• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Okablowanie torów

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.851 79 12
#61
Też zastanawiałem się czy to nie jest lut twardy. Chyba tak jak piszesz, pozostaje spróbować pobawić się chlorkiem cynku...
Coś będzie się działać w tym temacie...

Pozdrawiam z MMz:)
 

koleje.com

Użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
26 1 0
#63
Czesc,

Polecam ten topnik. Sprawdzony do lutowania przewodów do szyn przeze mnie i innych kolegow, ktorzy mi go polecili. Sprawdza sie tez przy lutowaniu przewodów do gniazd bananków itp.

Pozdrowienia,
Jarek

 

cyruss

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
348 1 0
#64
Ludkowie drodzy!!!
Topników agresywnych na bazie chlorku cynku czy salmiaku (chlorek amonu) POD ŻADNYM POZOREM NIE UŻYWA SIĘ W ELEKTROTECHNICE A TYM BARDZIEJ W ELEKTRONICE.
TEGO NIE DA SIĘ USUNĄĆ / WYPŁUKAĆ ze szczelin toru, drewna makiety, wnętrza linki miedzianej.
Efektem jest prędzej czy później KOROZJA ELEMENTÓW PROWADZĄCA DO ICH ZNISZCZENIA.
Podczas lutowania z takim topnikiem wydziela się gazowy chlorowodór (kwas solny) który wnika we wszystko wokół a ponadto niszczy warstwę ochronną grotu lutownicy. Do tego ciekły topnik nasącza co najmniej kilka cm linki.
Są w sklepach partie przedłużaczy 230V lutowane tą metodą przez chińczyków. Po kilku latach na skutek korozji palą się w nich przewody bo z całej linki zostało kilka nitek.

Do lutowania wszystkiego co miedziane lub z miedzią WYŁĄCZNIE KALAFONIA - luzem, w paście, w płynie. Tylko nie nabrana na grot lutownicy i odparowująca zanim trafi na miejsce lutowania.
Najpierw dobre oczyszczenie miejsca lutowania, potem topnik, potem lut.
Ja tak lutuję także i stal, cienkie aluminium, nikiel, nierdzewkę.
W opornych przypadkach używam tzw. aktywowanego (różnie to zwą producenci) topnika w płynie na bazie kalafonii przeznaczonego właśnie do stali / niklu / nierdzewki.
Kupuję go w sklepie dla elektroników, nie dla ślusarzy / dekarzy / mechaników samochodowych.

A tak na marginesie: żadne przyzwoite tory nie są ze stali ze względu na dużą oporność.
Ze stali robiono tory modelowe ale co najmniej kilkanaście lat temu, obecnie stalowe tory to tylko w elektrycznakolejka.pl w odcinkach.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.851 79 12
#65
Dzięki Cyruss, może w tym wszystkim się okazać, że materiał był dobry tylko źle urzyty...

Pozdrawiam z MMz:)
 

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
457 8 0
#66
Efektem jest prędzej czy później KOROZJA ELEMENTÓW PROWADZĄCA DO ICH ZNISZCZENIA.
O czy informuje nas również ulotka.
00016070_2.jpg
Jak topnik dostanie się pod izolację, a na pewno się dostanie, nie ma możliwości żeby go wypłukać.
 

koleje.com

Użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
26 1 0
#67
Czesc,

Ludkowie drodzy!!!
Topników agresywnych na bazie chlorku cynku czy salmiaku (chlorek amonu) POD ŻADNYM POZOREM NIE UŻYWA SIĘ W ELEKTROTECHNICE A TYM BARDZIEJ W ELEKTRONICE.
TEGO NIE DA SIĘ USUNĄĆ / WYPŁUKAĆ ze szczelin toru, drewna makiety, wnętrza linki miedzianej.
Efektem jest prędzej czy później KOROZJA ELEMENTÓW PROWADZĄCA DO ICH ZNISZCZENIA.
Podczas lutowania z takim topnikiem wydziela się gazowy chlorowodór (kwas solny) który wnika we wszystko wokół a ponadto niszczy warstwę ochronną grotu lutownicy. Do tego ciekły topnik nasącza co najmniej kilka cm linki.
Są w sklepach partie przedłużaczy 230V lutowane tą metodą przez chińczyków. Po kilku latach na skutek korozji palą się w nich przewody bo z całej linki zostało kilka nitek.
Poprosze o wyjasnienie. Ten polecany przeze mnie topnik nie zawiera chlorku cynku. Ale rozumiem, jest zbyt agresywny do naszych zastosowan?

Pozdrowienia,
Jarek
[DOUBLEPOST=1494245227,1494244742][/DOUBLEPOST]Czesc,

Koledzy @Marqus i @cyrrus , mam pytanie. Jezeli koncowka przewodu, linka miedziana, jest ocynowana i tylko jej "czubek" ma kontakt z kropelka tego topnika, to czy nadal jest ryzyko dostania sie topnika pod izolacje? Owszem same szyny maja kontakt wieksza powierzchnia. Ale one, nie sa narazone na korozje, prawda? Nie mowiac juz o podkladach z tworzywa sztucznego.

Pozdrowienia,
Jarek

PS - Przepraszam za brak polskich znakow. Chwilowy problem z klawiatura.
 

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
457 8 0
#68
Podczas rozgrzewania topnika, zaczyna wnikać w głąb izolacji.
 

cyruss

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
348 1 0
#69
Większość topników nieorganicznych działa na zasadzie termicznego rozkładu z wydzieleniem kwasu solnego który jest bardzo skuteczny ale i bardzo korozyjny (sam HCl ulatnia się ale tworzy z metalami chlorki a te absorbują wilgoć i wywołują korozję). Stąd i napis o potrzebie płukania.
W opisanym przez koleje.com przypadku też coś się dostanie do wnętrza linki, może nie tyle co przy zamoczeniu gołego końca, ale i ta mała ilość jest korozyjna.

Jednym słowem - w elektryce i elektronice tylko topniki nie wymagające płukania /mycia.
 

Bobik

Aktywny użytkownik
Reakcje
179 3 1
#70
Ale prawda jest taka ze wszelkie topniki NO CLEAN (będące często roztworem kalafonii w alkoholu ) są dobre do PCB, ale brudne przewody, blaszki, itp lutuje się z ich pomocą słabo.
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.780 12 2
#71
Ale prawda jest taka ze wszelkie topniki NO CLEAN (będące często roztworem kalafonii w alkoholu ) są dobre do PCB, ale brudne przewody, blaszki, itp lutuje się z ich pomocą słabo.
Prawda. Jeżeli mamy do czynienia z nowiutki odizolowanym przewodem, to w 90% kalafonia da sobie radę, ale z mosiądzem, miedzią, stalą, itp. odrobinę zleżałą, na której pojawią się już tlenki, kalafonię można sobie głęboko schować.
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.014 85 11
#72
A po cholerę lutować coś co dzięki lutowaniu ma szlag trafić?Mnie nauczono że przedmioty zanim zostaną zlutowane trzeba oczyścić:eek:
a dzisiaj PT Leniuszkom się nie chce;) i używają różnych szajspatentówo_O.
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.780 12 2
#73
A po cholerę lutować coś co dzięki lutowaniu ma szlag trafić?Mnie nauczono że przedmioty zanim zostaną zlutowane trzeba oczyścić:eek:
a dzisiaj PT Leniuszkom się nie chce;) i używają różnych szajspatentówo_O.
Mozna tak zlutowac, ze szlag nie trafi. Trzeba tylko wiedziec jak.
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
358 17 0
#74
4 strony wątku o topnikach o których, jak uczyłem się w technikum elektronicznym, nigdy nie słyszałem. A wątek jest o tym, jak przylutować przewody do szyn. Studiując ten wątek można dojść do konkluzji, że lutowanie kabli to jakaś wiedza tajemna. A to jest kurna proste! Cyna + kalafonia + dobrze oczyszczone z tlenków (oskrobane) pole lutowania + najzwyklejsza sprawna lutownica i po sprawie.
 

Bobik

Aktywny użytkownik
Reakcje
179 3 1
#75
najzwyklejsza sprawna lutownica i po sprawie.
DObrze gadasz. Jak widzę czasem "majterkowiczów" jak próbują coś lutować lutownicą z marketu, która owszem, topi cynę, ale nie jest w stanie nagrzać lutowanego elementu to mi ręce opadają. Cyna sama musi się rozpłynąć po lutowanym elemencie , wtedy jest pewność że chwyci.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.851 79 12
#76
Chlorek chlorkiem, kalafonia kalafonią, a mnie zastanawia co to do jasnej Anielki za materiał użyło ROCO do produkcji szyn w AlpinLine...Kupiłem chlorek cynku i nic, szyna NIE BIERZE materiału:mad:, z kalafonią to samo... :mad::mad:
pilnikiem było czyszczone do żywego...i nic... do rozgrzania materiału użyłem nawet mikro palnika i nic :devil::devil::devil:
Co to jest u licha...:confused: pozostaje kombinować dalej...(n)chyba, że jak piszecie lutownica... ale po mikro palniku też nie poszło...(n)(n)więc co??

Pozdrawiam z MMz:)
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.780 12 2
#77
Chlorek chlorkiem, kalafonia kalafonią, a mnie zastanawia co to do jasnej Anielki za materiał użyło ROCO do produkcji szyn w AlpinLine...Kupiłem chlorek cynku i nic, szyna NIE BIERZE materiału:mad:, z kalafonią to samo... :mad::mad:
pilnikiem było czyszczone do żywego...i nic... do rozgrzania materiału użyłem nawet mikro palnika i nic :devil::devil::devil:
Co to jest u licha...:confused: pozostaje kombinować dalej...(n)chyba, że jak piszecie lutownica... ale po mikro palniku też nie poszło...(n)(n)więc co??

Pozdrawiam z MMz:)
Aluminium lub stal kwasoodporna?... Pokaz zdjecia jak wyglada po lutowaniu.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.851 79 12
#78
Drogą eliminacji obstawiam stal kwasoodporną... Roco by zwiększyć uciąg lokomotyw posłużyło się magnesami neodymowymi by polepszyć docisk i tym samym alu odpada... brak reakcji na magnes... Nad tym jaka to stal myślałem jakiś czas, ale nie miałem potrzeby lutować ww materiału. Teraz jak chcę to wykorzystać jako tor kolejki ogrodowej/tarasowej to skłaniam się właśnie ku lutowaniu... i tu zonk...
Dodatkowym problemem jest odporność na mróz - w końcu teraz nawet cyna do lutowania musi być z certyfikatem, że jest eko ( tu mam namyśli zmianę składu)

Pozdrawiam z MMz:)

ps. jako ostateczność chyba będę nawiercać stopkę szyny i tu zalutowywał przewód...(n)
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.780 12 2
#79
Drogą eliminacji obstawiam stal kwasoodporną... Roco by zwiększyć uciąg lokomotyw posłużyło się magnesami neodymowymi by polepszyć docisk i tym samym alu odpada... brak reakcji na magnes... Nad tym jaka to stal myślałem jakiś czas, ale nie miałem potrzeby lutować ww materiału. Teraz jak chcę to wykorzystać jako tor kolejki ogrodowej/tarasowej to skłaniam się właśnie ku lutowaniu... i tu zonk...
Dodatkowym problemem jest odporność na mróz - w końcu teraz nawet cyna do lutowania musi być z certyfikatem, że jest eko ( tu mam namyśli zmianę składu)

Pozdrawiam z MMz:)

ps. jako ostateczność chyba będę nawiercać stopkę szyny i tu zalutowywał przewód...(n)
Lepiej jakies klipsy zrob. A poza tym stale kwasoodporne o wysokiej zawartosci niklu tez nie reaguja na magnes. ;)
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.851 79 12
#80
Może to też jakaś wskazówka... bo faktycznie, kable były dolutowane nie do samej szyny tylko do blaszek/ złączek...
Nie powiązałem tych faktów... z drugiej strony... jutro też jest dzień...się poduma...

Pozdrawiam z MMz:)
 

Podobne wątki