Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
W ramach kontynuacji jakże ciekawego wątku, poniżej kilka zdjęć, dwuwagonowego zestawu modeli cystern, z profilu facebookowego warszawskiego sklepu Przystanek.
numer "000" to pierwszy z zakresu serii (wg zasad numeracji UIC - zwanych obecnie EVN) a 001 to już będzie drugi numer z zakresu.
wagony tego typu były dzierżawione z AAE i po pewnym czasie PKP CARGO zrezygnowało z tej dzierżawy
Ciekawy jestem, czy na PKP faktycznie był taki wagon wyglądający jak nówka-sztuka, prosto z fabryki (lub naprawy)?
Z tego, co wiem, to te wagony były używane i miały jedynie doraźnie zmienione oznaczenia, co skutkowało "łatami", tak, jak to odwzorowało Roco!
Ciekawy jestem, czy na PKP faktycznie był taki wagon wyglądający jak nówka-sztuka, prosto z fabryki (lub naprawy)?
Z tego, co wiem, to te wagony były używane i miały jedynie doraźnie zmienione oznaczenia, co skutkowało "łatami", tak, jak to odwzorowało Roco!
Tak wstępnie wygląda, na to że łaty były. PKP nabyło wagony w 2006, a same wagony były produkcji '95-'00, więc musiano zmienić oznaczenie, no i same wagony zdążyły się ubrudzić. Wagonów w naturalnym kolorze metalu się nie czyści do połysku.
Jedynie wątpliwość budzi u mnie, fakt, że nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia wagonu z niskiego zakresu (31 51 2770) od 000-5 do 100-X. A widać, że wśród tych 247 Habbinsów było kilka różnych partii. (Np 200-1 był ex. DSB, ale 211-8 już nie).
Fotka zrobiona ok. 23 godz. i to przy bardzo słabym świetle. Myślę jednak, że najważniejsze iż z modelu, a nie ze zdjęcia lub wizualizacji. Mam nadzieję, że dzisiaj ktoś z Kolegów zrobi lepsze zdjęcie przy dobrym świetle i Kolega OLF jeżeli jeszcze nie kupił wagonu, będzie mógł dokładnie przyjrzeć się modelowi
W ramach uzupełnienia poprzedniego wpisu, poniżej kilka zdjęć z profilu facebookowego warszawskiego sklepu Przystanek, modelu platformy Res w niebieskim malowaniu PKP Cargo od Rivarossi (HR6525) - [4|REV|1092|18.09.11]
Na zdjęciach u Kolegi widać, że nie wszystkie kłonice są w pionie. Z innych źródeł wiem, że niekiedy z trudnością się je pionuje. Mam zatem pytania:
- czy kłonice dają się ściągnąć?
- czy wszystkie kłonice dają się wypionować?
- czy kłonice jeździły w oryginale takie złożone jak w modelu czy to tak zrobiono, aby weszło do pudełka?
Na zdjęciach u Kolegi widać, że nie wszystkie kłonice są w pionie. Z innych źródeł wiem, że niekiedy z trudnością się je pionuje. Mam zatem pytania:
- czy kłonice dają się ściągnąć?
- czy wszystkie kłonice dają się wypionować?
- czy kłonice jeździły w oryginale takie złożone jak w modelu czy to tak zrobiono, aby weszło do pudełka?
Ad1 - Nie próbowałem ściągnąć ale mam wrażenie, że tak zabiegł mógłby być jednorazowy (nie wygląda aby materiał, z którego są wykonane był solidny).
Ad2 - Wyprostowanie kłonić jest dość czasochłonne (sprężynują) i trzeba uważać aby nie uszkodzić zakrzywionych końcówek (mogą się wygiąć i pozostanie po tym ślad na tworzywie - przełamanie).
Ad3 - Nie wiem czy w takim stanie, jaki prezentuje model prawdziwe wagony jeździły (to pytanie do kolegów bardziej obeznanych z tematem). Natomiast zdecydowanie takie ułożenie kłonic daje możliwość swobodnego włożenia modelu do opakowania/wypraski (swoją drogą bardzo solidnego i estetycznego).
Dziękuję Koledze @am-70 za udzielenie odpowiedzi na moje pytania. Dają mi one do myślenia, jako, że zastanawiam się nad zakupem i szczerze mówiąc są to mankamenty. Model Roco jest chyba jednak lepiej przemyślany pod tym kątem.
Oczywiście, że jeździły ze złożonymi kłonicami. Kłonice kładziono np. przy ładowaniu na wagon kontenerów czy pojazdów drogowych. Konstrukcja kłonic w modelu mniej więcej odzwierciedla rzeczywistość, są odwzorowane osie kłonic i podpory, na których leży drugi koniec kłonicy w pozycji poziomej. W starym modelu Piko podobnej platformy kłonice miały wystający trzpień w miejscu osi obrotu, ten trzpień był wciśnięty w otwór w ostoi wagonu. Kłonice dało się obracać i można też było je wyciągnąć. Nie znam modelu Rivarossi, ale podejrzewam, że tu jest podobnie. Kwestię ustawienia pionowo być może da się rozwiązać podpiłowując lekko samą kłonicę albo występ ostoi, o który opiera się kłonica w pozycji pionowej, sądzę też, że da się kłonicę wyciągnąć z gniazda - ale to wszystko to już są moje spekulacje, więc nie przyjmuję odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenie modelu przy próbach takiego działania. Jeżeli Rivarossi wypuści podobny model w kolorze brązowym, z IV epoki, to być może sobie kupię i wtedy sprawdzę.
Konstrukcja kłonic w modelu mniej więcej odzwierciedla rzeczywistość, są odwzorowane osie kłonic i podpory, na których leży drugi koniec kłonicy w pozycji poziomej.