliwe używanie ich zamienne.Ja steruję zwrotnicami za pomoca dekodera akcesoriów,semafory powinny na nich także chodzić (nie sądzę,żeby były specjalne do tego celu).Chyba,że chodzi o dekodery różnych producentów.Ja mam Martinezo i wszystko hula,więc mozna stosowac pewną dowolność.Inna sprawa,że w przypadku np. Maerklina nie byłbym juz taki pewien.(a może?)
Ad.4 A to juz najtrudniejsze pytanie.Generalnie ciężko powiedziec czy z jakichs względów nie będziesz musiał kiedyś rozbierać makiety w celu dostosowania zasilania.Zakładam,ze nie.raczej nie nalezy sie spodziewać,ze nagle Roco odbije i wymysli system działający na odmiennych parametrach i trzeba będzie wszystko pruć.Nie uwazam tez za prawdopodobne ,zebyś musiał dokonywać przeróbek znaczących.Na zasilaczu i boosterze teoretycznie mogłoby chodzic do 5 składów.Słyszałem kiedyś opnie,że wystarcza na 3,4 składy i to z dźwiekiem i oswietleniem wagonów + sterowanie akcesoriami.Nie wiem czy to prawda,faktem jest,że mi 3 loki i wagony(z czego dwa loki z dźwiekiem i bajerami)+kilka zwrotnic sterowanych zdalnie chodzi bez problemu.Ale nawet w takim przypadku dokupienie boostera lub zasilacza,nie oznacza prucia całej makiety,zeby to podłączyć.

 

[piterson]

Sterować makietą w DCC można przez komputer. tak jest nawet wygodniej ale musisz się zaopatrzeć w program typu gbb kolejka

Jaki sprzęt (oczywiście poza komputerem ) potrzebowałbym do tego rodzaju sterowania?

 

[popowe]

Poza kompem to potrzebujesz interfeis W tej sprawie skontaktuj się z użytkownikiem szyna cena przystępna a i ładnie działą. no i żecz jasna program np. gbb kolejka i to wszystko co do podstawowego sterowania potrzebujesz.

 

[piterson]

Dziękuje Ci bardzo za podpowiedź...

 

[piterson]

a oto plan makiety jaką chcę wybudować..... tory na planie to Piko A-gleis, ale planuje uzyć Tillig Elite code 83... muszę to jednak przerysować z użyciem tych torów

 

[popowe]

Jednak są ludzie z głową na karku. Ten plan jest bardzo dobry nie jest zawalony nadmiarem torów a i nie brakuje ich
Bardzo dobrze

 

[EVB420 12]

Plan bardzo dobry, ale brakuje mi jakiejś bocznicy, któraby moga też pełnić rolę torów odstawczych. Każdy chyba lubi sobie pomanewrować, a u Ciebie to po pewnym czasie pewnie będziesz miał wszystkie tory zastawione(no chyba, że lubisz trzymać tabor w pudełkach) i możliwośći "ciekawszej" jazdy się skończą Propnowałbym jakiś skład węgla, może drewna, lub jakąś bocznicę zakładową (możesz popatrzeć na rzeczywiste bocznice, których w BB, jest/było dość dużo).

 

[piterson]

Tym razem wersja na torach Tilliga... Nie są już tak składne jak pikolce w programie AnyRail 4.
Dołożyłem zjazd na bocznicę.... zaprojektuje ją już przy budowie tego modułu makiety.
Co o tym sądzicie?

 

[Rubikus]

@piterson

Miałeś dzwonić w kwestii porady i nic :shock: ?

 

[piterson]

Dziękuje. Twojego maila czytałem wieczorem. Nie chciałem Ci zawracać tak późno głowy. Zadzwonię dzisiaj popołudniu.

 

[popowe]

Bocznica bocznicą... abyś nie przedobrzył.

 

[spex]

Przeniósł bym zjazd na bocznice za następny rozjazd. W tej chwili nie będziesz miał możliwości wjechania z niej na toru 1,2 (licząc od środka) stacji.

 

[KuKu]

piterson, ja bym ten rozjazd na bocznie zrobił do środka makiety i można by się od niego rozbudowywać z czasem zakład, lokomotywownia, tory odstawcze. Bo jeśli zostawisz tą bocznice tam a makieta będzie wokół pomieszczenia będziesz miał mało możliwości jej uprzemysłowienia

 

[piterson]

Próbuje wykonać kilka innych projektów - przed zamówieniem torów - uwzględniając Wasze porady . Jakoś dziwniej - jakieś ładniejsze układy i bardziej dopasowane wychodzą na torach Piko, Przy Tilligu nieźle muszę się ukombinować, aby wszystko zamknęło się w całość.
Tak jest tylko w programie AnyRail?

Powiedzcie mi - czy warto budować na torach PIKO? Wiem, że były wątki w tym temacie, ale z Waszego doświadczenia? czy wielu z was ma makiety na PIKOlcach?

 

[paziu1000000]

Ja mam makietę na Piko A-Gleis, i niestety nie polecam. To co się dzieje na rozjazdach i krzyżówkach to masakra. Mechanizm przestawiające też pozostawiają wiele do życzenia. Na twoim miejscu użyłbym Roco'wskich lub jak chcesz zaszaleć i mieć nawierzchnię torową miód malina, to Tillig Elite.

 

[pepej]

Ja mam makietę na Piko A-Gleis, i niestety nie polecam. To co się dzieje na rozjazdach i krzyżówkach to masakra. Mechanizm przestawiające też pozostawiają wiele do życzenia.

Dziwne - u mnie spisują się znakomicie :roll:

 

[brian-82]

Pisałem już gdzieś w jakimś poście. Rozjazdy zwyczajne PIKO są w porządku, ale na anglikach zdarzały się wykolejenia (niezachowanie odległości elementów w ramach NEM). Na klubowej makiecie chyba ograniczenia stałe wprowadzimy

 

[paziu1000000]

Ja mam makietę na Piko A-Gleis, i niestety nie polecam. To co się dzieje na rozjazdach i krzyżówkach to masakra. Mechanizm przestawiające też pozostawiają wiele do życzenia.

Dziwne - u mnie spisują się znakomicie :roll:

No może troszki przegiąłem. Na zwrotnicach aż tak strasznie nie jest (przy nowych produkcjach).
Akurat takie mam doświadczenia z jazdą BR41 Piko. Przy nowszych produkcjach wykolejania się na krzyżówce często nie widuję ale parowóz tak średnio raz na dwa kółka wylatuje i robi zwarcie.