Park taborowy Simplon-Orient-Express

[Andrzej Harassek]

To w końcu która, ta Fleischmanna, zielona z II epoki DRG ?

 

[elektryk33]

Tak, zielona DRG z II ep.

 

[Jacek765]

To ciekawe bo DRG bardzo krótko eksploatowalo parowozy w kolorze zielonym. Zaledwie kilka lat po 1 Wojnie.

 

[Andrzej Harassek]

Taka ciekawostka: Trix miał niedawno model badeńskiej IV h czyli 18.3 w oznaczeniach DRG (II epoka) w kolorze ciemnoniebieskim. Kusiło mnie, bo pasowałaby kolorystycznie do Rheingolda, ale kosztowała ponad 500 euro (wprawdzie z dźwiękiem, ale nie mam zaufania do dźwięku Trixa). Poza tym nie jestem pewien, czy w końcu lat dwudziestych, kiedy zaczął jeździć Rheingold w słynnych kremowo-fioletowym barwach, te lokomotywy ciągle jeszcze miały ten kolor. A może ona była specjalnie pomalowana do Rheingolda? Tego na razie nie udało mi się ustalić.

 

[Dampflok]

Parowozy badeńskie początkowo posiadały ciemnoniebieskie malowanie, jednak lokomotywy parowe później zostały przemalowane na standardowe malowanie kolei niemieckich tak samo jak ciemnozielone parowozy kolei bawarskich. Na pewno nie jest okolicznościowe malowanie do pociągów ekspresowych Rheingold, które jednak były prowadzone przez badeńskie lokomotywy parowe.

 

[elektryk33]

No zobaczymy. Tak jak pisałem wcześniej tak na 90% na tendrze jest data 1927. Zobaczymy jak przyjdzie.

 

[bobby74]

Tam jest rzeczywiście na tendrze 1927 rok - na 99%.

 

[Andrzej Harassek]

Parowozy badeńskie początkowo posiadały ciemnoniebieskie malowanie, jednak lokomotywy parowe później zostały przemalowane na standardowe malowanie kolei niemieckich tak samo jak ciemnozielone parowozy kolei bawarskich.

A czy można założyć, że podobnie jak w wypadku tej bawarskiej, granatowa mogła przetrwać do późnych lat dwudziestych, powiedzmy do 1927-28?

 

[RS11]

Oj to niedobrze że tam jest 1927, bo od 1927r pomiędzy Stuttgartem a Salzburgiem linia była już zelektryfikowana i z rozkładu wypadły: winterberska seria C i właśnie bawarska rakieta S 3/6 , od Strassburga a dokładnie Kehl do Stuttgartu ciągneła już tylko jedna lokomotywa BR39 czyli dawna P10.

Mowa oczywiście o Orient - Expresie.

 

[Andrzej Harassek]

Oj tam, kto to zobaczy... Tu raczej ma znaczenie, że kolega elektryk chce skompletować skład właśnie z końca lat dwudziestych. Pytanie, czy w latach, gdy taka 18.3 mogła prowadzić Orient Ekspres, skład wyglądał tak samo?

 

[Dampflok]

A czy można założyć, że podobnie jak w wypadku tej bawarskiej, granatowa mogła przetrwać do późnych lat dwudziestych, powiedzmy do 1927-28?

Prawdopodobnie badeńskie lokomotywy parowe wtedy posiadały już standardowe malowane kolei niemieckich.

 

[Andrzej Harassek]

No właśnie, też się tak obawiam. Ale na 100% trudno to chyba stwierdzić.

 

[Dampflok]

Parowozy badeńskie dopiero od 1925 roku przemalowywano standardowe malowane kolei niemieckich, jednak nie wiadomo, czy niektóre parowozy posiadały jeszcze w 1928 roku dawne ciemnoniebieskie malowanie. Mimo wszystko taki parowóz mógłby prowadzić pociągi ekspresowe Orient Ekspress albo Rheingold.

 

[bobby74]

Taka ciekawostka: Trix miał niedawno model badeńskiej IV h czyli 18.3 w oznaczeniach DRG (II epoka) w kolorze ciemnoniebieskim. Kusiło mnie, bo pasowałaby kolorystycznie do Rheingolda, ale kosztowała ponad 500 euro (wprawdzie z dźwiękiem, ale nie mam zaufania do dźwięku Trixa). Poza tym nie jestem pewien, czy w końcu lat dwudziestych, kiedy zaczął jeździć Rheingold w słynnych kremowo-fioletowym barwach, te lokomotywy ciągle jeszcze miały ten kolor. A może ona była specjalnie pomalowana do Rheingolda? Tego na razie nie udało mi się ustalić.

Ta lokomotywa odwzorowywała stan po badaniu hamulców w październiku 1924 roku w jak to nazywano "stanie przejściowym" (chodziło właśnie o kolor) i ciekawostka - numer 18 320 nigdy nie występował na tej lokomotywie. Też nie mam pojęcia, jak długo ten kolor jeszcze się utrzymywał pod szyldem DRG, ale można znaleźć modele tej serii w czarnym malowaniu odwzorowujące stan z 1929 roku.

 

[Andrzej Harassek]

numer 18 320 nigdy nie występował na tej lokomotywie

Jak to rozumieć? Nie było lokomotywy o numerze 18 320, czy ten numer miała lokomotywa innego typu?

 

[bobby74]

Gdy w 1920 roku wyszły ostatnie 20 lokomotyw serii IVh, nie było już Badische Staatsbahnen, tylko DRG, które zaszeregowało te lokomotywy jako BR 18.3 pod numerami 18 301 - 18 303, 18 311 - 18 319 oraz 18 321 - 18 328. Przypuszczam, że nie było lokomotywy z numerem 18 320.

 

[Andrzej Harassek]

To ciekawe, dlaczego opuszczono ten numer. Jeżeli to prawda, to model Trixa ma fikcyjny numer.

 

[Dampflok]

Lokomotywa parowa nie mogła dodatkowo posiadać oznakowania kolei niemieckich w 1924 roku, ponieważ badeńskie parowozy otrzymały niemieckie oznakowanie dopiero w 1926 roku.

 

[bobby74]

Lokomotywa parowa nie mogła dodatkowo posiadać oznakowania kolei niemieckich w 1924 roku, ponieważ badeńskie parowozy otrzymały niemieckie oznakowanie dopiero w 1926 roku.

Czy dotyczyło to również parowozów, które zostały wyprodukowane/dostarczone dopiero w 1920 roku?

 

[elektryk33]

Oj to niedobrze że tam jest 1927, bo od 1927r pomiędzy Stuttgartem a Salzburgiem linia była już zelektryfikowana i z rozkładu wypadły: winterberska seria C i właśnie bawarska rakieta S 3/6 , od Strassburga a dokładnie Kehl do Stuttgartu ciągneła już tylko jedna lokomotywa BR39 czyli dawna P10.

Mowa oczywiście o Orient - Expresie.

Pytanko. Na jakim odcinku (odcinkach) Orient Express ciągnięty był lokomotywami serii Br 18.4-5 ?

Jeśli te lokomotywy wypadły w 1927 r. to albo to zdjecie (http://trains-worldexpresses.com/200/205.htm ) nie zostało wykonane w 1928 roku albo okazyjnie ( z różnych powodów - np. zmiana trasy) się to jednak jeszcze zdarzało.