spoko, schowałem na dziś kij baseballowy...
Poza tym nie mam wiekiego doświadczenia w lokomotywach, ale podpowiem jak ja nakładam wash. Też pędzem, i to od wielu lat. Byś może forumowi mistrzowie zjedzą mnie żywcem za tę metodę, ale na modelach samolotów i czołgów się sprawdza. Na budynkach również. Zatem możesz spróbować - jak ci metoda podpasuje i da dobry efekt, to znaczy że jest właściwa
Te czarne mazaki - zmyj je, bo to nie tak powinno wyglądać, model rozmontuj, budę umyj pod ciepłą wodą z odrobiną płynu do naczyń, ale nie przesadzaj z szorowaniem, chodzi o odtłuszczenie powierzchni. Uważaj na kalki.
Następnie - jeśli nie masz washa np akrylowego valejo, kup farbkę akrylową modelair black grey i bodaj modelcolor dark leather - tego wystarczy kropla. Zmieszaj tak, by powstał rudoczarny kolor i mocno rozcieńcz thinnerem do akryli. Spróbuj gdzieś na gładkiej powierzchni co ci wychodzi - nie powinno kryć koloru, tyko brudzić.
Miękkim pędzlem tę rzadką farbę nakładaj powolnymi ruchami zaczynając od szczelin i wypustów / uskoków i rozmaż po powierzchni. Odczekaj chwilę i zobacz co się dzieje. Teoretycznie pigment zawarty w zawiesinie powinien kumulować się w szczelinach i pachwinach między płaszczyznami dając ciemniejszcze zabarwienie. Gładka powierzchnia powinna zostać relatywnie czysta. Jeśli nie, to znów miękim czystym tym razem pędzlem z odrobiną thinnera przetrzyj owe gładkie powierzchnie. Pigment zalegający powinien popłynąć w kierunku wciąż lekko wilgotnych szczelin.
Jeśli efekt jest zadowalający to zostaw do wyschnięcia. Jeśli jest za blado możesz powtórzyć po całkowitym wyschnięciu.
Ciemne zacieki podobnie tylko nie smarujesz po całości tylko w miejscach gdzie powstają - miękkim pędzlem
Zostaw model na kilka godzin. W tym czasie skocz po aerograf do sklepu.
Model dotykaj najlepiej przez rękawiczki lateksowe.
Zamontuj budę na podwoziu, możesz zabezpieczyć okna, ale nie musisz - najwyżej będą lekko przybrudzone.
Typowy kolejowy nalot z rudej rdzy urealni ci tę patynę - pryśniesz rdzawym kolorem lekką mgiełką z 20-30 cm od dołu i zobaczysz różnicę. Nie przesadzaj z kolorem.
Patrz jak to wyglada u kolegi
@Telewizor11 -a. Tam nie ma ani grama "za mocno" czy "za bardzo". Zawsze jest w sam raz.
Brudek na rynienkach dachu tak samo jak ściany boczne, ale rdzawy nalot i brud - aerografem. Ogniska rdzy i wykwity to inna bajka. Jak zechcesz to też opiszę - dopiero co opracowałem swoją metodę i przyznam, że jestem zadowolony niemiłosiernie.....