Pendolino PKP Intercity
- Inicjator wątku MichałK
- Data rozpoczęcia
Czytam tak sobie to forum i naszła mnie pewna refleksja, którą postanowiłem się podzielić.
Zaznaczam, że na kolei się za bardzo nie znam. Ale znam się na Polakach, bo żyję w ich towarzystwie prawie 50 lat i tak sobie myślę, że gdyby dziś pisano, że TGV będzie jeździć po Magistrali czy po czymś tam innym, zaraz rejwach by się zrobił, że francuskie gówno kupują złodzieje od koryta... A gdyby Niemce nam pociągi sprzedały, patrioci kładli by niemowlęta na torach, żeby szwabskiej gnidy nie wpuścić w nasze święte progi. Ludzie, co wy chcecie Ty14 jeżdzić? Byłoby super, nie? Kopalnie węgiel by sprzedawały, na Hel jeździłoby się 16 godzin stojąc na jednej nodze w sraczu (niektórzy może nie pamiętają ale ja tak). Peronów w ogóle by nie było bo po co pieniądze wydawać na głupoty. Mój dziadek bez peronu do boczniaka wsiadał, to co mój syn nie może do 50letnigo ryflaka? Ale jak już coś się buduje to zaraz płacz, że peron za wysoki, a to za niski, a to łuk nie taki a to zwrotnica nie w te mańkę, a to znaki źle nam postawili, a to strop za niski na Centralnym. Moi drodzy, poczytajcie prasę przedwojenną. O aferach Frankopolu czy o śmierci gen Zagórskiego. Dowiecie się, że to nie Niemcy, Włosi, Ruscy czy Chińczycy, tylko nasi dziadowie dawali ciała i wykazywali się w równym stopniu ignorancją, naiwnością i prywatą. A mimo to zbudowali przecież Gdynię i COP pomimo szerokiej rzeszy malkontentów, nieuków i niedowiarków. A może taka jest nasza niezmienna od wieków natura, że sobie musimy ponarzekać, wrogów poszukać, pocierpieć za innych i wciąż faszerować narodowymi kompleksami, zamiast pomyśleć czasem o sobie z szacunkiem i dumą.
Dowcip dla tych co się jeszcze na mnie nie obrazili (z czasów mojego ojca o stanie polskich torowisk
Pędzi pociąg, wali dym i para, Wzdłuż torów idzie stara, przygarbiona babcia z chrustem na plecach. Maszynista zwalnia, wychyla się i woła:
- Babo, wskakujcie podrzucę was?
Babina macha ręką i odpowiada:
- A dajcie spokój, spieszy mi się...
PS: Dla tych co już zaczęli pisać do mnie, że nie było Ty14, wyjaśniam że chodzi o model Ty42 z liftingiem z roku 2014.
Zaznaczam, że na kolei się za bardzo nie znam. Ale znam się na Polakach, bo żyję w ich towarzystwie prawie 50 lat i tak sobie myślę, że gdyby dziś pisano, że TGV będzie jeździć po Magistrali czy po czymś tam innym, zaraz rejwach by się zrobił, że francuskie gówno kupują złodzieje od koryta... A gdyby Niemce nam pociągi sprzedały, patrioci kładli by niemowlęta na torach, żeby szwabskiej gnidy nie wpuścić w nasze święte progi. Ludzie, co wy chcecie Ty14 jeżdzić? Byłoby super, nie? Kopalnie węgiel by sprzedawały, na Hel jeździłoby się 16 godzin stojąc na jednej nodze w sraczu (niektórzy może nie pamiętają ale ja tak). Peronów w ogóle by nie było bo po co pieniądze wydawać na głupoty. Mój dziadek bez peronu do boczniaka wsiadał, to co mój syn nie może do 50letnigo ryflaka? Ale jak już coś się buduje to zaraz płacz, że peron za wysoki, a to za niski, a to łuk nie taki a to zwrotnica nie w te mańkę, a to znaki źle nam postawili, a to strop za niski na Centralnym. Moi drodzy, poczytajcie prasę przedwojenną. O aferach Frankopolu czy o śmierci gen Zagórskiego. Dowiecie się, że to nie Niemcy, Włosi, Ruscy czy Chińczycy, tylko nasi dziadowie dawali ciała i wykazywali się w równym stopniu ignorancją, naiwnością i prywatą. A mimo to zbudowali przecież Gdynię i COP pomimo szerokiej rzeszy malkontentów, nieuków i niedowiarków. A może taka jest nasza niezmienna od wieków natura, że sobie musimy ponarzekać, wrogów poszukać, pocierpieć za innych i wciąż faszerować narodowymi kompleksami, zamiast pomyśleć czasem o sobie z szacunkiem i dumą.
Dowcip dla tych co się jeszcze na mnie nie obrazili (z czasów mojego ojca o stanie polskich torowisk
Pędzi pociąg, wali dym i para, Wzdłuż torów idzie stara, przygarbiona babcia z chrustem na plecach. Maszynista zwalnia, wychyla się i woła:
- Babo, wskakujcie podrzucę was?
Babina macha ręką i odpowiada:
- A dajcie spokój, spieszy mi się...
PS: Dla tych co już zaczęli pisać do mnie, że nie było Ty14, wyjaśniam że chodzi o model Ty42 z liftingiem z roku 2014.
Ostatnio edytowane:
ad 1. Pewnie liczyli na rozwój infrastruktury, ale nastąpiła desynchronizacja.
ad 2. Gdzie by nie jeździło, co innego że da rady, co innego dopuszczenie do ruchu z daną prędkością.
Na stronie tvn z wiadomościami jest piękny i wzruszający filmik (prawie jak "wesoły pociąg"), jedzie pędolino, gra gitarka, ludziska z mostu patrzą w zachwycie). Moim zdaniem chodziło o to, żeby zrobić krok naprzód i olśnić ludzi (Nawet najlepszy Husarz z najpiękniejszymi wagonami nie robi takiego wrażenia na laiku jak pędo z dziobem), tylko z kroku się zrobił za duży rozkrok i teraz mamy pęknięte gacie, majtki w groszki, wstyd i szukanie winnych.
ad 2. Gdzie by nie jeździło, co innego że da rady, co innego dopuszczenie do ruchu z daną prędkością.
Na stronie tvn z wiadomościami jest piękny i wzruszający filmik (prawie jak "wesoły pociąg"), jedzie pędolino, gra gitarka, ludziska z mostu patrzą w zachwycie). Moim zdaniem chodziło o to, żeby zrobić krok naprzód i olśnić ludzi (Nawet najlepszy Husarz z najpiękniejszymi wagonami nie robi takiego wrażenia na laiku jak pędo z dziobem), tylko z kroku się zrobił za duży rozkrok i teraz mamy pęknięte gacie, majtki w groszki, wstyd i szukanie winnych.
A ja się dzisiaj dowiedziałem że to jest prawda tylko że to nie było na Centralnym tylko na zakręcie jak jechał na Grochów (mam nadzieje że nie pochrzaniłem ) jakieś słupy trakcyjne są podobno za blisko torowiska. I tu moja prośba do kolegów z Warszawy cy jest możliwość o sprawdzenie czy pędolino ma wymontowany częściowo swój długi nos ponieważ po tej akcji kazali wymontować częściowo nosy w tych które IC już otrzymało.
Po pierwsze nie pędolino, a pendolino - za pierwszym razem uznałem to za żart, ale jak się powtarza w kolejnych postach, to już nie jestem tego pewien. A po drugie, to nie bardzo sobie wyobrażam "wymontowania częściowo nosów" w tych pociągach. Tam są ważne elementy konstrukcyjne, których nie da się tak po prostu zdemontować. Z tego, co wiem, pendolino spełnia wszystkie wymagania dotyczące skrajni, więc teza o zbyt blisko ustawionych słupów (wchodzących w skrajnię toru) brzmi sensownie. Ale potwierdzić, czy rzeczywiście tak było, nie mogę.
http://www.biztok.pl/biznes/alstom-producent-pendolino-podejrzany-o-korupcje_a17044
Jeszcze się okaże, że miałem rację w tych swoich podejrzeniach.
Jeszcze się okaże, że miałem rację w tych swoich podejrzeniach.
Parę zdjęć z flickra - nasze pendolino we Włoszech... na holu:
![]()
ED-250.011 per le PKP
![]()
D100.101 + ED250.011
![]()
E189.987 + ED250.009
![]()
PKP ED250!
![]()
la Francese e il Polacco
![]()
E189.987 - Pessione
![]()
PKP Zug
![]()
Polacco in trasferta
A tu już nieco bliżej nas:
![]()
130 006-0 ČD Cargo + ED250 PKP Pendolino
A tu już nieco bliżej nas:
Rada gminy Baranówek Średni na specjalnym posiedzeniu uchwaliła, że Pendolino powinno zatrzymywać się także na naszej stacji. "To sprawa nie tylko unowocześnienia kolei w naszej wsi, ale to także walka o uznanie Znaczenia Naszego Regionu dla Rzeczpospolitej" - powiedział wójt podnosząc wzrok znad Gombrowicza.
Na Grochowie doliczyłem się dziewięciu pod chmurką. Nie wiem, czy i ile stało w hangarze.
![]()
PKP-IC ED250 Pendolino
![]()
PKP-IC ED250 Pendolino
![]()
PKP-IC ED250 Pendolino
![]()
PKP-IC ED250 Pendolino
Na razie te składy ładnie ją dekorują. I tylko. A do zimy trzeba czekać, by dekorowały linie PLK.
Ktoś wcześniej pisał w tym wątku, że Pendolino mogą się nie mieścić w hangarach na Grochowie. W ub. roku postawiono tam taki dedykowany Alstomu. Mam wrażenie, że w podwójnej trakcji dwa pendolina (sprzęgnięte razem) faktycznie mogą się w nim nie zmieścić, bo hangar z zewnątrz robi wrażenie krótszego niż długość dwóch składów. Ciekaw jestem, jak wpłynie na ten tabor zimowanie pod chmurką.
Ktoś wcześniej pisał w tym wątku, że Pendolino mogą się nie mieścić w hangarach na Grochowie. W ub. roku postawiono tam taki dedykowany Alstomu. Mam wrażenie, że w podwójnej trakcji dwa pendolina (sprzęgnięte razem) faktycznie mogą się w nim nie zmieścić, bo hangar z zewnątrz robi wrażenie krótszego niż długość dwóch składów. Ciekaw jestem, jak wpłynie na ten tabor zimowanie pod chmurką.
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
|
Zdjęcia zza okien Pendolino | Koleje w Polsce | 10 | |
| Plany Pendolino potrzebne | Koleje w Polsce | 11 | ||
|
Pendolino jak Dreamliner | Koleje w Polsce | 6 | |
|
Nowy budynek Dwroca PKP w Katowicach | Koleje w Polsce | 8 | |
|
Zmodernizowany ezt PKP PR | Koleje w Polsce | 4 |