Tak patrzę na to piękne zdjęcie i muszę to napisać... czy ktoś mi powie, dlaczego na aukcjach, w tym na eBayu (ten napis
KOPIERSCHUTZ jest bardzo wymowny

) pojawiają się ZNANE OD LAT zdjęcia, a właściwie ich "skany", "zdjęcia zdjęcia" itp dziwactwa, które mają sugerować, że fotografia jest oryginalna i zapewne ktoś się na to nabiera i licytuje je.....
Te zdjęcie jest bardzo znane, możne je znaleźć (w fantastycznej jakości) na winiecie artykułu "Parowóz serii Ot1" autorstwa Pawła Terczyńskiego, który ukazał się w Świecie Kolei" nr 2/2001. Zdjęcie jest podpisane, cytuję:
"Parowóz Ot1-18 z MD Jelenia Góra - wygląd typowy dla przełomu lat 50 i 60; ma już zawory bezpieczeństwa Pop-Coale i zdemontowane hamulce osi tocznych ale jeszcze podgrzewacz Knorra i oryginalne wywietrzniki dachowe. Fot COBiRTK". W artykule jest kilka innych wspaniałych zdjęć Ot1, w tym wykonanych przez tak znanych autorów jak R. Burzyński, J. Winnicki, T. Wach i T. Suchorolski oraz ze zbiorów DOKP Wrocław, z archiwum autora i ze zbiorów St. Brodziaka.
Można tam również przeczytać, m.in. to że wszystkie na PKP Ot1 w liczbie 19 szt., w 1966 stacjonowały w lok. Jelenia Góra (skoncentrowane tam w połowie lat 50-tych, ale wcześniej miały swoje epizody np. także w DOKP Warszawa), jednak już od 1967 (po elektryfikacji linii Wrocław - Jelenia Góra), nastąpiła ich częściowa dyslokacja do DOKP Lublin, gdzie miały wspomagać Pt31. Trafiła tam również Ot1-18, skreślona ze stanu w dniu 3.04.1970 z lok. Lublin - gdzie trafiło w sumie 6 szt Ot1 (7, 10, 11, 15, 16 i 18). Pozostałe Ot1 dyrekcji lubelskiej, w liczbie 9 szt. trafiły do lok. Zamość (1, 2, 3, 9, 12, 13, 14, 17 i 19). Tak więc na przełomie lat 60/70 w lok. Jelenia Góra stacjonowały tylko 4 szt. Ot1 o nr 4, 5, 6, 8.
Opis do omawianego zdjęcia, spotykany w sieci, o którym wspomina Kolega
PingwinRico "Ot1-18 w Jeleniej Górze w 1970 r. autor Frank Engel" (?) jest, moim zdaniem wyssanym z palca pomysłem, kogoś, kto uwiarygadnia oryginalność fotografii (tak myślę), bo Ot1-18 (wg w/w artykułu Orenstein 13275/1940, nr DRG 41 316) w 1970 nie stacjonowała w Jeleniej Górze, w dodatku skreślona została w kwietniu tego roku i raczej od kilku miesięcy (przed skreśleniem) stała zimna na terenie lubelskiej szopy, pod przysłowiową "chmurką" - a nie była pod parą, wydaje się w pełni użytkowania, jak jest na omawianym zdjęciu.
W latach 1969 - 71 w ZNTK Bydgoszcz sporządzono wnioski kasacyjne dla 15 szt Ot1. Dyrekcja lubelska próbowała "ratować" swoje Ot1, poprzez pozyskiwanie kolejnych Ot1 z Jeleniej Góry, ale okazało się, że nieunikniona jest kasacja całej serii. Ostatnie jeleniogórskie Ot1 to Ot1-4 sprowadzona z Bydgoszczy w kwietniu 1971 do Kłodzka i tam złomowana oraz Ot1-8 pocięta na złom w marcu 1972 w Jeleniej Górze. Spośród lubelskich Ot1 tylko "7" została sprzedana (bez tendra) do Huty Stalowa Wola, pozostałe egzemplarze zezłomowano, przy czym większość tendrów wykorzystano, w Pt31 i po przebudowie i przystosowaniu do zamkniętej budki, w Ty2. Ostatnia lubelska Ot1-17 (stacjonująca w lok Zamość) została pocięta w marcu 1973 - warto dodać, że w Warszawie funkcjonowało już wówczas Muzeum Kolejnictwa, ale zrządzeniem losu nie zachowano żadnej Ot1, a wielka szkoda.....